Você está na página 1de 72

TY TYGRYS 1969/08 B.

GACZKOWSKI



BOLESAW GACZKOWSKI














OSIE
ATAKUJ SAMOTNIE





| SCAN & OCR by blondi@mailplus.pl |














1
WYDAWNICTWO MINISTERSTWA OBRONY NARODOWEJ
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


2



Okadk projektowa
Mieczysaw Winiewski

Redaktor
Ireneusz apiski

Redaktor techniczny
Helena Malczewska




Scan & OCR
blondi@mailplus.pl




Copyright by Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej Warszawa 1969r., Wydanie I




SCAN & OCR by blondi@mailplus.pl 2009















Cztery tysice czterysta pitnasta publikacja Wydawnictwa MON

Printed in Poland

Nakad 240.280 egz. Objto 4,42 ark. wyd. 3,75 ark. druk. Papier druk. sat. VII kl. rola 65 cm z Guchoaskich
Zakadw Papierniczych. Druk ukoczono w kwietniu. Zam. nr 5450 z dnia 6.XI.1968 r. Wojskowe Zakady
Graficzne w Warszawie.
Cena z 5.- P-89
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


3
SPIS TRECI:

ALARM..............................................................................................................5
SAMOTNY RAJD............................................................................................22
NA NOWE LOTNISKO...................................................................................27
WIELKI DZIE DZIESITEGO DYWIZJOM..............................................35
MELDUNEK DO PODPISU............................................................................47
PITNASTY TE MA SWJ DZIE.............................................................56
ZAKOCZENIE ..............................................................................................65
KRZYWKA Z TYGRYSEM.......................................................................69



TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


4




















[ pusta strona ]
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


5
ALARM

Natarczywy omot tucze si o czaszk. Powieki nie chc si podnie. Jest
ciepo, dobrze, pachnie mid i zioa. Ale omot nie ustaje. To do drzwi. Potem w
okno, jak werbel.
Alarm! Alarm!
Sen musi ustpi.
Pobielane, biaobkitne ciany, wite obrazy i kolorowe palmy wielkanocne
za nimi, nieznane twarze z rodzinnych fotografii w ramkach, w kcie maszyna do
szycia.. W mae kwadratowe okienka zagldaj malwy. No tak. Trzeba opuci
gocinn od wczoraj chat. Trzeba szybko wstawa. Zdy przy studni ze
skrzypicym urawiem zmy resztki snu i ciepe lenistwo, wrci jeszcze na
chwil do wntrza; gospodyni te wstaa, krzta si przy kuchni, kroi chleb, gotuje
mleko ale ju czeka nie mona. Ju z innych chat wybiegaj koledzy. Dopinaj
midzy opotkami skrzane kombinezony, biegn, jest ich coraz wicej. Wic
trzeba bra mapnik i hemofon, pas z kabur pistoletu Vis, rkawice. Oto i cay
majtek. Nawet nie ma co sprawdza zawartoci mapnika. Od wczoraj wszystko
jest przygotowane: i mapa w skali 1:500 000, i przybory do krelenia, i gumka
Myszka, i ktomierz...
Do widzenia, gospodyni. Dzikujemy za gocin!
Ale panowie... Gorce mleko! Jake tak? Bez niadania?
Wpadniemy moe pniej.
Zbieraj si po drodze, biegnc przez zielon k, rozmigotan milionami
brylantw rosy. Jeszcze kto spniony goni ich ze wsi. Coraz bliej drugi skraj
ki nieregularnego, zielono-srebrnego wieloboku may lasek z kilkoma
brzzkami i namiot. Wanie tam zbiegaj si i ustawiaj w dwuszeregu.
Majorowi, ktry wychodzi z namiotu, wystpuj naprzeciw dwaj kapitanowie.
Panie majorze, dwiecie jedenasta eskadra w gotowoci. Melduje dowdca
eskadry, kapitan Omylak.
Panie majorze, dwiecie dwunasta w gotowoci. Kapitan Wokowiski.
Dzikuj.
Dowdcy eskadr wstpili do szeregu. Jest chwila milczenia. Duga chwila.
Dowdca dywizjonu, major Werakso, stoi przed dwuszeregiem, jakby zbiera
myli. Jest co uroczystego w tym milczeniu i w tym przygldaniu si dowdcy
swoim podwadnym, kademu z osobna. Werakso nigdy ich tak nie lustrowa.
Panowie... Dzi rano odwieczny wrg Polski rozpocz dziaania zaczepne
przeciwko naszej ojczynie...
Wic jednak nadszed ten dzie.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


6
Pan prezydent Rzeczypospolitej wyda swoje ordzie do narodu, a naczelny
wdz rozkaz do onierzy. Moe w cigu dnia uda nam si zdoby te dokumenty,
wwczas przeka je panom. Na razie bdziemy dziaali zgodnie z instrukcj.
Stwierdzam, e dziesity dywizjon bombowy przystpi do wojny z Niemcami.
Milczenie panuje w szeregu. Wszystko jest a nazbyt jasne. Zaogi
bombowcw P-37 o wiedz, co do nich naley. Teraz uzbroj swoje samoloty
w bomby, te samoloty, ktre s chlub polskiego lotnictwa, te osie, o ktre
ubiega si i Rumunia, i Jugosawia, i Turcja, i Bugaria, i Finlandia, i Dania
samoloty, ktre stanowi najnowszy krzyk techniki wojennej i ktrych sprawno
techniczna jest wrcz fenomenalna. Uzbroj je w bomby i z lotniska U
wystartuj na bombardowanie Krlewca lub Berlina. Eskadrami, po dziewi
maszyn, w szyku klin kluczy pjd nad wyznaczone cele. By moe gdzie na
trasach spotkaj kolegw z pitnastego dywizjonu z Podlodowa. By moe ktry
z nich pozostanie gdzie na trasie, wykonujc bojowe zadanie, aby czerwieszy
by kwadrat, nasz lotniczy znak. O czym tu wicej mwi?
Do chwili nawizania cznoci z dowdc brygady pracujemy dzi zgodnie
z tym, co zostao ustalone na wczorajszej odprawie. Przypominam: przegldu
samolotw dokonuj zaogi. Przede wszystkim sprawdzi zamki bombowe i bro
pokadow oraz spadochrony. Zniszczy wszystkie dokumenty stwierdzajce
przynaleno do dywizjonu, zdj z mundurw odznaki puku. Dzi take
skoczymy kopa rowy przeciwodamkowe. No c, to wszystko na razie.
Dowdcw eskadr i kluczy prosz na odpraw. Zaogi przystpi do zaj.
Pozostajemy w stanie pogotowia. Dzikuj panom.

*

Jeszcze wczoraj dzie wyglda inaczej. Jak kolejne wiczenia. Opuszczali
lotnisko warszawskie na Okciu tak, jakby mieli tam wrci. Ldowali tu, na tej
niezbyt rozlegej ce po to, by pj na wie, kupi wiejskiego chleba, bo nie ma
nic lepszego nad wiejski chleb z tegorocznej mki. I miodu. Trzymiesiczne
pobory wypacono ktrej nocy dziwnymi, wojennymi pienidzmi
jednozotwki s papierowe, chopi z Ua patrz na nie podejrzliwie i pewnie by
nie przyjli za chleb, mleko i mid, gdyby samoloty wspaniae dwusilnikowe
bombowce nie stay na pobliskim lotnisku, z dala od drewnianego hangaru, i
gdyby wszyscy lotnicy nie pacili takimi wanie pienidzmi.
Jest stan pogotowia. Nie wolno nikomu opuci lotniska. Za chwil, moe za
minut, ogoszony zostanie alarm. Wtedy zaogi musz pozosta w samolotach.
Moe za kilka dni, gdy skrystalizuje si sytuacja na froncie, gdy odparte zostan
niemieckie ataki, mona bdzie znw pj na wie?
Wczoraj jeszcze nie byo wojny. Wczoraj jeszcze mogy trwa po kwaterach
namitne rozmowy o tym, e Anglicy i Francuzi, jako sojusznicy, wespr w razie
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


7
czego dziaania dywizjonw polskich, ale nikt nie wiedzia, jak praktycznie
bdzie wyglda to ,,w razie czego. Mona byo dyskutowa ten podstawowy, jak
dotychczas dokument Oglne wytyczne szefa sztabu lotniczego dotyczce
zasad uycia lotnictwa. Na pami to wszyscy wiedz, e w skad lotnictwa
dyspozycyjnego naczelnego wodza wejdzie lotnictwo bombowe, cz lotnictwa
liniowego i cz lotnictwa myliwskiego, e z wydzielonych eskadr powstanie
brygada pocigowa i brygada bombowa, e gwnym zadaniem lotnictwa
dyspozycyjnego naczelnego wodza jest obrona warszawskiego wza, rozpoznanie,
szczeglnie na skrzydach frontu, i dziaania bombowe, jako dziaania
interwencyjne na polu walki i na bliskich tyach nieprzyjaciela, na jego siy ywe,
transport i bro pancern.
Teraz dowdca dywizjonu poczy si z dowdc brygady. Odbierze rozkaz
bojowy. I nastpi pierwszy start osi w tej wojnie.
Najpierw lot rozpoznawczy. Ciekawe, kto poleci i dokd? A moe kilka
samolotw jednoczenie w rnych kierunkach? Chyba tak. Wyprawy bombowej
na razie nie bdzie. Bomby le spokojnie w skadach, cz tu, cz w Dblinie.
Naley si spodziewa, e dbliskie rwnie zostan dowiezione, zanim pierwsze
samoloty wrc z rozpoznania. Dywizjon jest, bd co bd, w dyspozycji
naczelnego wodza; nie bdzie adnych zaniedba. Ciekawe tylko, dlaczego tak
dugo jedzie rzut koowy z Warszawy? Ach tak, zosta przecie skierowany do
widnika. W ostatniej chwili zaogi osi otrzymay rozkaz przebazowa dywizjon
do Ua. Kiedy rozkaz ten dotrze do rzutu koowego? Zreszt, wszystko jedno.
Bdzie troch wicej pracy, mniej ludzi do zaadunku bomb. Najgorzej z
uszkodzeniami. Tych nie sposb wykluczy. Jest przecie wojna, wyprawy mog
si natkn na niemieckie myliwce, moe strzela artyleria przeciwlotnicza. Tak,
szkoda, e nie dotar jeszcze do Ua rzut koowy. Z mechanikami byoby raniej.
Otwarte gondole samolotw, komory bombowe puste. Trzeba sprawdzi
zamki, chocia na pewno nie bdzie penego adowania. Lotnisko jest krtkie, za
krtkie na start z penym obcieniem. Ciekawe, czy bd to bomby
stukilogramowe, czy cisze. Wszystko zaley od wynikw rozpoznania.
Niech tylko dowdca dywizjonu poczy si z dowdc brygady. A teraz
mona skada meldunek o gotowoci samolotw. Wszystkie s sprawne. To
dobrze.
Chodcie, chopcy mwi podporucznik Dzik do swojej zaogi.
Chodcie, ju pal ognisko.
Sierant podchory Kozak, kapral Gobiowski i kapral Danielak ocigaj si.
Woleliby pozosta przy swoim samolocie a do chwili, gdy padnie rozkaz startu.
Moe wanie oni pierwsi? Ale dowdca zaogi kae i.
Rosa na lotnisku ju wysycha. Wsta dzie pogodny, soneczny, ciepy, jak
gdyby to nie by wrzesie, lecz sam rodek lata.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


8
Id wolno w kierunku namiotu dowdcy dywizjonu. Nic przyjemnego zblia
si tak z kadym krokiem do ogniska, w ktrym spon dokumenty osobiste i
legitymacje subowe.
Cholera mruczy Dzik. Jasna cholera...
Tak wojna nie powinna si zaczyna sekunduje kapral Danielak.
Nie ma co marudzi. Wojna to wojna i wszystko jedno, jak si zaczyna.
Wane, jak si koczy. Sierant podchory Kozak usiuje by realist, ale z tak
samo cignit twarz siga do wewntrznej kieszeni kombinezonu po swoj
legitymacj pilota. Wkada j w ogie i patrzy, jak pomienie obejmuj okadk,
jak ksieczka skrca si i czernieje, w kocu rozpala si jasnym pomieniem. To
samo robi Dzik-obserwator oraz dwaj strzelcy: Gobiowski i Danielak.
Jakbym by na wasnym pogrzebie mwi Gobiowski. Jego sowa
wywouj wcieko na twarzy Dzika.
Zamknij gb, ty cholerny mdralo! Danielak wyjmuje chusteczk i zawija
w ni oksydowanego ora z napisem 1 P.L.
Nie s ju pierwszym pukiem lotniczym. S dziesitym dywizjonem brygady
bombowej, ale odznaki maj stare, z Okcia, z czasu pokoju.
Schowam j mwi Danielak bo ja tu jeszcze wrc. Kiedy, po
wojnie, przyjd tu i zabior. Przecie nie moe tak by, eby tak odznak
wyrzuca jak niepotrzebny zom.
Racja zgadza si Dzik. Ja swoj te schowam.
Id do mostku nad strumykiem, ktry dawno nie zasilany opadami ledwo
przemyka si wrd kamieni. Po wojnie mostek atwo bdzie odnale, przecie to,
do cholery, nie strategiczny obiekt, ktry moe sta si celem nalotw
nieprzyjacielskiego lotnictwa. Cztery odznaki pukowe, zawinite w chusteczki,
Danielak umieszcza w wskiej szparze pod belk.
A teraz za opaty. Trzeba jednak wykopa te rowy przeciwodamkowe. Tak
na wszelki wypadek. Trudno si udzi, by Niemcy nie wiedzieli, e w Uu jest
lotnisko. Mog, dranie, przylecie.
Chciabym by wtedy w powietrzu. Gwno by nam zrobili mwi Kozak.
Gdzie od zachodu, jakby burza, przetoczy si przez lotnisko daleki odgos
grzmotu. Po nim drugi, trzeci i nie koczca si seria.
Dblin mwi pgosem Dzik. Dzi Dblin, a jutro... a jutro moe my.
Zapamitajcie, chopcy, to s pierwsze niemieckie bomby przeciwko nam. Przecie
nasze skady amunicji i paliwa s wanie w Dblinie.
Stoj w milczeniu, wsparci o trzonki opat, i suchaj grzmotw dalekiego
bombardowania. W bezsilnej wciekoci widz siebie w kabinach wasnych
maszyn nad niemieck ziemi. Dolot w rejon celu, wejcie na drog bojow,
twarze pene napicia, wpatrzone w przyrzdy pokadowe, w okular celownika...
Przywieraj do kaemw i pior, pior tych cholernych szkopw caym arsenaem
swego osia. Tak, niech tylko przyjdzie rozkaz...
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


9
Przed namiot wyszed dowdca dywizjonu spojrza w tym samym co wszyscy
kierunku.
Przygnbiajc cisz przerwa podporucznik Dzik:
Kopcie, chopaki, dalej, a ja moe si czego dowiem.
Po chwili znik we wntrzu namiotu wraz z dowdc dywizjonu. Wrci po
kilku minutach. Bez adnych wieci.
Nic z tego. Brak poczenia z brygad.
Bo powinnimy mie czno bezporedni zyma si Gobiowski.
Najlepiej radiow. A tak? Przerwie jaka bomba drut i czno diabli wzili. I nic
pan si nie dowiedzia? Kompletnie nic? adnych wieci?
Jest tekst ordzia prezydenta. Posuchajcie. I rozoywszy trzyman w rku
kartk, czyta:

Obywatele Rzeczypospolitej!
Nocy dzisiejszej odwieczny wrg nasz rozpocz dziaania zaczepne wobec
Pastwa Polskiego, co stwierdzam wobec Boga i historii.
W tej chwili dziejowej zwracam si do wszystkich obywateli Pastwa w
gbokim przewiadczeniu, e cay Nard w obronie swojej Wolnoci,
Niepodlegoci i Honoru skupi si dokoa Wodza Naczelnego i Si Zbrojnych oraz
da godn odpowied napastnikowi, jak to si ju nieraz dziao w historii stosunkw
polsko-niemieckich...

Z trzaskw polowej radiostacji oficer taktyczny dywizjonu wyapywa sowa
komunikatu Kwatery Gwnej. Gdy skoczy, na twarzy jego malowa si zawd.
Tak, to ju wszystko powiedzia.
A czego si pan spodziewa? Dowdca dywizjonu znalaz si za jego
plecami. e naczelny wdz wyznaczy nam trasy? Obiekty? Prosz zebra
dywizjon przy namiocie. Jest wiele spraw do omwienia.
Spraw byo rzeczywicie wiele. Przede wszystkim naleao przypomnie
instrukcj generalnego inspektora si zbrojnych. Pniej nie bdzie czasu, wejd
przecie do walki. Moe to zreszt tylko pierwszy dzie jest taki pechowy, e nie
sposb nawiza cznoci z dowdc brygady? Swoj drog le si zoyo, e
dowdca brygady jest w stolicy, a dywizjony osi w Uu i w Podlodowie. Nie do
lotnikw jednak naley rozwizywanie zawiych arkanw sztuki dowodzenia.
Zatem do rzeczy...
Instrukcja stwierdzaa przede wszystkim, e wytyczne, ktre zawiera,
uzgodnione zostay z rzdami angielskim i francuskim oraz e celem ich jest
niedopuszczenie do dziaa sprzecznych z zasadami prawa midzynarodowego.
Przypominam rzek major Werakso e jedynie wymienione poniej
cile wojskowe obiekty mog by bombardowane z powietrza. A wic siy
morskie, to znaczy: okrty wojenne oraz pomocnicze, stanowice w danym
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


10
momencie cz floty wojennej, doki morskie, skady i urzdzenia nadzorowane i
prowadzone przez personel marynarki wojennej. Take jednostki armii,
fortyfikacje, urzdzenia obrony nadbrzenej, zabudowania, obozy, kwaterunki,
transporty oddziaw wojskowych, drogi, kanay, linie kolejowe suce do
komunikacji o charakterze wojskowym, poczone skady morskie i ldowe. Chc
zwrci uwag, e nie mamy upowanienia do bombardowania fabryk. Dalej:
urzdzenia i skady ropy pdnej w polu albo w granicach zabudowa wojskowych,
z tym zastrzeeniem, e zapasy paliwa o charakterze oglnym nie mog by
przedmiotem ataku. Jasne?
Milczenie. Oczywicie, e jasne. W kadym razie jasne teraz, dopki siedz na
polowym lotnisku i nie widzieli nieprzyjaciela z bliska, dopki nie spogldali na
aden z tych skadw paliwa, ktre przed zniszczeniem naley rozpozna, czy
maj charakter obiektu wojskowego, dopki pod kadubem samolotu nie przesunie
si niemiecki transport kolejowy o nieznanym charakterze... Wszystko jest jasne,
dopki wojna daje zna o sobie w postaci odlegych grzmotw bombardowanej
Szkoy Orlt, a do wrae suchowych nie doczyy pene grozy widoki gorejcej
Warszawy i okrutnie miadonych pobliskich miast. Wierz bo w swej
prawoci nie mog nie wierzy e bombardowanie ludnoci cywilnej jest
sprzeczne z prawem midzynarodowym i e prawo to winno obowizywa obie
walczce strony.
Wierz rwnie, e winno by moliwe rozpoznanie i zidentyfikowanie
obiektw jako wojskowych lub niewojskowych.
Wierz, e przy bombardowaniu winno si kierowa susznym
przypuszczeniem, e szkd doznaj tylko te obiekty i e ludno cywilna w ich
ssiedztwie nie zostanie zbombardowana przez niedopatrzenie. e jest zupenie
niezgodne z prawem bombardowanie obiektw w nadziei natrafienia na obiekty
uzasadniajce to bombardowanie, o ktrych wie si, e znajduj si w takich
okolicach, lecz nie zna si dokadnego ich pooenia.
A zatem wojna rozpoczyna si od zakazw.
Widocznie tak musi by. Czy s pytania?
Owszem, s. Dziesitki pyta, ktre cisn si na usta, lecz nikt ich nie
wypowiada gono. Po co? Dowdca dywizjonu i tak nie bdzie w stanie na nie
odpowiedzie.
Jaka jest sytuacja na froncie? Ktry kierunek jest najbardziej zagroony? Co
robi eskadry myliwskie, liniowe i obserwacyjne w poszczeglnych armiach?
Jakie s dania dowdcw armii w stosunku do brygady bombowej? Kiedy
naczelny wdz spoytkuje bojowy potencja brygady? Przeciwko jakim celom?
Czy dla dywizjonu przewiduje si takie lotniska, ktre pozwol na start osi z
maksymalnym adunkiem bomb? Czy w czasie lotw bojowych mog liczy na
oson myliwsk? Kto i kiedy poleci na rozpoznanie? W jaki sposb bd
przekazywane wyszym organom dowodzenia wyniki rozpoznania, skoro upywa
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


11
ju poowa pierwszego dnia wojny, a dywizjon nie nawiza cznoci z brygad?
Ile i jakich samolotw rzuciy Niemcy przeciwko Polsce? Czy nasze P-ll mog
nawiza rwnorzdn walk z Messerschmittami? Wreszcie: kiedy przybdzie do
Ua tak bardzo potrzebny rzut koowy? Zbyt wiele tych pyta...
Nie jest dobrze, ale czy jest a tak le? Samoloty stoj gotowe do startu.
Odezwa si rwnie Dblin wysano uzupenienie zapasu bomb, przybd lada
minuta. Gdy s tak nowoczesne samoloty jak osie, gdy s takie zaogi i,
oczywicie, bomby wojowa mona.
Jest nadzieja, e po uzyskaniu cznoci z Dblinem odezwie si rwnie
Warszawa. Chyba dowdca brygady domyla si, e dywizjony czekaj na rozkaz
bojowy. Ten rozkaz musi przyj. Przyjdzie na pewno. Po co ta niecierpliwo?
Przecie to dopiero pierwszy dzie wojny...
Przy caym zapale do jak najwikszej liczby lotw trzeba bdzie oszczdza
osie. Nie ma ich zbyt wiele. Zaledwie dwa dywizjony po dwie eskadry, dziewi
samolotw bojowych w kadej. Nie jest to wiele, nawet jeli oprcz osi, ktre s
klasycznymi bombowcami rednimi, policzy si rwnie Karasie lekkie
bombowce, mogce zabra po szeset kilogramw adunku. Dwa dywizjony
Karasi wchodz rwnie w skad brygady bombowej.
Soce przetoczyo si przez zenit, wyduyy si cienie, dzie mija z wolna.
Rowy przeciwodamkowe zostay pogbione, na wiey piach i glin rzucono
zielone gazki. Wyglda to troch witecznie, ale i jako... pogrzebowo.
W Dblinie znw eksplozje. Przy maszynach usta wszelki ruch, wszystkie
gowy zwrcone w tym samym kierunku. Tylko dowdca nie odstpuje telefonu.
Piloci i obserwatorzy skupili si wok namiotu. Wpatrzeni w jego zgni ziele,
bezmylnie analizuj prost faktur tkaniny. Raz tylko udao si nawiza
rozmow z podpukownikiem Michaem Bukalskim, ktry jako zastpca dowdcy
brygady, pukownika Hellera, ma swoj baz w Dblinie. Std bliej do
dywizjonowa ni z Warszawy. To chyba on postara si o to, e wreszcie wysano
nowy zapas bomb. Polskie bomby spod niemieckich bomb. Paradoksalne? Moe i
tak. A jeli Bukalskiemu stanie si co zego, dywizjon pozostanie bez nadziei na
jakkolwiek czno z brygad. Co wtedy?
Tok rozmyla przerywa nowa seria bomb. Tu, w Uu, sycha je wyranie.
Wicej czuje si drenie ziemi od potnych uderze. Jeszcze i jeszcze. Jak
dugo to moe trwa? Czyby przeciwko napastnikom nie wystartoway nasze
myliwce? Gdzie s ci wspaniali chopcy z P-11?
adnych wiadomoci.
Zbyt wiele wrae, jak na jeden dzie. Trzeba co robi, aby uspokoi gorce
gowy i odpry Stargane nerwy. Potrzebny jest jaki lot. Jeden, dwa loty
rozpoznawcze. Zameldowa Bukalskiemu, e istniejemy i chcemy dziaa. Niech
powie o tym Hellerowi, ktry jest przecie u boku naczelnego wodza. Nie ma innej
drogi skadania j meldunkw. A moe z powietrza przez radio? Wic niech leci na
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


12
rozpoznanie ktry z dowdcw kluczy, na ktrym z samolotw, majcych
radiostacje na pokadzie.
Ale co to?
Od zachodu, skd wci jeszcze sycha eksplozje bomb, narasta szum
silnikw. Jaka grupa samolotw mija Dblin i leci dalej na wschd. Na Lublin?
Szum jest coraz wyraniejszy. Nie ma ju wtpliwoci to samoloty
bombowe.
Stoj z zadartymi gowami i patrz. Wyszed przed namiot take major
Werakso. Licz: jeden, dwa... osiem... dziesi. Id prosto nad lotnisko. To
niemoliwe, eby nie zauwayli rozstawionych wok rozlegej ki maszyn.
Musieliby by lepi. Jedyna nadzieja jake krucha nadzieja! e maj
wyznaczony waniejszy cel w gbi kraju. Lec na wysokoci dwu, moe dwu i p
tysica metrw. Ech, gdyby byy myliwce! Albo chocia artyleria
przeciwlotnicza... Id bez osony, pewni, zbyt pewni siebie. Dorniery. Jak podczas
defilady, w szyku klin kluczy.
Nadlatuj. S ju nad skrajem lotniska. Nagle odrywaj si od nich krpe
kreseczki bomb. Gwizd coraz bardziej przejmujcy, gejzery wybuchw i guche
stknicia ziemi.
Wszyscy do schronw!
Pdem do rowu przeciwcdlamkowego, kry si, nie pozwoli si zabi! Jeli
nie mona walczy z nimi teraz, to trzeba przynajmniej zachowa ycie na pniej,
do dalszej walki, gdy przyjdzie czas obrachunku.
No tak, doczekalimy si mruczy Dzik, skulony na dnie rowu. Ju po
naszych maszynkach.
Szum silnikw oddala si. Mona wyj.
Tylko jedno zajcie?
I tak o jedno za duo. Nasypali jak grochu, chyba cay adunek. Odchodz,
szubrawcy!
Grupa Dornierw leaa w skrcie na lewo o sto osiemdziesit stopni. Ju nie
nad lotniskiem, lecz daleko poza skrajem wioski. Uznawszy zadanie za wykonane,
Niemcy wracali do domu.
Teraz biegiem do samolotw. Ile ich zostao? Co? Wprost trudno uwierzy
wasnym oczom, ale ani jedna maszyna nie nosia ladw uszkodze! Pataachy!
To tak si bombarduje?!
Ten i w zapa si nagle na gupiej myli, e zamiast cieszy si z nieudanego
bombardowania, maj do Niemcw pretensje. Podranili ich dum bombowcw.
Najbardziej ucierpiao pole wzlotw. Na caej niemal jego powierzchni
czerniay nieregularnie rozoone wyrwy. Co bdzie, jeeli teraz nadejdzie rozkaz
startu?
Major Werakso osobicie sprawdza skutki bombardowania. Ju wie, w jakiej
kolejnoci naley zasypa leje, aby jak najszybciej odtworzy gotowo lotniska.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


13
Trzeba to zrobi od razu. Zblia si wieczr i nie jest prawdopodobne, aby Niemcy
powtrzyli nalot. A jutro? Jutro moe dywizjon wystartuje do walki, moe
przybdzie rwnie rzut koowy? Bdzie wicej ludzi do pracy i wicej do obrony.
W najgorszym wypadku pomoe miejscowa ludno.
Krtka odprawa. Omwienie organizacji pracy, bo ju s dbliskie bomby.
Stukilogramowe, pikne bomby! Wic chyba jutro dywizjon przystpi do dziaa.
Ze strzpw wiadomoci docierajcych z pola walki rysuje si niezbyt
optymistyczny obraz pierwszego dnia wojny, a nie ma powodw, aby nie wierzy
komunikatom informacyjnym, Z terenu Prus Wschodnich wiksze zgrupowania
nieprzyjacielskich wojsk uderzyy pomidzy Wis a Iaw, mniejsze natomiast
gwnie piechota i kawaleria na Myszyniec i Chorzele. W rejonie Wielbarku
lotnik-zwiadowca stwierdzi due zgrupowania piechoty. Z terenu Gdaska
nieprzyjaciel uderzy na Gdyni, Kartuzy i na zachd od Tczewa. Trzy kolejne
natarcia na Westerplatte, wspierane ogniem dzia pancernika Schiezwig Holstein,
zostay po zacitych walkach odparte. Na Pomorzu rozwino si natarcie dwch
wielkich jednostek piechoty i broni pancernej na froncie od Chojnic do Noteci.
Nieprzyjacielski puk naciera na Wejherowo. Koo Chojnic rozbito niemiecki
pocig pancerny.
W Wielkopolsce na kierunku Czarnkw Rogono dziaay mniejsze
jednostki zmotoryzowane. Na kierunku ZbszyMidzychd niemieckie
bataliony graniczne posuny si w gb polskiego terytorium okoo 15
kilometrw. W rejonie Krotoszyna rozpoznano 183 puk Landswehry.
Na lsku dwa uderzenia: w kierunku Czstochowy z uyciem broni pancernej
i na odcinku Gliwice Racibrz. Koo Pszczyny zniszczono okoo 30 czogw.
Na kierunku Trstena Jabonka Chabwka Czarny Dunajec dziaaa
druga dywizja pancerna wojsk niemieckich.
Nieprzyjacielskie lotnictwo bombardowao w cigu dnia liczne obiekty, nie
wyrzdzajc powaniejszych strat.
Niestety, z komunikatw nie wynika jednoznacznie zadanie bojowe dla
dywizjonw osi. Bez wypracowanej decyzji sztabu trudno snu przypuszczenia,
nie ma na to zreszt czasu. Najwaniejsze zadanie chwili to zasypanie lejw po
bombach. Gdy skocz t prac, trzeba bdzie dokadnie obejrze samoloty,
sprawdzi wszystkie instalacje, poczenia sterw, stan podwozia i
oprzyrzdowania. Ile pozostanie czasu na spanie? A moe lepiej dzi jeszcze
przygotowa samoloty do startu? Lotnisko jest krtkie i o mikkiej nawierzchni.
Wicej jak po dwanacie setek na samolot adowa nie mona.
Nie bdzie to praca atwa. Zapad ju zmrok, a wiate pali nie wolno. O
wicie ba, o brzasku wszystko musi by gotowe. Silniki podgrzane, zaogi w
samolotach, start rozwinity. Jutro Niemcy mog ponowi napad. Byoby najlepiej,
aby w czasie, gdy pojawi si znowu nad lotniskiem, wszystkie osie byy w
powietrzu.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


14
Wiksza cz dow zasypana, ziemia ubita, czarno-te rany ki
zamaskowane. Za chwil w namiocie dowdcy winien si zjawi oficer taktyczny
z meldunkiem o odtworzeniu gotowoci bojowej lotniska. Zaogi dwigaj bomby.
Po dwch na jedn stukilogramwk. Ciko. Gdyby przynajmniej by ju na
miejscu rzut koowy. Ale cigle jeszcze go nie ma. Zawieruszy si gdzie w
organizacyjno-mobilizacyjnej gorczce pierwszego dnia wojny. Oglnie wiadomo,
gdzie go szuka, lecz na prno major Werakso da poczenia ze widnikiem.
Nie udao si w cigu dnia, nie ma nadziei, e uda si w nocy.
Przez oszklenia kabin wida zarysy sylwetek. To obserwatorzy. Musz tam by
zawsze, gdy aduje si bomby. Reszta zaogi pod samolotem. Kad bomb
trzeba z wyczuciem podnie do gry, woy do komory bombowej, zaczepi na
zamku, sprawdzi i po nastpn. I tak dwanacie razy.
Jak przy kadej cikiej pracy, tak i tu sypi si gromy i przeklestwa. Na
szwabw, na ciemnoci, na zatracony gdzie w Polsce rzut koowy, nawet na
konstruktora samolotu. Zdaj si dopiero teraz dostrzega, e tylko na zewntrz
powierzchnia osia jest gadka. To zrozumiae gadko patw nonych i
kaduba wpywa na zmniejszenie oporu aerodynamicznego, a mniejszy opr to
wiksza prdko. Komora bombowa natomiast, ukryta wewntrz kaduba, pena
jest wrg, listew, zagi o do ostrych krawdziach.
Jasna cholera!
Trzymaj mocniej, bo mi pigua spadnie na nogi!
Z zadrapanej doni sczy si krew.
Pierwsza krew za ojczyzn!
Gupie arty.
Nawet karku rozprostowa nie mona. Duo jeszcze tego cholerstwa? -
Ta jest pita. Do dwunastu liczy ci chyba nauczyli...
Nie ma czasu na przemycie rk i zaoenie kawaka bandaa. Ocieraj wic
lepkie od krwi i kurzu donie o kombinezony, wszyscy w tym samym miejscu, na
wysokoci uda. Dopiero gdy dwanacie mierciononych adunkw zespoli si z
cielskiem maszyny, mona bdzie opatrzy piekce rany, posmarowa
spierzchnicia, zajodynowa. Przecie na jutrzejszy dzie oprcz trzewej powy
trzeba mie sprawne donie. Donie lotnika i donie pianisty... ech, co za
porwnanie!
Nareszcie koniec. Komory bombowe zamknite, mona si uda na
odpoczynek. Ale nikt nie myli o nie. Tak jak stoj, umorusani i zmczeni, id
wszyscy w kierunku namiotu dowdcy.
Ciszej! Jest poczenie.
A przecie nikt nie rozmawia nawet pgosem. Jednym si nie chce gada,
drudzy nie maj o czym, inni eby nie zapeszy uzyskanego z takim trudem
poczenia z Warszaw. Dzwoni dowdca brygady. Przekazuje zadanie na dzie
jutrzejszy. Syszalno jest fatalna, ale zrozumie mona.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


15
O wicie dywizjon przebazuje si do widnika.
Tak, rozumiem. Zapasowe... Gdzie? Pod Kowlem... Dobrze. Tak jest...
Startujemy o wicie.
Westchnienie ulgi. Bd jednak dziaania. Pukownik Heller wie o
popoudniowym bombardowaniu ma, obawia si, e zostanie powtrzone.
Trzeba wykona manewr lotniskowy. Dobrze, e wszystkie samoloty s sprawne.
Naczelny wdz bardzo liczy na brygad, ktra z pierwszego dnia wojny wysza
bez strat.
Odprawa!
Dowdcy eskadr i kluczy do dowdcy dywizjonu!
Reszta lotniczej braci kry wok namiotu.
Bez strat mwi kto w mroku.
Wiadomo, e bez strat, skoro nie latalimy.
Jak to nie? A od bomboskadu do samolotu?
Zamknijcie si, bo przecig!
Wszyscy chc wiedzie, co si dzieje w namiocie dowdcy, co ich czeka jutro,
dokd polec i z jakim zadaniem. Wszyscy si udz nadziej, e o tym mwi
pukownik Heller, a teraz Werakso przekazuje zadanie dowdcom eskadr i kluczy.
Wic cisza.
Lecz dowdcy rozmawiaj pgosem. Pochyleni nad map, szukaj tego
lotniska pod Kowlem, ktre ma by lotniskiem zapasowym. Trzeba wic, aby
zbiorniki wszystkich maszyn byy napenione cakowicie, na maksymalny zasig.
Nie tylko dlatego, e polec pod Kowel na nieznane lotnisko. Gwnie dlatego, e
jeli w tamtym rejonie bd si krci niemieckie samoloty, trzeba bdzie czeka z
ldowaniem tak dugo, a niebo bdzie czyste, eby nie zdradzi wasnego
lotniska.
widnik i tak Niemcy znaj.
Owszem, znaj zgodzi si Werakso. Ale nie wierz, by mogy tam
by nasze osie. Wydaje im si to zbyt miae, zuchwae nawet.
Czy widnik by bombardowany?
Nie wiem. Pukownik Heller mwi, e lotnisko jest sprawne.
Wic co teraz robimy?
Zdejmujemy bomby.
I znw nastpi to samo, co w pierwszej poowie nocy, tyle e w odwrotnej
kolejnoci. Nie bdzie adnego odpoczynku, ale to niewane. I tak nikomu nie
chce si spa. Jeeli si uda odpoczn w widniku, tam jest przecie ich
personel naziemny.
Szkoda, e dowdca brygady nie podj decyzji, aby dywizjon polecia nad
obojtne jaki cel, byleby byy tam wojska w mundurach feldgrau. Po zrzuceniu
adunku, zamiast do Ua, wrciliby do widnika.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


16
Podczas gdy donie mocoway si z bombami, niejedna gowa pracowaa nad
tym, jaki cel, z tych zasyszanych w dzisiejszym komunikacie, byby do
bombardowania najlepszy.
Rozkaz to rozkaz. Skd wiesz, jeden z drugim strategu powiatowy, co si
dzieje na froncie? Z komunikatu? To samo wie kady sotys...
W ciemnociach nocy maszeruj do bomboskadu pokraczne, zczone
cielskami bomb sylwetki, ktre w powrotnej drodze przeksztacaj si w smukych
i zgrabnych modziecw. Gdy ostatnie bomby legy w skrzyniach, na wschodzie
pojaniao niebo. Nastawa wit.
Piloci ju grzej silniki, patrzc na wskaniki temperatury i cinienia oleju, na
obrotomierze. Dziewi samolotw huczy osiemnastoma silnikami, obracajcymi
potne miga, spod ktrych sprasowane powietrze gnie ku ziemi dba traw.
Gdy wstanie soce pokae si rosa i caa ka znw bdzie w brylantach. Tylko
wiee plamy zasypanych wyrw, rw przeciwodamkowy i trawa zdeptana w
miejscu, gdzie sta namiot dowdcy, wiadczy bd o tym, e w pierwszym dniu
wojny stacjonowa tu dziesity dywizjon bombowy.
Zaogi do maszyn! Pojedynczo koowa na start!
Za chwil pierwszy o potoczy si po trawie na skraj lotniska, skd
rozpoczyna si rozbieg. Kierunek startu: wschd-zachd, cho to nie ma w tej
chwili znaczenia, bo samoloty startuj pojedynczo, pogoda jest bezwietrzna.
Wyglda na to, e drugi dzie wrzenia bdzie rwnie ciepy.
Pierwszy wystartuje samolot kapitana-obserwatera Franciszka Omylaka. Za
nim osie z jego eskadry dwiecie jedenastej. Dwiecie dwunasta w nastpnej
kolejnoci. Nagle komenda: przerwa start!
Do pierwszego samolotu podbiega dowdca dywizjonu. Co si stao? .
Zmiana decyzji!
Przed chwil by telefon z Dblina, dzwoni podpukownik Bukalski. Nie
widnik jest lotniskiem docelowym, lecz Kuciny. To w rejonie Aleksandrowa pod
odzi.
Omylak wie, gdzie to jest. Zna to lotnisko, niech wic prowadzi. Nie ma czasu
na szczegowe opracowanie trasy. Linijka do mapy, kreska czarnym owkiem.
Kurs... wysoko... Start!
Dwignie gazu cakowicie do tyu, pene obroty. Omylak chowa podwozie i
maszyna odchodzi w obszerny krg. Zanim wystartuje Wokowiski ze swoj
eskadr, jego samoloty ju zo si w klucze. Polec caym dywizjonem w szyku
klin kluczy. Szyk bojowy, lecz jednoczenie pikny, mona powiedzie
defiladowy.
Strzelcy musz si rozglda po niebie uwanie, jak najuwaniej. To ju nie
jest lot wiczebny. Istnieje realna, moe nawet a nazbyt realna groba spotkania z
niemieckimi myliwcami. Nikt z czonkw zag nie lekceway Messerchmittw.
Kady, wie, e rozwijaj one prdko w granicach od 420 do 530 kilometrw na
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


17
godzin, w zalenoci od wersji. Wprawdzie prdko przelotowa osia te nie jest
maa i wynosi rwnie 420 kilometrw na godzin, ale o to bombowiec
mimo uzbrojenia strzeleckiego jest mniej manewrowy i gorzej sterowny.
Poranek jest cudowny. Dogasy poary z dnia wczorajszego, a nowych Niemcy
nie zdyli jeszcze wznieci. Lasy urzekaj bajecznoci barw nad kami snuj si
opary mgy, w grze kopua bkitnego nieba. Maszyny dywizjonu, zwizane w
ciasnym szyku, pyn na wyznaczonej wysokoci skrzydo w skrzydo. W razie
napaci strzelcy pokadowi bd wsplnymi siami broni ugrupowania. Ale
nieprzyjaciela nie ma w powietrzu.
Po kilkunastu minutach lotu zbliyli si do Wisy bkitnej wstgi,
poplamionej achami toszarego piasku. Przecinaj rzek w poprzek. Na
przeciwlegym brzegu budzi si jakie miasteczko. To Kozienice. Mniej wicej
poowa drogi. Strzelec Gobiowski z zaogi podporucznika Dzika spoglda w bok,
na balansujc w powietrzu grup maszyn o piknych, nowoczesnych sylwetkach.
Jego samolot znajduje si na lewym skrzydle szyku. Gobiowski nagle apie si na
tym, e patrzy nie tam, gdzie trzeba. Czuje si tak, jak gdyby popeni czyn
witokradczy, nawet jeszcze gorzej, bo to wobec kolegw, ktrych na t chwil
okrad z poczucia bezpieczestwa. Od tego jest przecie strzelcem pokadowym,
aby z broni gotow do strzau kontrolowa wyznaczony sektor obserwacji i uy
natychmiast tej broni w wypadku zagroenia.
Ktem oka dostrzeg, e ktry z osi, gdzie ze rodka szyku, wystrzeli
rakiet. Nie, to nie rakieta, jaki kb dymu zawis nad samolotami. Po chwili
pojawi si drugi tym razem przed szykiem, i zaraz nastpne. Jest ich coraz
wicej. Strzelaj!
Ale kto? Niemieckich myliwcw nie ma w powietrzu, to zreszt nie jest ogie
myliwcw, raczej artyleria przeciwlotnicza. Skd pod Kozienicami niemiecka
artyleria? To chyba niemoliwe, aby wrg w cigu jednego dnia i jednej nocy
dotar od granicy do rodkowej Wisy!
Niebezpieczestwo dostrzegli wszyscy. Kozak rzuca samolot w lewo, odchodzi
od szyku i pod ostrym ktem rozpoczyna znianie. Gobiowski czuje przyrost
prdkoci. Odwrcony tyem do kierunku lotu, widzi uciekajce z pola widzenia
samoloty, ktrych miejsce zajmuj szarawe strzpki chmur czy te dymu. Nie
przerywa obserwacji nieba, ktre jest teraz zwariowanym niebem, bkitn aren
cyrku bez cyrkowcw.
Wic to tak wyglda chrzest bojowy... W kabinie nie syche wybuchw,
jednostajny szum silnikw jest wszechwadny, wszelkie dwiki ton w nim, nie
ma nic wyraniejszego ni ten szum, ktry jeszcze si wzmaga, gdy o idzie z
przenieniem na maksymalnej prdkoci ku ziemi. Ju wyrwnuje lot nad
wierzchokami drzew ogromnego masywu lenego. To chyba Puszcza
Kozienicka, na ktrej tle szarozielony bombowiec staje si niewidoczny zarwno
dla wroga z powietrza, jak i dla wroga z ziemi.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


18
Dla wroga z ziemi? Przecie to moga strzela tylko polska artyleria
przeciwlotnicza! Jeszcze si nie mieci w gowie, jak to si mogo sta? Sza
chownice na skrzydach s przecie wyrane. Sylwetka osia powinna by znana
artylerzystom, przecie tyle si o nim mwio jako o lotniczej rewelacji drugiej
poowy lat trzydziestych! A jednak... W manewrze przeciwartyleryjskim rozsypa
si tak precyzyjnie zbudowany szyk. Bd lecieli teraz nad lotnisko w Kucinach
pojedyn czo, bez tarczy ochronnej wszystkich karabinw maszynowych
zespolonego dywizjonu. Dopiero teraz spotkanie z nieprzyjacielskimi myliwcami
moe si sta naprawd grone.
Jaki al do nieokrelonego adresata rodzi si w Gobiowskim. Myli o tym,
co si stanie, jeli takich pomyek bdzie wicej. Nie ma chyba rzeczy bardziej
idiotycznej ni by zestrzelonym przez wasn artyleri. A osi w dywizjonach
bojowych jest tylko trzydzieci sze!
Lot si koczy. Gobiowski przerzuca wzrok z nieba na ziemi i przez chwil
odnosi wraenie, e sierant podchory Kozak przymierza si do ldowania na
srebrnej tafli jeziora pod lasem. Dopiero gdy o dotyka tego srebra koami, widzi
wyranie ze swego stanowiska, e to rosa na listkach modej koniczyny.
Co przyniesie dzisiejszy, drugi dzie wojny?

*

Kariera osia jednego z najbardziej udanych bombowcw pocztkowego
okresu drugiej wojny wiatowej bya tak interesujca, e warto jej powici
kilka sw.
Wiosn 1934 roku inynier Jerzy Dbrowski, dziaajc na zlecenie Biura
Studiw Pastwowych Zakadw Lotniczych, przystpi do opracowania projektu
dwusilnikowego samolotu bombowego. W okresie tym dojrzewa ju powoli plan
reorganizacji i unowoczenienia lotnictwa bombowego, ktre od wielu lat
dysponowao ograniczon liczb przestarzaych samolotw Fokker F-VII i Potez-
XXV, o nikych walorach taktyczno-technicznych. Pod wzgldem osigw i
uzbrojenia samoloty te stay na poziomie lat pierwszej wojny wiatowej i mona je
byo wykorzystywa wycznie do szkolenia.
Projekt inyniera Dbrowskiego, oznaczony pocztkowo kryptonimem 37/34,
zapowiada si bardzo interesujco. Z jego zaoe wynikao, e nowy samolot
przerasta co najmniej o klas nie tylko przestarzae typy maszyn
wykorzystywanych w kraju, ale take wiele odpowiednikw zagranicznych.
Bombowiec wyrnia si du prdkoci, zasigiem i udwigiem. Niewielkie
rozmiary, uatwiajce eksploatacj i maskowanie w warunkach polowych, szy w
parze z bardzo starannym opracowaniem aerodynamicznym o miaych, elegancjo
zaprojektowanych liniach. Dbrowski cakowicie odstpi od lansowanych
wwczas zaoe francuskich konstruktorw, ktrzy kurczowo trzymali si
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


19
kanciastej sylwetki kaduba, paskiej z przodu, przecionej asymetrycznie
rozmieszczonymi gondolami i wieyczkami. Wedug tych wanie zaoe inynier
Ciokosz przygotowa projekt bombowca P-30 ubr. Samolot nie speni
pokadanych nadziei. Po wyprodukowaniu serii pitnastu egzemplarzy zaniechano
nad nim dalszych prac, ktre i tak pochony spore pienidzy. W porwnaniu z
projektem inyniera Dbrowskiego ubr wypad pod kadym wzgldem
niekorzystnie i w kampanii wrzeniowej nie odegra adnej roli.
Dowdztwo Lotnictwa, oceniajc pozytywnie ambitn prac Dbrowskiego,
zoyo w padzierniku 1934 roku zamwienie w PZL na informacyjn parti
dziesiciu maszyn. Cykl wstpnych przygotowa i sam proces produkcji trway
dosy dugo. W pierwszych dwch prototypach, przeznaczonych do bada
statycznych i w locie, dokonano ponad szeset zmian konstrukcyjnych.
16 czerwca 1936 roku mia si odby pierwszy oblot, do ktrego, niestety, nie
doszo. Ju na pycie lotniska, podczas sprawdzania silnikw, mechanik H.
Laskowski pierwszy dostrzeg defekt. Wewntrz lewego silnika rozlegay si
podejrzane stuki, spado cinienie oleju, spod maski buchn kb dymu. Prb
natychmiast przerwano. Podczas komisyjnego demontau silnika stwierdzono, e
w kraterze znajdowa si metalowy nagownik do nitw. W czasie rozruchu silnika
nagownik zniszczy wntrze reduktora i przebi karter.
Przypadek, zaniedbanie czy sabota?
Dochodzenie ustalio, e najprawdopodobniej by to sabota.
Dalsze prby wstrzymano na okres dwch tygodni. Dopiero po wymianie
zniszczonego silnika pilot-oblatywacz Widawski wsiad do kabiny pierwszego
osia, aby na oczach zaogi PZL zademonstrowa jego waciwoci w powietrzu.
Prba wypada pomylnie: samolot zachowywa si poprawnie, mimo
wystpujcych drga tylnej czci kaduba. Orzeczenie oblatywacza nie byo
jednak ostateczne. Podczas nastpnych, coraz trudniejszych prb okazao si, e
konstrukcja nie jest bezbdna. Samolot zbyt leniwie reagowa na stery,
przegrzeway si gowice silnikw, pkay ich ramy i rury wydechowe, czsto
psuy si przyrzdy pokadowe. Jedn z przyczyn powstawania uszkodze bya
nadmierna wibracja patowca, zwaszcza przy zmianach skali prdkoci.
Wojskowa komisja odbiorcza, zgaszajc swe zastrzeenia, zadaa take
wprowadzenia drugiego ukadu sterowego, dla obserwatora. W protokole
odbiorczym orzeczono jednak, e P-37 o jest jedn z najbardziej dotychczas
udanych polskich konstrukcji, ktra po wprowadzeniu niezbdnych zmian winna
zaspokoi ambicje konstruktora i wymagania odbiorcy.
Wykryte usterki usuwano stopniowo podczas montau drugiego egzemplarza
prototypu, traktujc go jako wzorzec fabryczny do majcej si niebawem
rozpocz produkcji seryjnej. Dowdztwo Lotnictwa, zachcone pochlebn opini
o osiu, zmienio zamwienie z dziesiciu do trzydziestu sztuk z terminem
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


20
dostawy na koniec 1938 roku. Od tej pory praca nad osiem przebiegaa na og
planowo.
W drugiej poowie 1938 roku pierwsze samoloty P-37 A z serii informacyjnej
przekazano do eksploatacji w pukach. Jak mona si byo spodziewa, nowe
bombowce, wok ktrych zacza ju wyrasta legenda, przyjto ze szczer
radoci,
W tym samym czasie w PZL prowadzono dalsze prby, polegajce gwnie na
badaniach osi i wyposaonego w rne silniki konstrukcji francuskiej, brytyjskiej
i woskiej. Ju wwczas przewidywano bowiem, e oprcz dostaw dla wojsk
lotniczych cz osi bdzie mona przeznaczy na eksport. Potwierdzia to
wystawa w Belgradzie, gdzie po raz pierwszy seryjny o zosta zademonstrowany
oficjalnie fachowcom zagranicznym. Polski bombowiec uzyska bardzo dobr
ocen, dystansujc gronych konkurentw: niemieckiego Do-17, brytyjskiego
Blenheima, woskiego Breda-88 i francuskiego LeO-45. Prasa niemiecka szeroko
rozpisywaa si na temat rewelacyjnej go osignicia polskich konstruktorw, a
wydziay rozpoznawcze Luftwaffe natychmiast umieci osia w albumach
przeznaczonych dla pilotw myliwskich, oznaczajc go jako cel bojowy numer
jeden.
Jeszcze nie ucichy echa nieprzecitnego sukcesu osia na belgradzkiej
wystawie, gdy w poowie czerwca 1938 roku zdarzy si niespodziewanie
tragiczny wypadek. Podczas lotu treningowego ponis mier plutonowy pilot
Macek i trzech pozostaych czonkw zaogi. Przyczyn katastrofy byo urwanie
si skrzyda.
Komisja wojskowa, ktra natychmiast przystpia do pracy, stwierdzia
wadliwe nitowanie oku dwigarw i czci nonej skrzyda. Wszystkie samoloty
znajdujce si w eksploatacji, w prbach i w montau przejrzano i wzmocniono.
Wypadek plutonowego Macka by pierwszym z tragicznej serii. W trzech
nastpnych katastrofach w 1 puku lotniczym stwierdzono zablokowanie sterw, w
szeciu innych win ponosia zaoga, niedostatecznie jeszcze przygotowana do
lotw na tak nowoczesnym typie bombowca.
Biegowi wypadkw bez przerwy towarzyszya wnikliwa obserwacja gwnego
konstruktora osia, inyniera Dbrowskiego. Zebrany materia pozwoli na
usunicie wszystkich usterek i wprowadzenie kolejnych zmian znacznie
podnoszcych zalety samolotu. Gdy w jesieni 1938 roku rozpoczto produkcj
drugiej serii osia, by to ju bombowiec dopracowany konstrukcyjnie i
technologicznie, w peni odpowiadajcy wysokim wymaganiom Dowdztwa
Lotnictwa.
Wariant P-37B, zewntrznie niewiele rnicy si od wczeniejszego modelu
P-37A, by cakowicie metalowym, wolnononym dwusilnikowym redniopatem.
W grnej czci skorupowego kaduba znajdowaa si kabina pilota, w tylnej
dwa stanowiska strzeleckie: grne i dolne. Oszklony przd kaduba mieci
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


21
stanowisko obserwatora. Samolot wyposaony by w licencyjne silniki Bristol
Pegasus-XX o mocy 920 KM kady. Jego prdko maksymalna wynosia 490
km godz., zasig 2600 km, puap 7000 metrw. Uzbrojenie skadao si z
trzech karabinw maszynowych wz. 37 o kalibrze 7,7 mm z zapasem 1700 naboi.
Maksymalny adunek bomb wynosi 2580 kilogramw.
Pastwowe Zakady Lotnicze otrzymay zamwienie na 180 samolotw,
wliczajc w to pierwsz parti 30 sztuk P-37A. Na skutek zmian personalnych w
Dowdztwie Lotnictwa i zlekcewaenia wzrastajcej groby ze strony Niemiec
zamwienie ograniczono ostatecznie do 130 samolotw Warto przypomnie, e
zdolno produkcyjna PZL na Okciu wynosia wwczas osiem osi miesicznie,
koszt jednego bombowca tego typu szacowany by na 280 tysicy zotych.
Wiosn 1939 roku, gdy na zachodniej granicy Polski zaczy si ju zbiera
chmury, eskadry otrzymay do eksploatacji pierwsze partie zmodernizowanego
osia P-37B. W miar napywu nowego sprztu samoloty wczeniejszej serii P-
37A przekazywano stopniowo do jednostek szkolno-treningowych. Do
wybuchu wojny nie zanotowano ani jednego wypadku na osiach drugiej serii, co
wiadczyo niewtpliwie nie tylko o jakoci samolotu, ale rwnie o wzrastajcym
poziomie wyszkolenia zag. Piloci zaczli odkrywa subtelnoci osia, poznali
jego osigi i klas, ktra nie miaa sobie rwnych.
Pastwowe Zakady Lotnicze wyprodukoway cznie do dnia 1 wrzenia 1939
roku ponad 100 samolotw P-37A i P-37B, nie liczc dwudziestu dalszych osi,
ktre w chwili wybuchu wojny znajdoway si jeszcze w montau. W eskadrach
bojowych brygady bombowej byo 36 osi P-37B i z tym stanem maszyn
przystpiy one do dziaa. W skad III dywizjonu szkolnego wchodzio 34 osie,
czciowo nieuzbrojone, wersji A.

*

I oto osiemnacie osi X dywizjonu brygady bombowej wyldowao na
frontowym lotnisku w Kucinach, na pnocny zachd od odzi.


TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


22
SAMOTNY RAJD

Teraz trzeba troch posiedzie nad map. Dwa czy trzy loty rozpoznawcze,
podjte z inicjatywy dowdcy dywizjonu, pozwoliy si domyla, e bitwa
graniczna ju zostaa przegrana. Sierant Bkowski, wybierajcy si wanie na
kolejne rozpoznanie w kierunku poudniowo-zachodnim, jeszcze nie wierzy w tak
szybki marsz kolumn niemieckich w gb terytorium Rzeczypospolitej. Wobec
braku ramowego zadania bojowego dla dywizjonu, kierowa si wiadomociami i
dowiadczeniem, jakie zdoby w okresie szkolenia pokojowego: rozpoznawa
lotniska nieprzyjacielskie, wzy komunikacyjne, ruchy nieprzyjacielskich wojsk
za lini frontu oraz wszelkie obiekty o wyranie wojskowym charakterze i
przeznaczeniu. Nie wiedzia o tym, e ju wczoraj, 1 wrzenia, sztab armii
Pozna meldowa o dwch rozpoznanych lotniskach w rejonie Piy. Lokalizacj
tych lotnisk okrelono bardzo dokadnie, chocia nie utrwalono na zdjciach
fotograficznych. Nie mg take wiedzie, e z Samodzielnej Grupy Operacyjnej
Narew wpyn meldunek o pooeniu niemieckiego lotniska w odlegoci
siedmiu kilometrw na wschd od Szczytna, a rozpoznanie lotnicze armii
Karpaty wykryo czynne lotnisko w miejscowoci Igllo w Sowacji.
Wszystkie te newralgiczne punkty napastniczego lotnictwa niemieckiego
mogy stanowi doskonae cele dla bombowcw, zakadajc nawet ryzyko takiej
wyprawy, spowodowane siln obron przeciwlotnicz. Niestety, do skierowania
tam osi nie wystarczyy inicjatywa i dobre chci dowdcy brygady, ktry bez
zgody lub polecenia naczelnego dowdcy lotnictwa mg wysa n zadanie
zaledwie dwie lub trzy zaogi. Tymczasem w sztabie naczelnego dowdcy
panowao, jak dotychczas, zupene niezdecydowanie co do uycia brygady,
chocia nieustannie napywajce meldunki i dania poszczeglnych armii
wskazyway, e celw do bombardowania nie brak. Potwierdzono meldunek z 1
wrzenia, e na pnoc od Czstochowy dziaaj niemieckie jednostki pancerne.
Meldunek 32 eskadry rozpoznawczej armi d, z godziny dziewitej
trzydzieci, zawiera bardzo konkretn wiadomo, e kolumna sarno chodw
dugoci 9 kilometrw z Olesna do Bodzanowic oraz kolumna pancerna dugoci 7
kilometrw z Olesna w kierunku Radowie... posuwa si w kierunku pnocno-
wschodnim. Na pnoc od Czstochowy, w rejonie Kunicy i Czarnego Lasu, dua
ilo czogw na postoju.
Dopisek pod tym meldunkiem brzmia:

Pan genera Rmmel prosi generaa Ujejskiego o wysanie bombardowania
lotniczego; bombardowanie musi by poprzedzone rozpoznaniem taktycznym.

TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


23
Zbliao si poudnie, gdy Bkowski by przy gotowany do startu z kursem 240
stopni. Gdyby dowdca dywizjonu zna tre depeszy przygotowywanej w tym
wanie czasie przez szefa sztabu lotnictwa armii d, podpukownika pilota
Mateusza Iyckiego, na pewno nakazaby Bkowskiemu zmieni kurs na bardziej
poudniowy, okoo 180 stopni, i lecie w kierunku Radomska Czstochowy.
Prawdopodobnie przed startem nie trzeba by byo zdejmowa z samolotu bomb.

Pan genera Rmmel depeszowa podpukownik Iycki prosi
interweniowa lotnictwem bombowym przeciw jednostce pancernej, o ktrej
meldowaem i ktra przerwaa si na pnoc od Czstochowy i posuwa si w
kierunku na Radomsko; rozpoznanie taktyczne przed bombardowaniem konieczne.
My rozpoznajemy w dalszym cigu. d 2.9 godz. 12.40.

Start. Samolot odrywa si lekko, nie obciony adunkiem bomb, wychodzi
agodnie na wznoszenie i tu za skrajem lotniska kadzie si na lewe skrzydo, aby
wej na nakazany kurs. Strzelcy, z kciukami na tylcach karabinw maszynowych,
penetruj niebo od pierwszej chwili. Wprawdzie dotychczas nie spotkali si z
nieprzyjacielskim myliwcem, ale teraz groba ta jest realna. Lec w kierunku
frontu. Ju za kilka minut, by moe, zobacz nacierajc piechot, wybuchy
artyleryjskich pociskw, linie polskiej obrony. Pod skrzydem szarobkitna wstga
Warty. Jeszcze nie wida adnych ladw wojny, ziemia jest spokojna, dym z
jakiego ogniska wznosi si pionowo ku grze. Bkowski patrzy na ten dym z
zawodowym nawykiem pilota i konstatuje: wiatru nie ma, nie trzeba wprowadza
adnych poprawek do kursu busoli.
Zaraz powinien by tor kolejowy czcy Kalisz z Sieradzem. Kreska kursu na
mapie przecina tor niemal pod ktem prostym. Ten tor jest po polskiej stronie, w
tej chwili moe stanowi tylko liniowy obiekt orientacyjny, jeszcze nie cel
rozpoznania. Zreszt tor jest pusty. Bkowski jednak i ten szczeg stara si
zapamita.
Prosn. Z wysokoci tysica metrw rzeczka wyglda jak strumyk, leniwie
pyncy wrd bagien. Tu te nic ciekawego. Wic dalej tym samym kursem, na
busoli ustalone 240. Wkrtce powinny by wzgrza ostrzeszowskie i Ostrzeszw z
lewej strony trasy, przy torze Ostrw Wielkopolski Kpno. Zgadza si. W
stron Kpna wlecze si jaki pocig towarowy. Kryte wagony. Co mog zawiera
w swym wntrzu? Bkowski wie, e obserwator i ten szczeg naniesie na map.
Midzybrz...
Olenica gsto zabudowana, ze strzelistymi wieami i bramami. Na ulicach
ruch, na szosach wylotowych ku pnocy kilka samochodw ciarowych. Nie ma
adnych kolumn wojskowych.
Dalej!
Teraz o leci wzdu toru kolejowego.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


24
Transport wojskowy? Tak. To nie ulega wtpliwoci. Na otwartych
platformach armaty. Bkowski liczy je: dwadziecia cztery. I kilka wagonw
krytych. Pewnie z amunicj. Jaka szkoda, e nie ma bomb! Transport widoczny jak
na doni. Bkowski wie, e w tej sytuacji by nie chybi. Ale to jest lot
rozpoznawczy. Mona tylko zanotowa na mapie ten transport i lecie dalej.
Z dymw lecych w dole jak poranna mga wyania si miasto. Ogromne
miasto. To Wrocaw.
Dotarem do Wrocawia myli Bkowski i od razu poprawia si: dotarlimy,
przecie jest nas czterech! Zjawilimy si tu jako pierwsza zaoga polskiego
samolotu bombowego. Trzeba okry to miasto, przelecie nad nim cho ze dwa
razy. To niemoliwe, aby nie byo tu jakich wyranych obiektw wojskowych,
skoro s fabryki, skoro jest potny wze kolejowy i drogowy, skoro jest Odra,
bardzo wana arteria wodna.
Miasto wyglda jak kade inne. Z tej wysokoci odnosi si wraenie, e nikt tu
nie odczuwa wojny. Biae tramwaje w ciasnych ulicach, duo samochodw
osobowych, chyba takswek, na chodnikach tumy.
Wic to tak? Dotar do Wrocawia i nie zauway linii frontu? Dotar a do
Wrocawia i nie bdzie mg nic zameldowa po powrocie? Nie ma sensu wraca
t sam tras. Odwrci kurs z dwustu czterdziestu na szedziesit stopni tylko po
to, eby nic wicej nie dostrzec ponad to, co ju widzia? Wic z Wrocawia kurs
na wschd do Namysowa, a nawet do Kluczborka, i dopiero std pod d, do
Kucin, do domu...
Nad miastem zakrt w lewo. Szosy i tory kolejowe biegn w kierunku
pnocnym. Tu ruch wikszy. Pojedyncze samochody ciarowe i osobowe, znw
dugi pocig towarowy zda do Kpna. Trzeba uwaa, tu moe co by. Teraz
powrt z kursem szedziesiciu stopni ma sens. Dolatuje do Olesna. Czogi w
miecie!
Nie tylko w miecie. Take na jego pnocnowschodnich peryferiach. Notatka
na mapie. Czogi i samochody na postoju. Duo czogw, cholernie duo! Trzeba
dokadnie rozpozna.
o kadzie si w gboki wira, w prawo. eby zdy zanotowa jak
najwicej! Dziwne, e nie ma obrony przeciwlotniczej.
Jeszcze dalej na wschd. Poniewa nie ma ustalonej linii frontu, nie ma
rwnie polskiej obrony. Trzeba lecie dalej. Wzdu szosy Olno Wrczyca
czogi i samochody ciarowe w marszu! To jest wana szosa prowadzi do
Czstochowy! Istotna wiadomo dla sztabu. Jeszcze dalej na wschd. Kobuck
kolumna w marszu. Wie Kunica pomidzy dwoma masywami lenymi czogi
na postoju.
Bkowski znia si. Chce lepiej widzie te czogi. S szare, na pancerzach
krzye. Takie same krzye jak na skrzydach niemieckich samolotw. W dalszym
cigu nie ma obrony przeciwlotniczej!
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


25
Patrze. Dobrze patrze na wszystko, co si dzieje na ziemi. Mniejsze
znaczenie dla rozpoznania ma linia frontu, bo z linii frontu i tak id meldunki.
Waniejsze, co si dzieje poza ni, i dlatego tak wane s te czogi i te samochody,
ju naniesione na mapy.
Bkowski wraca. Z prawej strony zarys miasta! d. Niepokojco blisko od
zgrupowania niemieckich wojsk pancernych i zmechanizowanych. eby ju by w
domu...
Stukno na zamkach wypuszczone podwozie.! Samolotw niemieckich nie ma
w pobliu, ldowanie samotnego bombowca nie zdradzi pooenia lotniska.
Okazuje si, e to nic trudnego wybra si nad terytorium wroga i dotrze do
Wrocawia! Po wyldowaniu obiecuje sobie przeliczy wrazi z obserwatorem tras
do Berlina i z powrotem. Tak na wszelki wypadek...
Koa podwozia dotykaj murawy lotniska, samolot toczy si i tracc stopniowo
prdko, kouje pod las. Jeszcze maskowanie zielonymi gaziami i mona zoy
meldunek.
Major Werakso sprawia wraenie czowieka, ktry nie spodziewa si niczego
nadzwyczajnego po tym meldunku. Owszem, rzuci okiem na map, gdy pilot i
obserwator tumaczyli, gdzie s te czogi i ile ich tam jest.
Ju wiem o tym mwi dowdca. Tak? Skd?
Wiem i inne rzeczy jeszcze. Bombardowany by Krakw, Warszawa,
d...
Miasta?
Tak. Wanie miasta. S zabici i ranni wrd osb cywilnych.
A o Bkowskiego, nie zaczepiony ani razu przez obron przeciwlotnicz,
by, bez bomb, nad Wrocawiem!
Trudno usiuje tumaczy sobie sierant z nas nie bandyci. I porwnuje
zasyszane fakty z wyranym zakazem bombardowania obiektw
nieprzyjacielskich, jeli nie maj wyranie wojskowego charakteru. Ale narasta w
nim gorycz i jaki nieokrelony al. Oto cay dywizjon stoi zamaskowany w lesie i
jeszcze ani jednej bomby nie ulokowa na niemieckich pozycjach.
Wracajcie do samolotu mwi Werakso. Uzupeni paliwo, podwiesi
bomby. Mamy wreszcie rozkaz bojowy.
Biegiem w kierunku lasu. Pompa paliwowa jest wolna. Zbiorniki pozostaych
samolotw napenione. Zaogi ju kocz prac przy podwieszaniu
mierciononych adunkw. Maszyna Bkowskiego rwnie bdzie wkrtce
gotowa do startu. Tym razem z bombami.
W planowanej na dzie nastpny wyprawia wemie udzia siedemnacie
samolotw. Jeden zosta uszkodzony podczas ldowania w Kucinach. Nie ma
personelu technicznego. Zaogi same usiuj usun uszkodzenie, nie mona
jednak liczy na to, e uporaj si z tym przed startem. A szkoda. Dywizjon
zabierze o tysic dwiecie kilogramw bomb mniej, a zadanie jest ju
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


26
sprecyzowane. Caa brygada bombowa, w penym skadzie obydwu dywizjonw,
wyruszy przeciwko dziaajcemu w rejonie Czstochowy i Radomska 16
korpusowi pancernemu generaa Hoepnera. Wreszcie odniosy skutek alarmujce
meldunki generaa Rmmla.
Zapad zmrok, zaogi czyniy ostatnie przygotowania, gdy do dworku w
Kucinach dotara wiadomo od dowdztwa brygady:

Godzina 10.00 lotnictwo zbombardowao wielkie zgrupowanie broni
pancernej w rejonie KomnicaRadomsko oraz ZakrzwekRadomsko. Straty
nieprzyjaciela ocenia si na trzydzieci procent. Zbombardowano dwukilometrow
kolumn pancern na poudniowy wschd od Radomska. Kolumna rozbita. Ponadto
zbombardowano i ostrzelano trzy kilometrow kolumn czogw i samochodw
pancernych na pnoc od Radomska. Dziaania powysze wykonane byy czterema
kluczami po trzy samoloty Kara. Straty wasne: cztery samoloty nie wrciy.
Przeciwdziaanie nieprzyjaciela: w rejonie Radomska lotnictwo wasne zaatakowane
przez myliwce. Przez cay czas samoloty byy intensywnie ostrzeliwane przez opl
kolumn.

To jest pocieszajce mwi podporucznik Dzik do Bkowskiego
wieczorem, kadc si spa na rozcielonej somie w jednym z pokojw dworskich.
Karasie jednak atakuj, i to skutecznie.
Tak. Bkowski nie jest rozmowny.
Powiedz co wicej. Bye nad Wrocawiem. Jak miasto?
Nic szczeglnego. Cholernie duo maj czogw Bkowski wci myli
o kolumnach, rozpoznanych na zachd i na pnoc od Czstochowy. Cholernie
duo.
Ale ponieli straty. Widziae po drodze Karasie?
Nie. W ogle nie widziaem ladw bombardowania.
Bo nie by w rejonie Komnic ani Zakrzwka. Wiesz, gdzie to jest?
Gdzie?
Dzik podnosi si i siga po mapnik.
Poszukajmy razem.
Pochylaj si nad map, szukaj tego Zakrzwka i Komnic, gdzie niemieckie
kolumny poniosy trzydzieci procent strat.
Tak, tu nie byem. Ale byem tu, popatrz. Tu take s czogi.
pijcie odzywa si ktry z lecych na somie lotnikw. Trzeba
dobrze wypocz. Jutro zaczyna si dla nas prawdziwa wojna.
Gasz wiato. Rzeczywicie, trzeba si wyspa na jutro, na dzie 4 wrzenia,
dzie, ktry zadecyduje o losach dywizjonu. Jeszcze nie przypuszczaj, e dzie
ten zadecyduje rwnie o losach 16 korpusu pancernego generaa Hoepnera.
Ciekawe, czy pitnasty dywizjon te poleci mruczy jeszcze Dzik i
zasypia.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


27
NA NOWE LOTNISKO

Zbirka pitnastego dywizjonu jako nie wysza. Niedobrze. Tylko klucz
kapitana Prusieckiego wie dokadnie, dokd trzeba lecie. Dlatego wanie z
Podlodowa startowali kluczami, aby spotka si w powietrzu i lecie tam, gdzie
rzuci dywizjon rozkaz dowdcy brygady. Kapitan Prusiecki jest podekscytowany.
Przed samym startem, gdy ju pracoway silniki, biega jeszcze od samolotu do
samolotu, podajc lotnisko docelowe Stara Wie koo Wgrowa. Nie wszyscy
dosyszeli e koo Wgrowa, nie wszyscy e Stara Wie i teraz, ju w
powietrzu, poniewa zbirka dywizjonu nie wysza, gowi si nad obraniem
dokadnego kursu. A Prusiecki ze swoim kluczem ju polecia.
W rejonie Wgrowa mga. Gdzie lotnisko? Gdzie ta cholerna Stara Wie?
Tu! stwierdza obserwator, podporucznik Kwiatkowski, i pokazuje
pilotowi, podchoremu Mieleckiemu, zarys obszernego pola. Tu siadamy.
ka jest obszerna i sucha, nawierzchnia dobrze zwizana traw. Tylko e
miejscowo nazywa si... Butlerowo. o z numerem bocznym 72102
przybdzie do Starej Wsi z opnieniem.
Z opnieniem przybdzie take o 72174. Obserwator porucznik Szkuta i
pilot podchory Murawski w Miedznej.
W Klenczelach usiad o 72210 podporucznika obserwatora Kurowskiego.
Tak oto z dziewiciu samolotw 217 eskadry XV dywizjonu bombowego tylko
cztery dotary do miejsca przeznaczenia. By 3 wrzenia 1939 roku. Do godziny
drugiej po poudniu dowdca eskadry kapitan Prusiecki rwa sobie wosy z gowy.
Piknie zacza si ta wojna! Jutro trzeba lecie na zadanie bojowe, a eskadra
rozsiana po caym wojewdztwie.
O czternastej wiadomo od Stadnickiego i Szkuty, a zaraz potem od
Kwiatkowskiego i Wielicki: samoloty s sprawne! Nie wiadomo jeszcze, co si
dzieje z Kurowskim.
Oto skutki kategorycznego zakazu dowdcy dywizjonu, aby nie podawa
zaogom do wiadomoci, gdzie maj ldowa podczas przebazowania.
Pierwszy raz od pocztku wojny Prusiecki nie wytrzymuje:
Idiotyzm! Kto wymyli taki wariacki rozkaz?
Niestety, nie wiadomo, kto wymyli. Takie polecenie otrzyma dowdca
dywizjonu z brygady.
Potem Prusiecki si reflektuje: nie wolno dopuszcza do rozlunienia nerww.
Uznaje bd, zreszt nie wasny, i stara si go naprawi. Rozkazw krytykowa nie
wolno. Bd co bd jest wojna, a on dowdca eskadry jest w tej wojnie
onierzem.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


28
Pamita jednak, e to nie jedyny bd. Drugi to nierozpoznanie pogody w
rejonie Starej Wsi. Nikt nie mia pojcia, e ley tam mga, ktra si, podniosa
znad rzeki Liwiec. I trzeci: w ostatnie chwili zmieniono miejsce zbirki dla
dywizjonu a dowdca eskadry nie zosta o tym powiadomiony. Dlatego zbirka
jako nie wysza. Zbyt wiele bdw jak na pierwsze dziaania dywizjonu osi,
ktry pozostaje w dyspozycji naczelnego wodza.
Trudno. Stao si. Dobrze, e doczyli do eskadry Szkuta i Stadnicki. Ale jest
ju po odprawie Te zaogi nie zostay wyznaczone do wykonania pierwszego
zadania bojowego. Brygada rozkazaa; przeprowadzi rozpoznanie ruchw
kolumn-pancernych w rejonie Radomska. Poleci samolot numer 72114.
Obserwator porucznik Pawelski zbiera swoj zaog: pilota kaprala Twardaw
oraz strzelcw kaprala Krzeczewskiego i starszego szeregowca Modro. Bomby
s rozadowane. W zbiornikach peny zapas paliwa.
Pochodzimy troch nad celem mwi Pawelski do Twardawy. Sprbuj
zapamita wszystko, co jest godne uwagi. Ja bd notowa, ale zawsze lepiej
patrze we dwch.
We czterech wtrca si Krzeczewski.
Nie. We dwch. My bierzemy na siebie obserwacj ziemi, wy nieba.
Zreszt, po co ja was wo ze sob? W powietrzu mog by myliwce, a ja mam
nieprzepart ochot powrci tu. Jasne?
Tak jest, panie poruczniku. Chyba e nie bdzie myliwcw Krzeczewski
usiuje si jeszcze targowa.
Choby i nie byo. Gwno was to obchodzi, jeden z drugim. Macie patrze
na niebo i koniec. Za co wam dali te belki? obserwator stara si okaza, e jest
zy, cho bardzo lubi tych chopcw i wie, e sowa ich nie wypywaj z brakw w
wyszkoleniu, lecz z chci jak najlepszego wykonania rozpoznania. Zreszt
tracimy czas na gupstwa. Sygnay te co zawsze zwraca si tym razem do pilota.
Bdziemy chodzi ciasno. Jak powiem w krg, to w krg, nie tak jak wtedy,
pamitasz? A w ogle niech was rka boska broni, jakby co...
Znaj Pawelskiego. Od pierwszych dni lataj na tym osiu. Lubi czasem
warkn bez powodu, ale to dusza czowiek. Niech was rka boska oznacza, e
to ostatnie sowa dowdcy zaogi wiedz to od miesicy. Wic do samolotu.
Kapral Twardawa jest dobrym pilotem. Wida to ju podczas startu, gdy
samolot odrywa si lekko i pewnie, by natychmiast po schowaniu podwozia stan
na kurs do Radomska. Litera S, narysowana na mapie, obejmuje rejon pomidzy
Now Brzenic i Kodrbiem. Radomsko znalazo si w centrum obszaru
obserwowanego.
Pawelski rozkada map na kolanie. Usiuje dobrze zapamita rozmieszczenie
lasw, drg i torw kolejowych, aby zidentyfikowa je bez trudu nad celem. Jest
tego sporo. Szosa z Radomska do Rozprzy przez Kamiesk, do Nowej Brzenicy,
do Przedborza oraz przez Pawno i Gidle do Komnicy; tor kolejowy Radomsko
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


29
Piotrkw Trybunalski na pnoc i Radomsko Czstochowa na poudnie. Na
mapie cienka niebieska nitka to rzeczka Widawka. Ale na t rzeczki trzeba
uwaa. Przecina j bowiem tor kolejowy Radomsko Piotrkw, i szosa
Radomsko Kamiesk. Musz wic by na niej mosty. Jeeli kolumny pancerne
jeszcze do mostw nie doszy trzeba je zniszczy. Szkoda, e nie ma ani jednej
bomby. Mona by to zrobi od razu. Chociasz drugiej strony rozpoznanie wymaga
duej koncentracji uwagi. W wyniku rozpoznania rusza wyprawa, a wtedy bdzie
tu gorco.
Chyba polecimy z wypraw myli Pawelski. Powinnimy polecie.
Przecie najlepiej bdziemy wiedzie, gdzie co jest.
Pod samolotem duy masyw leny. Ju trzeba si skupi, bowiem tu za nim
znajduje si charakterystyczny punkt orientacyjny: skrzyowanie toru i szosy. Od
tego punktu rozpoczyna si wykonywanie waciwego zadania bojowego.
Podnie si troch wyej rozkazuje Pawelski Twardawie.
Nie trzeba powtarza polecenia. Wolant na siebie, dwignie obrotw do siebie.
o podnosi szklany nos z kabin obserwatora, dowdcy zaogi.
Do. Dziesi stopni w lewo.
Pawelski chce wej dokadnie nad szos Rozprza Kamiesk Radomsko.
Samolot lekko si pochyla. Jest ta poszukiwana szosa. Teraz ju Twardawa
rozumie myl dowdcy zaogi. Pomidzy trzema kpami drzew szosa zatacza
agodny uk. Trzeba te kpy obejrze. By moe, zamaskowane s tam czogi. Lecz
nie, a do Kamieska nic. Znw skrzyowanie szosy i toru, niedaleko most nad
Widawk. Nic. Na mocie jeszcze spokj. Lecz no tak to s czogi! Kolumna
wychodzi z Radomska. Obserwator rysuje na mapie maleki czog, obok stawia
cyferk 7. Kolumna pancerna dugoci siedmiu kilometrw.
Dziewidziesit w lewo!
S ju nad Radomskiem. W miecie czogi i samochody pancerne. Troch
chyba piechoty lub zag niemieckich wozw bojowych. I to musz zaznaczy.
Lecz jak bombardowa polskie miasto? Ale trzeba wiedzie, e w miecie s
Niemcy.
Energiczny zakrt na wschd. Szos na Kodrb Przedbrz rwnie
wychodzi kolumna.
Maleki lasek z lewej strony zaraz ukryje w swym wntrzu stalowe puda.
Nagle spokojny las oywa. Nad koronami drzew biaoniebieski dym jak mga.
Artyleria przeciwlotnicza. Rw si pociski, wszystkie za wysoko.
Obserwator nie musi teraz wydawa adnego rozkazu. Twardawa rzuca
samolot w ostry prawy zakrt ze znianiem i ucieka od Kodrbia pomidzy
niedalekie laski. Jeeli tam take jest artyleria, moe by le. Lecz nie, ogie
stopniowo cichnie.
Do Radomska! rozkazuje obserwator. Jeszcze jeden zakrt w prawo.
Znw o leci wzdu szosy, naprzeciw cigncej kolumnie pancernej. Nad
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


30
Radomskiem przelatuje do nisko wok miasta rwnie mog by
rozstawione baterie dzia przeciwlotniczych. Dalej na zachd do Nowej
Brzenicy. I znw czogi.
Jasny gwint! mruczy Pawelski. Sporo tego.
Kolumna dugoci szeciu kilometrw.
Zakrt w lewo. Trzeba spenetrowa ten rejon jak najdokadniej.
Do Radomska z Pawna zda kolumna samochodw pancernych.
Dywizja? Chyba wicej. Korpus! Trudno jest przeliczy wszystkie czogi,
samochody pancerne i mnstwo pojazdw pomocniczych. Mapa Pawelskiego
gsto jest pokryta taktycznymi znakami.
W lesie, na poudniowy zachd od Radomska, podejrzany tuman kurzu.
Ostatnie zajcie rozpoczte. Czogi. Cyferka 6 na polnej drodze.
Do domu. Jeszcze raz nad szos do Rozprzy. Pawelski chce potwierdzi
wyniki swego rozpoznania.
Niej... Jeszcze niej.
Oczywicie Twardawa rozumie, dlaczego trzeba lecie nisko. Nie mona si
naraa na ogie artylerii przeciwlotniczej z tego lasku na wschd od Radomska.
Wyrywamy!
Pawelski ukada meldunek. Trzeba lecie natychmiast myli. A jeeli tak, to
nie wemie udziau w wyprawie. Nie zdy zaadowa bomb, nie zdy uzupeni
paliwa, chocia na pewno pompa paliwowa, jedyna pompa w dywizjonie, jest
wolna.
Meldunek Pawelskiego potwierdza dane, ktre otrzyma ju ze sztabu brygady
dowdca dywizjonu, kapitan pilot Stanisaw Cwynar. Dowdca wiedzia take to,
czego nie mg jeszcze wiedzie Pawelski: e od 2 wrzenia 16 korpus pancerny
atakowany by kilkakrotnie przez II dywizjon Karasi majora Biaego i VI dywizjon
Karasi majora Peszke.

*

Zaogi ju wyznaczone. Klucz poprowadzi dowdca eskadry kapitan Prusiecki
z pilotem podporucznikiem Kau i strzelcami: kapralem apotem i kapralem
Guzowskim. Prowadzonymi bd zaogi w skadzie: obserwator podchory
Stadnicki, pilot podchory Grecki i strzelcy kapral Kubicki i kapral
Markiewicz oraz obserwator podchory Winiewski, pilot podchory Wjcik i
strzelcy sierant Kdzierski i kapral Kasianowski.
Twardawa uzupenia paliwo, gdy klucz przeciwko korpusowi pancernemu
wystartowa do pierwszego w historii dywizjonu lotu bojowego. Trzeba bdzie
czeka na jego powrt. By moe, zaraz po wyldowaniu tego klucza polec
nastpni. Pawlicki rozoy map pod skrzydem osia. Po szosach ju
rozpoznanych niemieckie czogi pr w gb Rzeczypospolitej. Kto je zatrzyma,
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


31
jeli nie bombowce? Podobno dziesity dywizjon take wystartowa. Ciekawe, w
jakim skadzie. Pawlicki ma wtpliwoci: zbyt wiele jest tych czogw,
wchodzcych w skad 16 korpusu, aby mogy je unieszkodliwi bomby jednego
klucza. Powinny wystartowa obydwa dywizjony w penym skadzie. Nie trafia mu
do przekonania argument, e osie trzeba oszczdza. By nad Radomskiem,
przekona si naocznie. Czogi niemieckie zrobiy na nim kolosalne wraenie. Nie
widzia po stronie polskiej siy, ktra mogaby skutecznie przeciwstawi si
niemieckiej pici pancernej, skierowanej najpierw ku odzi, a potem chyba ku
Warszawie. Zatem ani jedna bomba nie powinna chybi celu. Ani jedna! Nie
bdzie wic sypa ich jak groch, ustawi zrzutnik odpowiednio...
Chciaby ju by znw nad ktr z tych drg wiodcych od Radomska.
Choby nawet przy tym lasku, gdzie obrona przeciwlotnicza moe si dobrze da
we znaki. Dziwi si tylko, dlaczego, gdy lecia na rozpoznanie, wasna obrona
kolumn pancernych nie otwieraa ognia. Zreszt, przestao to by wane. Teraz
trzeba tylko czeka na rozkaz.
adowa bomby? Dowdca dywizjonu,zabrania.
Nie adujemy wicej. Nie ma sensu zdejmowa przed startem.
Jak to? Wic nie lecimy na bombardowanie?
Nie lecimy.
Ale...
Taki rozkaz.
Kapitan Cwynar jest zupenie spokojny. Ale Pawelski wie, e to tylko maska.
Wyczuwa, co moe si dzia w duszy dowdcy dywizjonu. Przecie gdy referowa
wyniki rozpoznania, widzia, jak twarz Cwynara ciga si i powanieje; tak
wyglda czowiek, ktry podejmuje wan decyzj. Widzia take potem, jak
kapitan przygryza wargi, suchajc gosu ze suchawki telefonu. Sysza guche
Tak jest, panie pukowniku i jeszcze usiowanie, aby przekona rozmwc z
tamtej strony: Moe by jednak... W drodze powrotnej moglibymy... Tak jest.
Zrozumiaem. Szkoda.
Nic wic nie dao si zrobi. Bd wraca do Podlodowa. Dziwna, bardzo
dziwna ta wojna. Przeloty, same przeloty, bez bomb, a tymczasem korpus
pancerny bez przeszkd wdziera si na polskie ziemie.
Musimy wykona ten rozkaz mwi Cwynar do Pawelskiego, jakby si
tumaczy. Rozumiesz? Musimy. Brygada da tego kategorycznie. Myl, e
dowdca brygady te ma ograniczone moliwoci.
Tak byo w istocie. Nie chodzio ju nawet o to, e sztab brygady zosta
powoany bardzo pno i do wybuchu wojny nie zdy zorganizowa precyzyjnie
dziaajcego aparatu dowodzenia i zaopatrywania, e nie otrzyma w gruncie
rzeczy wszystkich rodkw, ktre zapewniyby sprawne funkcjonowanie
dowodzenia. Przecie jeden pluton telefoniczny, choby si dwoi i troi, nie mg
sprosta rzeczywistym potrzebom. Po drugie trzydzieci sze bombowcw nie
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


32
mogo wystarczy, aby zaspokoi najpilniejsze dania dowdcw armii, nawet
wtedy, kiedy dowodzenie funkcjonowaoby nienagannie.
Rozpraszamy si rzuci uwag Pawelski. Cwynar skin potakujco.
Masz racj, chopie. Te mylaem o tym, eby dziaa caym dywizjonem.
Ale jestemy w dyspozycji naczelnego wodza. To wyczerpuje zagadnienie. Nie
mwmy o tym wicej. Chc ci powiedzie jeszcze jedno: to, e tak czsto
zmieniamy lotniska, ma swoje dobre strony. Bo zauwa: bombardowane byy
wszystkie lotniska czasw pokojowych.
Byo tak rzeczywicie. Ju pierwszego i drugiego wrzenia spady bomby na
lotnisko warszawskie, dbliskie, krakowskie, lwowskie, poznaskie, toruskie.
Bombardowane byy Lida, Maaszewicze, Grudzidz. Sprzt szkolny i czciowo
rezerwowy uleg zniszczeniu. Lotnictwo pozbawione zostao naturalnego i
koniecznego zaplecza zaopatrzeniowego.
Widzisz? A my nie stracilimy na polowych lotniskach ani jednej maszyny.
Tak. Lecz z drugiej strony... Co mi si w tym wszystkim nie podoba.
Trudno byo obserwatorowi osia, a nawet dowdcy dywizjonu w tym czasie
sformuowa jakie konkretne, oparte na znajomoci faktw zarzuty. Sdzono
przecie oglnie, e lotnictwo bombowe stanowi odwd naczelnego wodza i jako
takie moe by szybko uyte w rnych zagroonych punktach lub na rnych
kierunkach dziaa, ktre mogyby by rozstrzygajce. Brygada staa si wic
oczkiem w gowie naczelnego dowdztwa. Wiele rozporzdze, majcych
suy tej zaoonej elastycznoci uycia, sprowadzio si jednak do tego, e
zabrako oglnie sformuowanego zadania ramowego, a naczelny dowdca
lotnictwa ograniczy inicjatyw dowdcy brygady w wyborze celw do
bombardowania. Na zadanie dowdca brygady mg wysa samodzielnie nie
wicej ni dwie eskadry. Tak oto naczelny dowdca lotnictwa praktycznie spenia
funkcj dowdcy brygady. Nie mogy tego nie odczu dywizjony.
Rozkaz kolejnego przebazowania przyszed za porednictwem dowdcy
brygady od naczelnego dowdcy lotnictwa.
Przynajmniej nie musimy si mordowa z podwieszaniem bomb.
Niewielka pociecha.
W ogle pech przeladuje pitnasty dywizjon. Oto przychodzi wiadomo, e
Kaua ldowa przymusowo, zaraz po starcie, we wsi Woynka.
Jak mogli tego nie zauway z lotniska?
Cwynar przyjmuje wiadomo. Musi wiedzie dokadnie, co si stao.
Urwany reduktor. Prusiecki przy telefonie jest bardzo zdenerwowany. Tu po
starcie zorientowa si, e trzeba ldowa. Ale ldowa z penymi komorami
bombowymi nie mona. Wiadomo, co si stanie. Samolot jest wystarczajco
ciki, aby zadziaay zapalniki przy zetkniciu si z ziemi kaduba samolotu.
Niemoliwe jest ldowanie samolotu z bombami nawet na twardym, betonowym
pasie, z otwartym podwoziem, c dopiero mwi o ldowaniu w przypadkowym
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


33
terenie. Trzeba wyrzuci bomby. Na pewno. Ale pod samolotem, ju na
koniecznym znianiu, kartoflisko. Kobiety. Kilkanacie kobiet prostuje si.
Zapewne dostrzegy biao-czerwone szachownice, pozdrawiaj zaog rkami. A
bomby trzeba rzuca. Na te kobiety? Prusiecki trzyma donie na zrzutniku.
Wysypa wszystkie jednoczenie, cay adunek przeznaczony dla niemieckich
czogw. Przecznik ley w pooeniu zrzut pasywny, ale i tak trzeba czeka, a
skoczy si to kartoflisko z kopicymi ziemniaki kobietami. Samolot tymczasem
znia si nieubaganie. Lotem lizgowym, na prdkoci ledwo-ledwo, leci wprost
przed siebie. Pilot podporucznik Kaua dobrze wie, e teraz kady zakrt jest
niebezpieczny. Wic prosto, przed siebie. Dobrze, e na wprost nie ma ani
zabudowa, ani drzew.
Nagle samolot podskakuje gwatownie w gr. Jaka ulga! To Prusiecki wysypa
bomby. Mona ldowa.
C z tego, e ldowanie odbyo si precyzyjnie? Samolotu 72115 ju nie
ma. Nie wmontuje si reduktora przed odlotem do Podlodowa. Tyle tylko, e
mona zebra wysypane pasywnie bomby.
C, wojna. Trzeba si pogodzi ze stratami, chocia strata tego wanie osia
jest wyjtkowo bolesna. eby przynajmniej w walce mniejsza! byaby szkoda.
Tak si wydaje. Ale to wcale nieprawda. Mija ju druga godzina, a dwa osie
nie wracaj. Coraz czciej ci, ktrzy pozostali na ziemi, spogldaj w kierunku
poudniowo-zachodnim. Z wolna niepokj ogarnia wszystkich. Rozmowy gasn,
ludzie chodz jak struci, ten i w jeszcze prbuje artowa, ale nikt si z artw
nie mieje. Gorzko. Trzecia godzina. Wreszcie telefon z Warszawy. o 72100
wyldowa w Boernerowie. A wic Wjcik, Winiewski, Kdzierski i Kasianowski
yj. Niech lec do Podlodowa, do Starej Wsi nie ma po co, tu nie zastan ju
dywizjonu. Oczywicie, jeli zdoaj usun defekt silnika...
Ale znalelimy drani pomimo przymusowego ldowania gos z tamtej
strony telefonu jest wesoy. Cay adunek w celu.
Syszalno jest bardzo za. Nie ma co mczy si i dopytywa o szczegy.
Zobacz si przecie znw w Podlodowie. Tylko jedno pytanie jest nieodzowne:
co z zaog Stadnickiego?
Nie wiesz? Moe gdzie usiad?
Nikt nic nie wie. 72182 zagin bez wieci. al.
Nie mona pozwoli sobie teraz na aob. Trzeba stwierdzi, e wyprawa jest
nieszczliwa. I lecie do Podlodowa. Znw rzut koowy bdzie w drodze, znw
jedna pompa paliwowa suy ma caemu dywizjonowi, znowu zaogi same musz
adowa bomby do komr.
Pocieszajce jest tylko to, e powrci bez strat klucz z dwiecie szesnastej
eskadry kapitana Wadysawa Dukszty. Panuje tam nieopisany entuzjazm. Okazuje
si, e mona dziaa, mona zaatwia niemieckie czogi, jeli nie ma si
takiego obrzydliwego pecha, jaki przeladuje eskadr dwiecie siedemnast od
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


34
samego pocztku wojny. Przecie jedyne straty, jakie ponis do tej pory dywizjon,
to straty tej wanie eskadry.
Nie mona jednak mie alu do Dukszty i tych chopakw, co powrcili znad
Radomska, e ciesz si, wiwatuj, e si ciskaj, wysiadszy z kabin. Nie mona
mie pretensji o to, e w obliczu strat kolegw nie trac zapau, e gotowi s lecie
znw, choby na peny zasig osia. Byo nad szesnastym korpusem pi
bombowcw, a to jest sze tysicy kilogramw adunku. A straty? C, wojna.
Nie wiedzieli chopcy od Cwynara, e te nie. osi mino si w drodze
powrotnej. Nie wiedzie take, e Naczelne Dowdztwo Lotnictwa popenio tego
dnia powany bd, nakazujc pitnastemu dywizjonowi przelot transportowy do
Podlodowa, a tylko dziesity utrzymujc w walce.
Owszem, przelot do Podlodowa by nawet uzasadniony. Ale przelot z
adunkiem, ktry po drodze dywizjon mgby zostawi w okolicach Kamieska,
gdzie korpus zdemoralizowany od dotychczasowymi nalotami broni si
sab chaotycznym i niezbyt skutecznym ogniem Czwartego wrzenia korpus ten
stanowi jeszcze wspaniay cel dla bombowcw. Decyzja przebazowania
dywizjonu lotem transportowym znacznie ograniczya straty korpusu.


TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


35
WIELKI DZIE DZIESITEGO DYWIZJOM

Panie majorze, genera Ujejski przy telefonie.
Nareszcie co si dzieje. Co si bdzie dziaa Major Werakso wierzy, e nie w
tym celu dywizjon zosta przebazowany do Kucin, tak bliski frontu, aby siedzie
bezczynnie i czeka, a jaki zwiadowca niemiecki wreszcie odkryje zby jaskrawo
pomalowane osie dziesitego dywizjonu. Bomby s w komorach. Gdyby teraz
genera Ujejski zada znw przebazowania... Nie, to jest niemoliwe.
Melduje si major Werakso. Tak, sucham uwanie.
Zacienia si krg lotnikw wok dowdcy. Z wyrazu jego twarzy prbuj
wywnioskowa, jaki jest rozkaz. A major najwyraniej si umiecha.
Tak jest. Jestemy gotowi. Tak, od rana. Naturalnie, natychmiast zo
meldunek.
Wic jednak wejd nareszcie do walki. Noc bdzie si duya, bd znw te
rozmowy i uciszania, bo przecie trzeba wypocz. Jutro bdzie wojna jak
wyrazi si ktry z lotnikw. Szkoda, e nie zaraz, nie teraz. Ju by byli przecie
w kabinach samolotw, uwolnionych nareszcie z tych maskujcych gazi. Gotowi
s do startu, nawet do nocnego lotu. Przecie mona zawiesi pod skrzydami po
cztery bomby owietlajce, bez wielkiego uszczerbku dla udwigu. Jako si
podnios z tego przykrtkiego lotniska. Co tam, niech bdzie przykrtkie. To nic,
e tylko dwanacie setek w komorach bombowych. Najwaniejsze, e w kocu jest
rozkaz bojowy.
Gasi wiato! Do gapienia si w ten obrazek!
Obrazek jest map w rejonie Czstochowy w skali 1:500 000.
Dobra, dobra. Jak mylisz? Ile ich tam moe by?
Korpus.
Korpus... Policzymy. Po dwie serie. Osiemnacie samolotw po dwie serie,
po sze sztuk...
Zgasisz wreszcie to wiato? Cholerny matematyk. Buchalter!
Dobrze. Zamknij si. Jutro lecisz, gos nadwerysz!
wiato jednak ganie. Kilka godzin snu przyda si przecie. Spokojnego snu
nareszcie. Tak si zdaje, ale raz po raz, ju w zupenej ciemnoci kto rzuca jak
uwag na temat wojny i tego korpusu, ktry jutro zostanie poczstowany czyn
chata bogata...
Od rana na lotnisku krztanina. Leci cay dywizjon. Pierwsze zaogi ju s w
kabinach Start pojedynczo. Zbirka w kluczu na maej wysokoci, nie wicej
ni piset metrw Dywizjon powinien uzyska zaskoczenie. Wprawdzie korpus
pancerny bombardowany by ju wczoraj i przedwczoraj, ale Karasie nie bior
wicej ni szeset kilogramw. Teraz dopiero on urzdz szkopom bal. Szkoda,
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


36
e nie mona wzi penego adunku, ale zrobi, co si da. Bdzie tak: prowadzcy
rzuci pierwszy seri szesetek. Gdy bdzie rzuca drug seri, na kursie
bojowym znajdzie si lewy prowadzony z pierwsz. I tak dalej drugi klucz,
trzeci klucz. Potem w tej samej kolejnoci, kluczami, dwiecie dwunasta eskadra.
Powinien by bigos!
Lec wzdu linii frontu dokadnie na poudnie, Kuciny s jednak wysunite
daleko na zachd W czwartym dniu wojny znalazy si ju w bezporednim
ssiedztwie frontu. Z rozpozna wynika, e ten front ma by przeamany w rejonie
Radomska. Dziesity dywizjon leci wanie; po to, aby do przeamania nie
dopuci. Karasie nie zniszczyy ani szeciokilometrowej kolumny zdajcej z
Nowej Brzenicy, ani tej z Kruszyny, ani z Komnicy. Kolumny przez noc pewnie
znw zebray siy. Wyka wiksz czujno; obrona przeciwlotnicza bdzie
uwaniejsza ni przy pierwszym nalocie Karasi drugiego wrzenia.
Pod prawym skrzydem Bechatw. Ju blisko. Tylko jeden niewielki lasek i
ju Kamiesk. A tu za nim...
Dokadnie tak, jak byo w doniesieniach zwiadowcw czogi. Jeden za
drugim pezn szare pancerne puda, kilka motocykli z przyczepami i znw czogi.
Wisi nad kolumn lekki, bkitny woal spalin. Pezn powoli od strony Radomska.
A moe to tylko z kabin szybkich samolotw bombowych odnosi si wraenie, e
pezn powoli?
Jeszcze si nie spostrzegli, jeszcze nie wiedz, co im grozi. A osie dwiecie
jedenastej eskadry ju s na kursie bojowym, ju pierwszy z nich znajduje si nad
czoem kolumny. Obserwator przylgn twarz do celownika. Do na zrzutniku
bomb, szybkie spojrzenie na przecznik zgadza si, zrzut seriami, po sze.
Szosa w rodku celownika, obserwator czeka, chce ci kilka wozw pancernych,
chce bomby umieci w rodku kolumny. Ju seria bomb! Poszy!
Nie czas oglda skutki. Jeszcze sze bomb pozostao w komorze, wic znw.
Tylko dokadnie celowa, jak najdokadniej. I tak w komorach bomb zbyt mao,
nie wolno zmarnowa ani jednej.
Seria!
Pierwszy o kadzie si w prawy zakrt. Pilot jest uprzedzony, e okoo piciu
kilometrw z lewej znajduje si bateria przeciwlotnicza. Po co wchodzi pod lufy?
Teraz mona patrze, co si dzieje na szosie. Wida niewiele. Jeszcze nie
rozwia si dym po ataku drugiego osia, lec wanie bomby z trzeciego sze
kreseczek, ledwie si oderway od kaduba i ju tryska w gr sze gejzerw.
Pilot widzi, wyranie widzi, jak w fontannie ziemi i dymu koziokuje przyczepa
motocykla.
Niektre czogi w rodku kolumny zjed z szosy. Usiuj si rozproszy!
eby nastpne klucze zorientoway si, eby si tylko zorientoway, e szosa za
chwil opustoszeje. Niestety nie ma radia, nie mona nic podpowiedzie. Lec one,
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


37
jakby si umwiy, nie id pojedynczo, lecz trjkami. Trzy razy po sze bomb,
wzdu szosy.
Pali si jeden czog, pali si drugi, trzeci. Czwarty znieruchomia w leju od
bomby. Ju lec nastpne klucze. Szerok aw. Stalowe uki nie maj szans, nie
rozprosz si nadmiernie, nie unikn potnego ciosu.
Pierwszy klucz zebra si w szyk. Bomb ju nie ma, ale prowadzcy nie
wchodzi na powrotny kurs, nie chce jeszcze wraca. Jeszcze raz na kurs bojowy,
jeszcze mona uy broni pokadowej. Tylko z mniejszej wysokoci. Wiele
czogw znieruchomiao. Na zaoranym polu obok szos wida rozpaszczone
sylwetki piechurw. A moe zag czogowych? Pociski z broni pokadowej jak
groch sypi si na ziemi.
Do! Oszczdza amunicj!
Prawda mona przecie w drodze powrotne spotka Messerschmitta. Jak si
broni, gdy amunicja zostanie zuyta? Nie ma take sensu duej pozostawa nad
celem. Kurs do domu. Pene obroty. Z prdkoci ponad czterysta kilometrw na
godzin oddalaj si od pobojowiska, zostawiajc za sob ponce czogi wroga.
Zadanie wykonane! C za rado!
Strzelcy, patrze dokadnie!
Patrz. Obserwuj przestrze, nie zapominaj o swojej roli obrocw osia.
Teraz linia frontu pozostaje z lewej strony, niemal pod skrzydem. Wida
dalekie wybuchy pociskw artyleryjskich. Gdyby nie huk silnikw, z pewnoci
sycha byoby serie broni maszynowej. Jest co paraliujcego w tym widoku: w
czwartym dniu wojny Niemcy zdoali zagarn poow terytorium Polski.
Ogarnia wcieko. Ale nie taka, jak w Uu, wcieko bezsilnoci, gdy
sypay si bomby na pole wzlotw i trzeba byo lee w wieo wykopanym rowie
przeciwodamkowym, a na niebie ani jednego samolotu z szachownic.
Czuj swoj moc, obiecuj w duchu jeszcze tu wrci. Tu albo gdziekolwiek,
gdzie tylko wyle ich rozkaz. Jeszcze dzi, za chwil, byle tylko zatankowa
samolot, zaadowa nowe dwie serie po sze setek... Przecie nie zosta odwoany
rozkaz bombardowania pancernego zgrupowania. Nie mogli tego wiedzie, e
rozkaz zosta zmieniony i okrelenie wszystkimi rozporzdzalnymi siami
wycofano. Ju nie dotyczy pitnastego dywizjonu.
Pierwszy o wyldowa.
Jeszcze pilot nie zdy wyczy silniki, a strzelcy ju s na ziemi, ju biegn
do bomboskadu, ju nios pierwsz z dwunastu setek. W ruchu jest pompa
benzynowa, zbiorniki znw si wypeniaj, byle szybciej, jednoczenie z
wieszaniem nowego adunku bomb na zamki.
Nastpne osie schodz do ldowania i kou do swych bramek w lesie.
Niecierpliwe oczekiwanie na pomp paliwow. Bieg do bomboskadu...
Major Werakso nie musi rozkazywa. Rozkrcia si maszyna i pracuje jak
koo rozpdowe. Ju pierwszy klucz gotw, prosi o zezwolenie na start.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


38
Lecie, chopcy.
Tradycyjnie zacinita pi z odchylony w gr kciukiem.
Powodzenia! Wracajcie szczliwie!
I znw s w powietrzu. Teraz trasa wzdu linii frontu jest znajoma. Prdzej.
Skrzyda tn powietrze. Szybciej ni czterysta dwadziecia kilometrw na godzin
nie mona. Przez gupi niecierpliwo nie bd zarzynali silnikw. Przydadz
si jeszcze. Niemcom pozostao sporo czogw. A moe przyjdzie taki dzie, e
osie zostan te uyte zgodnie ze swoim przeznaczeniem do bombardowania
lotnisk nieprzyjacielskich, wzw komunikacyjnych i okrtw wojennych? Jeeli
wszystkie jednostki lotnicze uzyskaj takie powodzenie, moe si zmieni obraz
wojny. Entuzjazm olepia lotnikw, przestaj by realistami, sukces zawrci im w
gowie. Wypatruj Bechatowa z charakterystycznym potrjnym zbiegiem drg i
kowa na skraju lasu. Zaraz za Lekowem Kamiesk.
Wydaje si, e czogi jeszcze dymi. Czyby paliy si tak dugo? Droga
zawalona jest wrakami, zryta lejami bomb. Dopiero teraz wida, co znaczy
dywizjon osi, choby nawet z poow adunku. A gdyby tak mona byo
startowa z dobrze przygotowanego lotniska i wzi te dwie i p tony na pokad?
C by pozostao z tej ogromnej niemieckiej jednostki?
Tu za Widawk czogi zjedaj na obie strony szosy. Zaogi ju spostrzegy
nadcigajce od pnocy niebezpieczestwo. Dwa czogi, zbliajce si do mostu
na Widawce, nie zdyy zjecha w pole. Obserwator pierwszego osia wskazuje
cel pilotowi. Ten skin gow rozumie, celem jest ten wanie most. Prowadzi
osia dokadnie, umoliwia obserwatorowi dobre celowanie, pochyla si nieco,
jakby lepiej mu si pilotowao w tej troch nienaturalnej pozycji. To napicie
nerwowe, ale rka na wolancie jest pewna, oko obserwatora-bombardiera
niezawodne. Seria bomb, jak zawsze sze.
I ju nie ma mostu na Widawce. Nie ma te jednego z dwch czogw! Drugi
zatrzyma si niezdecydowany, skrca w prawo, wzdu brzegu rzeczki, do szosy
na Kodrb i Przedbrz. Idzie za nim lewy prowadzony klucza. Rozpoczyna si
dziwaczne polowanie osi pojedynczych bombowcw przeciwko pojedynczym
czogom, a z lasu pomidzy Kodrbiem i Chemnem nagle odzywa si artyleria.
Obserwator wskazuje pilotowi ten las. Seria bomb znika pomidzy drzewami.
Bateria milknie. Ale nie na dugo. Znw podejmuje chaotyczny ogie.
Tymczasem prawy prowadzony idzie dalej w kierunku Radomska. Tam s
samochody pancerne. Wysypuje swj miercionony adunek. Trzy osie przez
chwil uganiaj si nad polami z obu stron szosy, ale ju nie s grone. Czasem
odezwie si krtk seri ktry z karabinw maszynowych. Bior kurs na lotnisko i
id lotem koszcym, nie ma powodu wznosi si.
Teraz ju nadlatujce klucze i pojedyncze samoloty nie dziaaj bez przeszkd.
Niemcy zdoali opanowa panik, ktra powstaa przed poudniem; uruchomiono
siln obron przeciwlotnicz kolumn. Wiele czogw i samochodw pancernych
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


39
usiuje si schroni pod oson baterii przeciwlotniczych. Zorganizowano take
stanowiska broni maszynowej. Mimo to osie dziesitego dywizjonu niemal bez
przerwy wisz nad rejonem. Z powodu zerwania mostu na Widawce korpus, w
stanie mocno uszczuplonym, musia od tej chwili szuka bardziej dogodnych
przej na poudnie od Widawki.
Tak jak startowali, tak wracaj kluczami lub pojedynczo i znw, jak to
byo po pierwszym starcie caoci dywizjonu, szybko uzupeniaj paliwo i
adunek bomb. Mina pora obiadowa, ale nikt nie pyta o jedzenie, jest co
pilniejszego do zrobienia. Widz rezultaty swojego dziaania. Od rana korpus
pancerny ju wiadomo, e to jest korpus wiadomo ta rozesza si szybko
poczt pantoflow nie poszed ani kilometra do przodu. Czuj ciar
odpowiedzialnoci. Poniewa lotnisko wysunite jest daleko na zachd, lec
wzdu linii frontu, naturalnie wzdu wschodniego skraju, nad polsk stron.
Mog si zorientowa, e ochrona jest saba, sabiutka, e nie ma takich si na
ziemi, ktre by mogy skutecznie przeciwstawi si potnej pici pancernej. A
moe s gdzie takie siy, gdzie na innych odcinkach albo te w rezerwie, w gbi
kraju? Niemoliwe przecie, eby nie byo w armii polskiej jednostek
przeciwpancernych. Jakkolwiek by zreszt nie byo, to wanie brygada bombowa
znajduje si w dyspozycji naczelnego wodza i naczelny wdz uzna za stosowne
uy jej przeciwko korpusowi. osie musz wic zatrzyma t podzielon ju i
czciowo rozproszon kolumn.
Kto by w takiej chwili myla o obiedzie? Mieli racj lotnicy, e wanie na
nich spoczywa cay ciar odpowiedzialnoci. Nie byo w polskiej armii
wystarczajcej ochrony przeciwpancernej. W instrukcji, ktra wysza w
pierwszych dniach wojny, naczelny wdz pisa:

Dowiadczenia kilku dni wojny z armi niemieck i jej jednostkami pancernymi
wykazay w wielu wypadkach skandaliczn wprost nieudolno, brak
zdecydowania, odwagi, uporu i pomysowoci przy zwalczaniu czogw i
samochodw pancernych przeciwnika.
Bro pancerna przeciwnika, nie spotykajc na swej drodze zacitego oporu,
poczyna dziaa coraz bardziej miao, stwarzajc dla naszej armii wiele trudnych
sytuacji.
Rozkazuj i czyni odpowiedzialnymi dowdcw wszystkich szczebli za
zdecydowane, nieustpliwe, przy wykorzystaniu wszystkich rodkw i pomysw,
zwalczanie broni pancernej.
Przy zwalczaniu broni pancernej (...) nakazuj stosowa nastpujce, zasadnicze
materiay:
1. Przede wszystkim obsadza tereny niedogodne do dziaa czogw.
2. Zasadzki minowe. dam bezwzgldnie, aby kady dowdca dziaajcy na
samodzielnym kierunku, na ktrym dziaa bro pancerna nieprzyjaciela, urzdza
zasadzki minowe, pozostawiajc obok zasadzki ochotnikw zdolnych do
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


40
powicenia, w przebraniu cywilnym, celem zapalania kabla minerskiego w chwili,
gdy bro pancerna znajduje si w rejonie zaminowanym (...)
5. W razie wykrycia wikszej iloci czogw w lesie, nie cofa si przed
podpaleniem lasu. Obecny okres suszy sprzyja szybkiemu rozszerzeniu si poaru.
6. W miar posiadania lotnictwa stosowa bombardowanie.

Wanie speniaj ostatni punkt instrukcji. Tylko oni, tylko zaogi osi
oprcz zapau, powicenia i odwagi maj nowoczesny, skuteczny sprzt
bojowy: samoloty bombowe.
Niecierpliwi si. Zbyt dugo trwa tankowanie i uzbrajanie maszyn. Oprcz
bomb trzeba zaopatrzy bro pokadow w nowy zapas amunicji nad polem
walki pojawiy si niemieckie myliwce.
S pierwsze straty. Tylko major Werakso wie o nich. Rejestruje powroty i
straty swoich osi.
Zaogi mijaj si na trasie, ludzie w kabinach zajci s gorczkow prac
bojow. Przy spotkaniu nie pozdrawiaj si, jak w czasie pokoju, przyjaznym
machaniem skrzyde, jedni nie wiedz o drugich. Tylko dowdca orientuje si we
wszystkim i jest powanie zaniepokojony. Ju nawet nie o los tej czy innej zaogi
zdoa si pogodzi z faktem, e na wojnie ponosi si ofiary. Oczywicie,
szkoda kadego samolotu, al kadego czowieka, ktry nie wraca z wyprawy, ale
major uwiadamia sobie, e jak dotychczas, strat nie jest tak wiele. Byoby,
przypuszczalnie, jeszcze mniej, gdyby mogli startowa caym dywizjonem i lecie
nad cel w ugrupowaniu bojowym, osonici od tyu wieloma lufami karabinw
maszynowych. Jest to jednak niemoliwe, bo jeeli odnosz sukces na polu walki,
to gwnie dlatego, e niemal bez przerwy kto z dywizjonu wisi nad pancernym
korpusem. To demoralizuje przeciwnika i zatrzymuje go na dotychczasowej
pozycji. A lotnisko Kuciny, podobnie jak poprzednie w Uu, nie jest naleycie
przygotowane. Jedna pompa paliwowa? Byoby to mieszne, gdyby nie byo tak
smutne.
Dowdca jednak obawia si najgorszego. Myli, co by zrobi, bdc na miejscu
przeciwnika, ktry przecie dy wszelkimi siami do tego, by korpus pancerny
ponis jak najmniejsze straty i ruszy wreszcie, zgodnie ze swoim zadaniem
bojowym. Ot urzdziby zasadzk lotnicz. Jeeli do tej pory nie wie, skd
startuj osie, to nakazaby jednemu lub dwm myliwcom nie plta si w walk,
lecz lecie za pierwszym lepszym samolotem powracajcym do domu. I
rozpoznaby lotnisko Kuciny. Potem ju adna sztuka zniszczy wszystkie osie.
Co do jednego. Wystarczy jedna rozumnie pomylana wyprawa. Wszak Kuciny nie
maj nawet minimalnej obrony przeciwlotniczej. Nie wspdziaaj z ani jednym
polskim myliwcem. Nie maj nawet przeciwlotniczych karabinw maszynowych,
nie mwic ju o baterii plot. A tu ju druga poowa dnia. Nie jest chyba moliwe,
eby Niemcy nie wiedzieli, skd startuje dywizjon. Wic?
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


41
Trzeba zmieni lotnisko. Zmieni jak najszybciej. To jedyny sposb, by
unikn nadmiernych strat. Tylko manewr lotniskowy moe stanowi skuteczn
obron przeciwlotnicz. Ale dowdcy dywizjonu odebrane jest prawo
samodzielnej zmiany lotniska. Nigdy zreszt takiego prawa nie mia. Nie ma go
nawet dowdca brygady. Dopiero decyzja naczelnego dowdcy lotnictwa moe
uchroni dywizjon przed zagad.
A jeeli dowdca lotnictwa rozumuje inaczej?
Trzeba koniecznie poczy si z dowdc brygady. Zawiadomi o pooeniu,
zoy meldunek o wynikach dotychczasowych dziaa i prosi o rozkaz
wykonania manewru lotniskowego.
Major Werakso podnosi suchawk telefonu. Prosi Warszaw.
Tak, cz.
Jak iskra elektryczna przebiega mu przez myl fatalne podejrzenie.
A jeeli ta panienka w centrali telefonicznej...
Nie wolno rzuca takich podejrze. Ta panienka w centrali trwa na takim
samym posterunku bojowym jak on, major lotnictwa, w dworku tego hrabiego,
ktrego zachowanie wydaje si dziwnie niesympatyczne, a przynajmniej obojtne
dla tego wszystkiego, co dzieje si na polu wzlotw pod lasem. Zainkasowa
naleno za zakontraktowane pole, za zobowizanie, e nie bdzie na nim
zabudowa, poniewa pole to bdzie lotniskiem polowym na wypadek wojny.
Dziwnymi drogami chodz tajemnice wojskowe. Dowodzenie oparte o
pastwow sie telefoniczn, byle hrabia, z tego tylko tytuu, e jest posiadaczem
kawaka twardego pola, znajcy plany organizacyjno-mobilizacyjne... Tylko on,
dowdca dywizjonu, nie wie bo tajemnica wojskowa dokd wyprowadzi
dywizjon, gdy zajdzie potrzeba. Teraz przecie, gdy ta dziewczyna z centrali czy
go z dowdc brygady, kto moe by podczony do przewodu. I bdzie wiedzia
o uamek sekundy wczeniej, dokd wyniesie si dywizjon, jeli dowdca brygady
uzyska na to zgod naczelnego dowdcy lotnictwa. Oto jedna z tajemnie
niepowodzenia w tej wojnie.
Moe tak zreszt nie jest? Moe Werakso jest przewraliwiony?
Jest poczenie. Nawet nieza syszalno.
Major skada meldunek o tym, co si dzieje. Mwi o swoich podejrzeniach, o
tym, e w takiej chwili spodziewa si nalotu.
Jakie straty? Do tej pory nie powrciy dwie zaogi.
Major ma nadziej, e ten fakt stanowi argument, a tymczasem z tamtej strony
pytaj, w jakich okolicznociach zaogi te zginy. Werakso nie zna okolicznoci.
Skd ma je zna? I czy wreszcie to jest najwaniejsze?
Czeka na decyzj.
Takie jest polecenie brygady. Werakso jeszcze nie odkada jednak suchawki.
Upiera si.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


42
Nie mog czeka. Proponuj, aby przebazowanie poczy z akcj bojow w
uzgodnionym rejonie.
Jest ostrony w sformuowaniach. Nie daje mu spokoju myl o moliwoci
podsuchu. Z tamtej strony drutu telefonicznego rozmwca nie myli podobnie.
Nie ma adnych podejrze.
W jakim rejonie?
To mu si wypsno niechccy myli Werakso.
W uzgodnionym.
Ach tak. Dobrze. Czeka na decyzj. Na razie dziaa jak dotychczas.
Chwileczk, panie pukowniku, jeszcze jedno... Chwileczk...
Od poudniowego zachodu narasta huk silnikw. To nie mog by powracajce
osie. One wracaj dokadnie z poudnia. Poza tym nie moe ich by tak duo. I
inny maj dwik nasze Bristol Pegasus. To Niemcy.
No, co tam? pyta pukownik z tamtej strony przewodu.
Niemcy.
Co?
Lec na wysokoci okoo dwch tysicy metrw. Heinkle. Trzy klucze po trzy
samoloty. Caa eskadra. Lec wprost na lotnisko. Moe przelec? Niedobrze, e te
osie, ktre szykuj si do kolejnej wyprawy, nie s zamaskowane. Zaogi przy
maszynach, trwa gorczkowa, pospieszna praca. aduj bomby, tankuj,
uzupeniaj amunicj broni pokadowej...
Przewidywania Weraksy okazuj si suszne. Eskadra Ilemkli dochodzi do
skraju lotniska. Odrywaj si od kadubw mae czarne punkciki, narasta gwizd.
Werakso patrzy skamieniay na lecce bomby, ciska w doni suchawk, lecz nie
moe otworzy ust. Huk, jakby ziemia otworzya si wok, a bomby dalej si
sypi, gwid. Cikie stknicia ziemi, a pomidzy wybuchami nieznany, nigdy
nie syszany odgos poszum lasu, jak skarga.
Nawet si nie pochyli.
Samoloty przeszy. Jedna seria.
Nad lasem stoi potna chmura dymu. Nie sdzi nawet, e moe istnie taka
potna, zupenie czarna chmura, rozpywajca si, rozprzestrzeniajca nad
koronami sosen i brzz, zasaniajca soce.
Patrzy na to niesychane zjawisko i przypomina sobie nagle, e przecie trzyma
w rku suchawk telefonu.
Halo! woa.
Tak?
Jestemy odkryci. Wanie bombarduj nas, nie wiem, czy bdzie drugie
zajcie, ale z ca pewnoci jeszcze tu wrc. Jak nie ci, to nastpni. W sile
eskadry. Heinkle... Nie... Nie mog teraz ustali, panie pukowniku. Przecie
rozmawiam z panem w czasie bombardowania.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


43
Ponosz nerwy. Nie powinno si tak rozmawia z przeoonym, wie o tym, ale
te pytania...
Tak jest, ustal wyniki. Zdaje mi si, e wszystkie bomby poszy w las. Nie
widziaem ani jednej na polu wzlotw. To dobrze? Nie jestem pewien. W lesie
mielimy skad bomb i paliwa.
Niechccy Werakso uy czasu przeszego.
Tak jest. Czekam. Prosz si spieszy, bo tu moe by bardzo gorco.
Odoy suchawk. Jak dugo trzeba bdzie czeka na decyzj?
Ale czeka nie mona bezczynnie. Z lasu biegn onierze. Wychodzi im
naprzeciw.
Panie majorze! woaj z daleka. Przyspiesza kroku.
Bomboskad... Domyla si tego.
A paliwo? pyta.
Nie trafili.
Dobrze, e cho to pozostao. Tylko tego trzeba, eby gdy przyjdzie zgoda na
przebazowanie, nie mona byo odlecie z powodu braku paliwa! Niemoliwy,
niestety, bdzie lot po trasie amanej, przez Piotrkw i Kamiesk, przez rejon
Radomska, gdzie wci jeszcze s przecie sprawne, nie zniszczone
nieprzyjacielskie czogi.
Korpus pancerny...
Taka sobie nazwa, niewiele mwica, co umownego w sztabowych
dyskusjach, co, co si bierze pod uwag, co ma jak teoretyczn warto. Ale
trzeba si dopiero spotka z nim oko w oko, trzeba go zaatakowa i zobaczy z
bliska. Albo policzy ponad szedziesit razy spaday
74 bomby na korpus. Szedziesit razy po tysic dwiecie kilogramw. To jest
okoo siedemdziesit tysicy kilogramw. Miasto poszoby w gruzy. A' korpus nie
zosta zniszczony cakowicie. Oto, czym jest korpus pancerny. I niestety ju
nie zostanie zniszczony.
Werakso jest realist i wie: rozkaz przelotu na inne lotnisko przyjdzie. Z ca
pewnoci przyjdzie. Ale wszystko to moe nastpi za pno. Dzisiejszy dzie
jest najlepszy, ale dzi nie ma ju bomb. W miejscu, gdzie by skad jak krater
wulkanu, lej tak ogromny, e do koca wojny Werakso takiego ju chyba nie
zobaczy. Wok poamane drzewa, pocite pnie i korony. Jeszcze pachnie spalony
proch; wydaje si, e to zapach ziemi rozdartej od wntrza, wieej, porozrzucanej.
S ofiary w ludziach?
Tak.
Jakie?
Trudno teraz ustali. Trzeba by zrobi zbirk, ale wszyscy s zajci.
Dobrze. Niech pracuj.
Wczeniej czy pniej to si ustali. Gdy wrci reszta samolotw znad
Radomska, gdy kompletowa si bd zaogi i ta szczupa garstka personelu
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


44
naziemnego, aby odlecie std lub odjecha wtedy bdzie wiadomo, kto zgin
w tym straszliwym wybuchu. Jest kilku rannych ju odwieziono ich do szpitala
w odzi. Lekarz dywizjonowy mg pozakada tylko prowizoryczne opatrunki i
zorganizowa transport.
Strata jest bolesna. A tu jeszcze melduj, e dwa osie zostay cakowicie
rozbite i jeden mocno uszkodzony, ale zaoga tego ostatniego twierdzi, e defekty
da si usun wasnymi siami Oby tak byo.
Jakie wic s straty? Trzeba je podsumowa. I trzeba zoy meldunek. Moe
brygadzie trudno si tu dodzwoni, a ju podjta zostaa decyzja o przebazowaniu?
Lduje jeden o.
Pomaleku, jako zbyt lamazarnie wychodzi z jego wntrza zaoga.
Obserwator, pilot i dwaj strzelcy id w stron budy z telefonem. Nie tak, jak byo
rano, gdy obserwator, rozentuzjazmowany, rozemiany, bieg do dowdcy
dywizjonu, krzyczc z daleka: ,.Alemy im dosunli, Chryste Panie!, a reszta,
rwnie biegiem do bomboskadu. Teraz wszyscy id wolno. Ze przeczucie
zatrzymuje majora Werakso na miejscu.
Twarz obserwatora jest cignita. Bl?
Panie majorze... Wszystkie bomby w celu...
Nie ma tego cudownego, radosnego bysku w oczach.
Bylimy atakowani przez myliwce... Werakso milczy. Sucha. Czeka. Wie,
e to nie koniec meldunku.
Dowdca klucza i...
Dobrze. Dzikuj. Widzielicie to?
Milczenie. aden z tych czterech mczyzn nie moe si zdoby na wysiek,
aby odpowiedzie, e widzia.
No? Mwcie, do diaba! Skakali?
Dowdca klucza... Widziaem dwa spadochrony. A prawy boczny lecia
nisko. Na dwustu, moe trzystu metrach...
Jasne. Wic sze samolotw. Tak. Sze samolotw i cztery zaogi...
Telefon, panie pukowniku. Brygada. Nareszcie Werakso jest pewien, e
bdzie nowy rozkaz. eby przebazowanie!
I znw, jak przy poprzedniej rozmowie, z poudniowego zachodu grzmot
silnikw. Biegnie do telefonu.
Tak, Werakso.
Panie majorze, po dyskusji...
Po jakiej dyskusji?! Szybciej! Znw jestemy pod bombami. O co chodzi?
Przebazowanie naley...
Dokd?
Do Radomia.
Dzikuj.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


45
Odkada suchawk. Klnie jeszcze w duchu: dyskutanci, cholera! Tu lada
chwila dywizjon diabli wezm, a oni sobie dyskutuj!
To pod adresem dowdztwa brygady.
Przylecia klucz. Tylko klucz. Ju sypie swoje bomby, ale Werakso nie zwraca
na nie uwagi. Biegnie od samolotu do samolotu.
Kto si zatankowa, start. Do Radomia. I do nastpnego samolotu.
Trzeba, koniecznie trzeba wyprowadzi dywizjon spod lawiny
nieprzyjacielskich bomb. Niech si w sztabie wcieka, kto tylko chce, e major
Werakso nie bawi si w regulaminowe konwenanse. Dla niego waniejsze jest
wyprowadzi dywizjon spod uderzenia. Nie ulega bowiem wtpliwoci, e po tym
kluczu przyleci nastpny. Albo jeszcze wicej ni klucz. Niemcy zrobi wszystko,
aby zlikwidowa dziesity dywizjon.
Klucz Heinkli pozostawi swoje bomby w lesie i tu, na skraju ldowiska, ale nie
tam, gdzie stoj samoloty. I odlecia. A ju pierwsze trzy osie wychodziy z
wolna, koyszc si na nierwnociach ki, na start. Id kolejno, pojedynczo w
powietrze. Na trasie zbior si w szyk. Nie ma czasu na wyznaczanie miejsca
zbirki. Nie jest to . ani konieczne, ani moliwe. Skd mona mie pewno, e nie
przylec za chwil nastpne niemieckie grupy bojowe?
Dowdca dywizjonu odleci swoim Fokkerem jutro o wicie. Trzeba poczeka
na ostatniego osia, ktry wanie remontuje zaoga swoimi skromnymi siami.
Obcgi, motek, klucz francuski...
Kt lepiej ni ta zaoga moe rozumie, i nie da si wygra wojny bez
zaplecza, bez warsztatw remontowych, materiaw, narzdzi, specjalistw?

*

Na podradomskim lotnisku nie ma ani paliwa, ani bomb. Nie ma kompletnie
nic. Pusty kawa pola, na ktrym nie mona nawet zamaskowa samolotw. Zaogi
z ulg witaj noc, ktra ich skryje przed okiem niemieckiego zwiadowcy.
Jak dugo tu pozostan? Przecie std niemoliwe s jakiekolwiek dziaania.
Trzeba koniecznie zawiadomi o tym dowdc dywizjonu. Niech podejmuje
decyzj. Niech si wykca z brygad, tumaczy...
Pod koniec swojego wielkiego dnia, wprawdzie okupionego ofiarami, ale
przecie wielkiego, zostali bezbronni i bezradni, jak na skrawku pustyni.
Pocieszajce jest tylko to, e zbiorniki zatankowane po brzegi, e mog std
odlecie...
W ostatecznym rozrachunku okazuje si, e nie jest tak le. Rankiem 5
wrzenia, gdy przygotowany do lotu o startowa tu za Fokkerem dowdcy,
niemiecki zwiadowca take kry nad Kucinami. Stwierdzi, e lotnisko jest
czynne. Pewnie na tej podstawie, e widzia dwa startujce samoloty i jeden
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


46
ldujcy. Ten ldujcy to o postrzelony przez Messerschmitty, ostatnia w
Kucinach strata dywizjonu.
Na darmo posza caonocna praca. Z blem serca oblewali swj samolot
benzyn. Kiedy ju jak pochodnia pon na samym pasie startowym
odchodzili, nie ogldajc si, piechot do majtku, stara si o jaki rodek
lokomocji. Musz przecie by w dywizjonie. S jeszcze samoloty rezerwowe w
Maaszewiczach. Na pewno przyjdzie uzupenienie.
Dowdca dywizjonu wiz do Radomia rozkaz: przebazowa si do Ua.
Znw bd dziaa z pierwszego swojego wojennego lotniska.


TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


47
MELDUNEK DO PODPISU

Panie generale, kapitan Dornbrach... Dawaj.
Kapitan podszed do stou przykrytego kolorowym obrusem i zoy na nim
teczk z podpisami.
Moe pan odej.
Dornbrach bezszelestnie zamkn za sob drzwi. Od kilku dni jest u Boku
generaa Hoepnera, ale zdoa ju si zorientowa, e jeli genera uywa formy
,,ty, lepiej mu zej z oczu. A teraz powiedzia przecie: Dawaj. Zreszt kapitan
nie by wcale ciekaw, co dzieje si za drzwiami zaimprowizowanego gabinetu
generaa.
Hoepner chodzi po pokoju od okna do okna gboko zamylony.
Oczywicie, bardzo to adnie ze strony Richthofena, e poda w swoim
komunikacie takie pikne dane. 1634 samolotozadania! Imponujce! Samo
nazwisko jest imponujce. Cay wiat zna nazwisko Richthofen as nad asy. I oto
ten as, herr genera von Richthofen, pozwala sobie na sowne sztuczki, bo jeli si
wczyta w komunikat, to atwo odkry, e owe samolotozadania dotycz caej
czwartej Luftflotte, a przecie nie Richthofen jest dowdc, lecz genera Lohr. Von
Richthofen to dowdca grupy myliwskiej, jak jego wielki przodek. No wanie...
Hoepner doskonale pamita to spotkanie.
Po naradzie we Wrocawiu, na ktrej obecny by naczelny dowdca wojsk
ldowych, genera pukownik von Brauchitsch, i wszyscy dowdcy grup armii -
spotkali si przecie towarzysko i on, Hoepner, ciska serdecznie do potomka
wielkiego Richthofena. Pamita, co mu wtedy powiedzia:
Zmieniaj si czasy i zmieniaj si maszyny, ale dobra krew niemiecka nie
zmienia si. Mog si tylko cieszy, panie generale, e paskie myliwce bd nad
moimi czogami. Co wtedy odpowiedzia?
e ma nadziej, i podobnie jak w pierwszej, tak i w drugiej wielkiej wojnie
zabynie lotnicza sawa Richthofenw. Nie wygldao to wtedy na zbytnie
zarozumialstwo. Wobec planu Fali Weiss, przejrzystego jak kryszta, wszystko
byo o wiele prostsze ni teraz, w czwartym zaledwie dniu wojny.
Gdzie s myliwce Richthofena? Na tym wistku papieru, ktry stanowi
komunikat, podpisany w imieniu dowdcy czwartej Luftflotte, generaa Lhra? I
dlaczego nie sam Lhr podpisa ten komunikat?
No tak. Messerschmitty zestrzeliy kilka polskich samolotw. To odpowiada
prawdzie, lecz bynajmniej nie zaatwia sprawy zasadniczej. Hoepner wymaga od
lotniczej osony czego wicej. Wymaga czystego nieba nad swoimi czogami,
jeeli ma i do przodu, cigle do przodu, tak jak okrela to zadanie bojowe.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


48
Niestety, czogami kieruj ludzie. A ludzie ciko si do tego przyzna s po
prostu przestraszeni. Tak, wanie przestraszeni.
Ciekawe, jak pan kapitan Dornbrach nazwa go w swoim meldunku. Zreszt,
jakkolwiek by nie nazwa, tego pisa w aden sposb nie naley. Nie istniej
delikatne sowa, odpowiadajce brutalnej rzeczywistoci.
Hoepner sign po teczk i wsparty na okciach, zagbia si w lekturze.
Dornbrach jest do inteligentny pomyla. Wystarczajco inteligentny,
aby pisa takie meldunki.
Z meldunku wynika, e 16 korpus pancerny, pomimo strat, utrzyma swoj
zdolno bojow. Tak wanie naleao to napisa.
Hoepner czyta dalej. Nagle zrywa si, grzmoci pici w st.
Dornbrach!
Kapitan natychmiast zjawia si w drzwiach i Hoepner ju auje chwili
uniesienia.
Pan pozwoli, panie kapitanie. Stylistyka tego meldunku nie bardzo mi
odpowiada...
Sucham, panie generale.
Zestawienie strat, gdyby pan by askaw, prosz przenie do czci
kocowej.
Rozumiem.
Hoepner patrzy podejrzliwie na swego rozmwc. To le, e jest taki
inteligentny myli przez chwil. Za wiele rozumie. A moe to tylko taki
zwrot?
Co pan rozumie? zapyta.
e trzeba przenie do kocowej czci.
Wanie. Prosz to zrobi. Poza tym uwag nie mam.
Kapitan znika.
Przejmuj metody Richthofena myli genera. Ukrywam rzeczywisty
stan. Ale jest to konieczne usprawiedliwia si sam przed sob. Ostatecznie
prawdziwe straty s niewiele zanione...
Trzydzieci procent sprztu, dwadziecia osiem procent ludzi! Tego nie da si
jednak ukry. Mona zmieni lub zagodzi wymow dokumentu, ale wymowa
faktw pozostanie. A Hoepner zna przecie dowdc Grupy Armii, generaa
Rundstedta. Dla niego licz si fakty. Po wczorajszej rozmowie nie ma powodw
do zachwytu. Wystarczyo tylko to zdanie, e korpus zatrzyma si, aby pada
kwana uwaga:
Rozumiem, e zatrzyma pan swj korpus. Nie pieszy si panu, generale?
Mia zamiar powiedzie, e korpus zosta zatrzymany nie tylko przez polskie
bombowce, lecz take dlatego, e nie dostarczono na czas paliwa dla wozw.
Teraz nie auje, e tego nie powiedzia w formie napastliwej, tak jak zamierza.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


49
Dowdca Grupy Armii nie byby zadowolony z podziau odpowiedzialnoci za
zatrzymanie korpusu.
Ju dwa dni tkwi kolumny pancerne w tym rejonie i cigle s nkane przez
polskie bombowce. Prawd mwic, i tak szczcie, e Polacy rozpoczli atak tymi
mniejszymi samolotami, jake si one nazywaj... Aha, Karasie. Uzyskali
zaskoczenie, to fakt, ale przynajmniej przeciwko nim grupa myliwska
wystartowaa na czas. Zreszt, te samoloty nie stanowi znw takiego powanego
niebezpieczestwa. Dwusilnikowe za...
Hoepner nie wyobraa sobie, by Polacy mieli w ogle takiej klasy samoloty.
Ale Richthofen powinien to przecie wiedzie. On, Hoepner, wie wszystko o
polskich czogach i polskiej obronie przeciwpancernej. Wic c z tego, e grupa
myliwska dziaaa, skoro dziaaa przeciwko sabszemu partnerowi i zamiast
zlikwidowa zagroenie dla korpusu, sama poniosa straty? Moe zreszt z innych
powodw nie interweniowano, ale fakt jest faktem, e gdy korpus ponosi
najwiksze straty, Messerschmittw nie byo.
Kapitanie Dornbrach!
Na rozkaz.
Prosz dopisa askawie do meldunku, e kategorycznie dam
skuteczniejszej osony naszych dziaa przez grup myliwsk wspdziaajcej z
nami czwartej Luftflotte.
Tak jest. Czy mog zapyta.
Prosz.
Czy to danie mona potraktowa jako ostateczny wniosek pana generaa?
Oczywicie! Mog przecie, do diaba, znale wreszcie to lotnisko, z
ktrego startuj te dwusilnikowe bombowce. Jak one si nazywaj?
Nie wiem, panie generale. Ale mog si dowiedzie.
Niewane. Tak prosz napisa, eby byo wiadomo, o co chodzi. Pan to
potrafi, kapitanie Dornbrach.
Kategoryczne danie Hoepnera byo ju spnione. Lotnisko Kuciny zostao
rozpoznane dobre p dnia wczeniej i gdy dowdca korpusu poprawia
stylistyk przygotowywanego do podpisu meldunku, wanie eskadra Heinkli
powrcia na swoje lotnisko, a jej dowdca meldowa, e samoloty Los,
oznaczone w jego albumie czerwonym wykrzyknikiem i notatk dla pilotw
myliwskich atakowa w pierwszej kolejnoci, zostay zniszczone na
przygodnym ldowisku, pooonym, zgodnie z wczeniejszym rozpoznaniem, na
pnocny wschd od miasta d.
W sztabie generaa Lohra na podstawie takich niezbyt cisych i mocno
przesadzonych informacji zestawiano dzie po dniu wyniki dziaa 4 Luftflotte.
Wiele lat pniej angielski historyk J. F. Fuller, nie zadajc sobie trudu
skonfrontowania rde, napisa, e eskadry polskie ju w pierwszych godzinach
wojny poniosy dotkliwe straty na lotniskach polowych. Tymczasem uderzenia
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


50
Luftwaffe trafiy w prni. Dziki dobremu maskowaniu i przeprowadzonemu na
czas przebazowaniu jednostki myliwskie, bombowe i liniowe nie straciy ani
jednego samolotu. Dziesity dywizjon sta tylko noc na lotnisku pod Radomiem i
nie rozpoznany na tym lotnisku przelecia dalej, do Ua. Za pitnasty,
stacjonujcy 4 wrzenia w Starej Wsi, przygotowywa si do przebazowania na
lotnisko Popielewo.
Zmartwienia generaa Hoepnera okazay si uzasadnione i nie moga odnie
skutku uspokajajca wiadomo, e lotnisko Kuciny zostao zniszczone. Przesta
ufa tym doniesieniom ju nastpnego dnia, gdy dwa klucze po trzy samoloty o
powikszyy straty korpusu o nastpnych kilka czogw. Nie wiedzia, e byy to
osie z pitnastego dywizjonu.
Czekaa go jednak wiksza jeszcze niespodzianka. 16 korpus, wskutek
rozproszenia, po 5 wrzenia przesta by opacalnym celem dla polskich
bombowcw, za dla generaa pukownika Brauchitscha sta si jedynie
problemem organizacyjnym. Jego dwie dywizje pancerne czwarta i pierwsza
miay od tej pory walczy oddzielnie, a korpus jako zwarty zwizek taktyczny
przesta istnie.
Hoepner przey gboko ten cios. Nie mg wybaczy Richthofehowi, e jego
myliwce nie zapewniy naleytej osony 16 korpusowi, ktry nacierajc na osi
Radomsko Wielu Kamiesk, wykonywa jedno z najwaniejszych zada 10
armii.

*

Ostatni samolot w szyku pilotuje podchory Mazak. Obserwator,
podporucznik Dzik, na razie jest bezczynny. Dopiero przed chwil wystartowali,
eskadra leaa w obszernym krgu. Szybko zbliyli si do niej, by zaj miejsce w
szyku na skrzydle wielkiego klina. Nieco gbiej trzeba byo pochyla samolot, aby
doj do tego miejsca; w wewntrznym skrzydle szyku pozostae samoloty widzi
si wyranie nad sob, pochylone tak samo, i pilot nic wicej nie ma do roboty jak
pilnie obserwowa najbliszych ssiadw, ktrzy wychodzc z zakrtu na prost,
w kierunku Radomska czy Kamieska, schodz coraz niej. Jest to, oczywicie,
zudzenie, e schodz coraz niej. To tylko szyk si prostuje, kadzie si poziomo,
nawet nie warto tego stwierdza, tyle e podchory Mazak lubi taki lot szykiem,
to zespolenie z innymi pilotami ugrupowania, t zmian nachylenia paszczyzny,
ktr stanowi wszystkie skrzyda samolotw. Sprawia mu jak wewntrzn
rado to, e wie dokadnie, pod jakim ktem samolot bdzie si przechyla tak
samo, jak przechylaj si wszystkie inne maszyny w szyku. Jeeli co naprawd
lubi, to wcale nie lune latanie, nie adn fantazj wasn czy brawur, lecz
wanie lot szykiem.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


51
Inni czonkowie zaogi mog patrze lub nie patrze na samoloty ssiednie.
Waciwie patrze lub nie patrze moe tylko obserwator. Strzelcy nie powinni
zachwyca si leccymi obok osiami, ktrymi Mazak jest wrcz zafascynowany.
Maj wyznaczone sektory obserwacji: do tyu i w lewo w gr grny, wic
Danielak, i w d dolny, wic Gobiowski. Wasne samoloty ich nie obchodz.
Danielak nie ma sterw w rku, lecz tylce zaadowanego karabinu
maszynowego, tam pen naboi i swoje oczy. To wszystko. Nie moe czu
zespolenia z szykiem tak, jak czuje to pilot. Ale jest po to, po to ma oczy, aby szyk
ten by bezpieczny. Aby broni nie tylko siebie, lecz take innych, i wsplnie z
innymi.
Z boku d. Obserwator konstatuje to z zawodowego nawyku, okrela
odlego do miasta, stwierdza, e samoloty znajduj si dokadnie na wyznaczonej
trasie, i ju przygotowuje si do wykonania swojego zadania bojowego.
Sprawdzenie zrzutnika bomb ustawiony jest na dwie serie po sze. To
elektryczny. Sprawdzenie awaryjnego mechanicznego. Jeszcze zbyt wczenie
przecza go na zrzut aktywny. Jeszcze znajduj si nad wasnym terytorium.
Gdyby teraz zasza potrzeba wyrzuci adunek z komory bombowej, niech spada
pasywnie, bez wybuchu. Moe to nie by potrzebne. Moe to wiadomo, e
wojna, moe niebezpieczestwo ze strony niemieckich myliwcw sprawia, i jest
po prostu przewraliwiony. Ale nie wolno przecza na aktyw. Bd co bd w
brzuchu osia wisi na zamkach tysic dwiecie kilogramw mierciononego
adunku, a okolica pod odzi zabudowana jest gsto i zaludniona.
Dolny strzelec patrzy na ziemi, widzi przesuwajce si, zaorane ju
przewanie pola, zagajniki, drogi, wioski. Wszystko zauwaa t jesie, pejza
rozzocony, bajecznie kolorowy. Ale nie budzi si w nim zachwyt. Gobiowski
szuka nad barwnymi plamami ziemi sylwetek niemieckich samolotw. Patrzy
uwanie. Jest na wyprawie bombowej przeciwko niemieckim czogom. Nie wierzy,
eby czogi te nie byy chronione przez lotnictwo myliwskie. Jest pewien, e
spotka te myliwce, a raczej one jego, i e dzi na pewno bdzie strzela.
Danielak te patrzy tam, gdzie powinien, patrzy metodycznie, tak jak uczy si
w czasie pokoju, dzieli przestrze na sektory, przepatruje je w napitej uwadze.
Patrzy ponad kominy dzkich fabryk, ktem oka spostrzega, jak odchodz do tyu,
coraz dalej do tyu, jak zwarta zabudowa miasta rozrzedza si coraz bardziej,
zamienia w podmiejskie osiedla, nad ktrymi rozpite jest pogodne, cakowicie
bezchmurne niebo. Troch przeszkadza mu soce, ktre wisi nisko i wieci ostrym
blaskiem, ale nie ma na to rady, musi tu patrze, bo to jest jego sektor. Zreszt,
soce przeszkadza tylko wwczas, gdy Danielak dobiega wzrokiem do granic
rejonu obserwacji. Wic mona wytrzyma.
Uwaga.
Jest co w zasigu wzroku, co rozprasza wszystkie odlege myli. Jakie dalekie
kreseczki nad odzi. Moe si myli w ocenie odlegoci, moe gdzie za odzi.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


52
Kreseczki s mae, ale gdy si przyjrze mona pozna. To samoloty. Chyba
bombowe. osie? Nie. Heinkle albo Dorniery.
Nie ma czasu ani celu zastanawia si teraz nad tym, bo oto widzi wyranie nad
t grup jeszcze jedn. Na pewno myliwce.
Osaniaj swoj grup bombow myli Danielak. A my lecimy sami.
Powinnimy mie take oson. Tak, ktra by nie odstpowaa swoich
bombowcw na krok, nie wdawaa si w niepotrzebne awantury powietrzne. Tak
oson, ktra by miaa cile sprecyzowane zadanie. Na zajciach teoretycznych
nieraz si o tym mwio, e tak by powinno i e tak bdzie na wojnie. Niestety,
tak nie jest.
Co tu duo rozmyla?
Od grupy odrywaj si cztery sylwetki i Danielak widzi, jak rosn w oczach.
Zbliaj si. Jeszcze nie moe rozpozna typu. Bd co bd, osie take s
szybkie, ale przecie tamte szybsze. Lec z przenieniem. Poniewa si zbliaj,
mona stwierdzi, e to s Niemcy, jakie samoloty niemieckie, szybsze od osia.
To musz by Messerschmitty.
Uwaga, Messerschmitty! Danielak ostrzega zaog i teraz ju o niczym
innym nie myli, jak tylko o tym, aby wybra z tych czterech jednego i posa mu
celn seri. eby ju ta pierwsza bya celna, eby szybko przenie ogie na drugi,
potem na trzeci i czwarty. Myli tak, jakby sam mia si. zmierzy z ca czwrk.
Nie pamita, e oprcz niego omiu innych strzelcw patrzy przez celowniki
swych kaemw, na zbliajce si sylwetki.
Danielak widzi wyranie, e grupa si rozdziela. Dwa id gdzie bokiem, w
rodek szyku bombowcw, dwa za nurkuj na osia, ktrego ochroni ma przed
nimi Danielak.
eby nie spudowa! eby tylko serie byy celne!
W przezierniku celownika ronie cel. Danielak widzi wyranie ty kopak
miga i wietlisty krg wok niego, kabin pilota nad kadubem i pionowy
statecznik nad kabin. Otwiera ogie? Jeszcze chwileczk, p sekundy...
Naciska kciukami spust kaemu i czeka. Czeka na ten dym, na ogie, ktry
powinien buchn z samolotu Niemca. Widzi krtkie szybkie byski i uwiadamia
sobie, e to nie poar, lecz Niemiec otworzy ogie. Jego sylwetka ronie dalej,
zowrogie byski nie ustaj, wic Danielak jeszcze raz kropi ze swej broni.
Niemiec przemkn doem, tu pod kabin Gobiowskiego. Strzelec zamyka
na chwil oczy, aby nie widzie, jak ten ty kopak miga wernie si w kadub
osio, dokadnie w ogon, w usterzenie. Ale nie. Niemiec pomkn do przodu jak
strzaa.
Odwraca si, musi go jeszcze zobaczy. Niemiec idzie w ciasnym wirau do
gry, na pewno znw bdzie atakowa. Danielak rozglda si uwanie.
Gdzie on, u licha? Nie ma Niemca. Zgin. Nie. Jest niej. Dymi. Idzie do
ziemi! Dosta! Jednak dosta!
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


53
Nagy przebysk wiadomoci: byy dwa Messerschmitty. Gdzie jest drugi?
Danielak rozglda si, szuka, lecz nigdzie go nie widzi. Znw odwraca si twarz-
w kierunku lotu i nagle spostrzega, e lewe skrzydo osia stoi w pomieniach.
Zawiadomi pilota! Pilot musi wiedzie o tym strasznym spostrzeeniu.
Mazak!!! woa rozpaczliwie, chocia pilot i tak go nie usyszy poprzez
grzmot silnikw i gwizd powietrza.
Lecz pilot take widzi poar i wanie jemu, Danielakowi, daje znaki, aby
opuci samolot.
A Danielak nie zwaa na siebie. Myli teraz o Gobiowskim, ktry moe nie
wiedzie zupenie nic i najspokojniej dalej obserwowa swj sektor. Trzeba go
zawiadomi.
Lecz dolnego strzelca nie ma ju w kabinie. Od kilku chwil wisi pod bia
czasz spadochronu. Danielak stwierdza to i nagle czuje, jak ogarnia go koszmarny
strach. Dzieje si z nim co niesamowitego, co, czego nigdy dotd nie przey i
czego nie da si z niczym porwna. Dr wszystkie minie, ciska w gardle,
czuje niezrozumiay ucisk na minie brzucha. Wie, e trzeba to opanowa, e
Mazak robi wszystko, aby utrzyma samolot na wysokoci czterystu metrw 1i w
ten sposb umoliwi mu skok. Sam pilot skoczy ostatni. To wszystko Danielak
wie z przeraajc jasnoci, a wci nie moe pokona oporu swego ciaa. Siedzi
przy tym niepotrzebnym ju karabinie maszynowym, wreszcie podnosi si ciko i
dopiero teraz moe si ruszy. Po spadochron!
Gorczkowo zapina zamki uprzy, lecz spadochron spada mu na kolana,
uprz jest zbyt luna. Moe nie jego? Co si dzieje z tym spadochronem? Przecie
spadochrony byy sprawdzane!
Na wszystko ju jest za pno, nic si teraz nie wyjani ani nie naprawi, trzeba
wychodzi z kabiny...
Pd powietrza zabra go jak pirko i nagle bl, straszliwy bl pod kolanami.
Nie moe sobie uwiadomi, skd ten bl i co go tak przegina do tyu. Nic nie
wida, nic nie czuje, tylko ten bl przejmujcy, ostry, jakby mu wyamywano nogi.
Zderzy si ze statecznikiem i zawis na nim!
Rejestruje to resztk wiadomoci. Wie, e za chwil zemdleje. Niech si
zreszt dzieje, co chce, on musi szarpn uchwyt wyzwalajcy czasz
spadochronu. Szarpie z caej siy i czuje straszliwy ucisk na uda. Traci
przytomno, jakby zapada w sen.
Jest cicho, zupenie cicho, tylko miga co przed oczami ziemia, niebo,
ziemia, znw niebo, diabelska koysanka. Danielak, jakby si budzi ze snu, nie
wie jeszcze, o co chodzi, nie wie, e wisi pod czasz spadochronu, a raczej huta
si pod ni. Powoli wraca mu przytomno. Pomimo przejmujcego blu w udach
nie odczuwa nic oprcz ogromnej radoci, e jednak yje, e jest cicho i ma czym
oddycha.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


54
Rozglda si wok, wie, e powinien ustali kierunek wiatru, aby sterowa
opadaniem spadochronu, ale wie rwnie, e nie bdzie sterowa, e nie jest w
stanie skupi siy woli, e nie sta go na ten wysiek.
Pniej mwi do siebie. Pniej, gdy bd bliej ziemi. Wtedy zrobi
wszystko, co trzeba.
Tylko si rozglda. Widzi w dole poncy samolot. Dalej, za jakim miastem,
to chyba s Pabianice, ponie na ziemi drugi samolot. Jednosilnikowy.
Messerschmitt! Czyby to by jego Messerschmitt? Moliwe... A te dwa w
powietrzu? Te Messerschmitt. Lec nieco wyej ni on jest, lec obok siebie i
nagle skrcaj. Prosto na niego.
Boi si zderzenia, trzyma linki spadochronu nad gow, ustawia si twarz w
stron nadlatujcych samolotw, lecz one rozdzielaj si. Jeden staje w krgu,
gboko pochylony na skrzydo, drugi leci na niego! Bdzie strzela! Danielak jest
tego pewien. Podkurcza nogi, puszcza linki i domi apie si za kostki ng. Czuje
straszny bl lewego uda, ale stara si skuli, jak tylko si da, przepa, znikn.
Niemiecki pirat strzela. Krtkimi seriami. Danielak syszy grzechot karabinw
maszynowych. Teraz nie jest tak, jak byo w samolocie, gdy mg napastnikowi
przeciwstawi swoje dwa sprzone szczeniaki. Teraz jest bezbronny. A
Niemiec strzela. Sycha huk silnika i ten grzechot. Wszystko sycha pod czasz
spadochronu. Polecia, pozostawi za sob poszum skrzyde, lecz ten drugi
wychodzi z wirau. Pjdzie w bandyckie lady swojego kompana!
Danielakowi robi si nagle sabo. Zbliajcy si samolot przesania mga.
Zemdla.
Budzi si. Jakie pochylone nad nim twarze, co mwi ci ludzie wok, czego
on nie rozumie. Jest duszno. Czuje na piersiach niezrozumiay ciar. Siga doni
do zamka byskawicznego pod konierzem skrzanego kombinezonu, cignie przez
pier. Troch ulyo. Wraca wiadomo.
To ty Polak! syszy, ale nie ma siy odpowiada. Masz polskie guziki
z orem...
Bior go ostronie, jeszcze co mwi, ale nie sucha, nic go na wiecie nie
obchodzi. Nios go do szkoy, kad na jakim tapczanie, poj...
Gdzie ci boli, chopcze?
Nogi bol.
Kad mu kompresy na te bolce uda, ocieraj pot z czoa. Wraca przytomno.
No, ju nic. Przyjdzie lekarz. Odwioz ci do szpitala. Musisz pocierpie
troch.
Zamiast lekarza przychodzi jednak plutonowy andarmerii i przodownik
policji. Pomidzy nimi Niemiec! Pilot niemiecki! Za nimi Gobiowski.
Olek! woa Gobiowski. yjesz!!!
Danielak patrzy tylko na Niemca. Dugo, przenikliwie. Nic nie mwi, wpatruje
si tylko w jego twarz. Niemiec ma spuszczone oczy.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


55
Musz t mord zapamita myli. Musz...
I wie, e bdzie, j pamita tak samo dobrze i do koca ycia, jak te te
kopaki migie strzelajcych do niego Messerschmittw.
Podporucznik Dzik i podchory Mazak ponieli mier w poncym osiu,
podejmujc prb przymusowego ldowania...


TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


56
PITNASTY TE MA SWJ DZIE

Na odcinku armii Modlin, na pnocy, rwnie nie byo spokoju. Od rana 1
wrzenia, gdy pitnasty dywizjon bezczynnie sta w Podlodowie, Niemcy
bombardowali stacj kolejow w Ciechanowie i usiowali zreszt bezskutecznie
zniszczy mosty w Modlinie. Mosty pozostay nietknite i Niemcy mogli uzna
swj adunek bomb za stracony.
Nie bombardowania jednak byy zasadnicz treci niemieckich dziaa na
pnocy. Przeciwko polskiej 20 dywizji piechoty wyszy dwie niemieckie dywizje
piechoty, za na Mazowieck Brygad Kawalerii dywizja piechoty i brygada
kawalerii. Oprcz tego w kierunku na Dziadowo natary oddziay
wschodniopruskiej obrony krajowej.
Po osigniciu nieznacznego sukcesu, w nocy z pierwszego na drugiego
wrzenia, Niemcy przegrupowali cz swoich si 8 dywizja piechoty
przesunita zostaa do rejonu Niedbrz Unikowo, a pod wieczr przed prawym
skrzydem 20 dywizji pokazay si czogi.
Nastpnej nocy dowdca niemieckiej 3 armii przerzuci okrnym marszem
przez Nidzic, Wielbark i Chorzele na Rzdnowo oraz przez Myszyniec, Dylewo i
Baranowo na Przasnysz dywizj pancern Kempf. Na kierunku Grudusk take
pojawiy si czogi. W luk pomidzy 8 dywizj piechoty a Mazowieck Brygad
Kawalerii zdoa si dosta niewielki oddzia rozpoznawczy niemieckiej dywizji
pancernej. W terrorystycznym rajdzie w kierunku Ciechanowa kilkanacie lekkich
czogw ogniem swoich dzia podpalao osiedla i wioski. O pnocy czogi wpady
do miasta. Okazao si, e rajd ten mia decydujcy wpyw na losy odcinka armii
,.Modlin, 8 dywizja piechoty, widzc poary na swoim zapleczu, ulega panice i
rozproszya si.
W takiej sytuacji wszed do walki na tym kierunku pitnasty dywizjon
bombowy. Niestety, nie w penym skadzie. Jeszcze pitego wrzenia dwa klucze
po trzy osie interwenioway po raz ostatni przeciwko cikim czogom na szosie
Radomsko Rozprza. Tego samego dnia klucz pod dowdztwem porucznika
Szkuty wystartowa w rejon Poska z zadaniem rozpoznania kolumn pancernych
na linii Ciechanw Putusk, Posk Nasielsk. Do Starej Wsi powrciy dwa
samoloty. o pilotowany przez podporucznika Murawskiego, z obserwatorem
Wyroemskim, dosta si pod silny ogie artylerii przeciwlotniczej i z
przestrzelon oson silnika wyldowa przymusowo we wsi Kurpnik koo Miska
Mazowieckiego. Jeszcze jeden klucz zosta zdekompletowany. W 217 eskadrze
brak ju trzech maszyn.
Pitego wrzenia przyszed rozkaz: przebazowa dywizjon do miejscowoci
Popielewo.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


57
o 72-135 z powodu wady silnika pozosta w Starej Wsi.
o 72-182 nie powrci z lotu bojowego.
o 72-115 zosta rozbity w czasie koowania...
Jak tak dalej pjdzie, wkrtce dywizjon przestanie istnie.
Prawd jest, e na zachd od Putuska strzelcy pokadowi zestrzelili niemiecki
myliwiec Me-30.9, ktry usiowa lecie za kluczem, gdy ten powraca z
rozpoznania. Niemiec nie wytrzyma nerwowo i zaatakowa osia. Nie wykona
prawdopodobnego zamiaru rozpoznania lotniska osi, za to straci wszystko.
Zaogi oceniaj ten fakt. Oczywicie, nie jest opacalna zamiana w walce osia
za Messerschmitta, tym bardziej e zaog osia stanowi czterech kolegw, ale ten
Me-109 mgby by szczeglnie grony. Jak dotychczas, nad lotniskami
pitnastego dywizjonu nie pokaza si aden samolot niemiecki. Mona
przypuszcza, e ani Stara Wie, ani Popielewo na razie nie zostay rozpoznane.
Spokojnie mona dziaa. Szkoda, e nie bdzie wicej wypraw w rejon Radomska
mona by koczy t zabaw z czogami. To wielka ironia patrze, jak czogi
zjedaj z szosy i rozpraszaj si po polach, jak motocyklici pozostawiaj swoje
pojazdy i pdz, byle dalej od drogi, jak trafiony bomb czog unosi si niezdarnie,
jakby si kania luf do ziemi, jak zaczyna dymi czarnym niby smoa dymem.
Pocieszajce jest to, e i na pnocy s niemieckie czogi.
Co w tym widzisz pocieszajcego? Kwiatkowski sztorcuje Mieleckiego.
Wolabym, eby Niemcy w ogle nie mieli czogw.
To je pozaatwiaj. Ty przecie bombardujesz. Ja tylko powo, jestem
twoim dorokarzem. A ty sypiesz te bomby jak zgnie gruszki: im mniej w celu,
tym bardziej si cieszysz.
Ty!!! Co ty pieprzysz?
To ty pieprzysz.
Zaoga do samolotu!
Rozkaz przerywa sprzeczk. Kwiatkowski sadowi si w swej oszklonej jak
Mielecki powiada oranerii, ktr tak nazwa nie od sowa oranada, tylko
orangutang. e te ich nawzajem los pokara przymusow wojenn przyjani!
Ale ju s w kabinach, Kwiatkowski patrzy w map, Mielecki drze si od
miga, strzelcy sierant Kdzierski i kapral Kasianowski ujmuj tylce swoich
karabinw maszynowych.
Ale obserwator z pilotem sprzeczaj si tylko na ziemi. W powietrzu Mielecki
raz po raz oglda si i umiecha do Kwiatkowskiego, szczerzc zby. Kwiatkowski
podnosi wtedy zacinit pi z podniesionym kciukiem i mruczy: Klawo jest
Wsppracuj i dobrze im si lata. Nie zdarza im si to zreszt czsto. Dywizjon
ma wicej zag ni maszyn. Kady chce lecie, wic dowdcy eskadr wyznaczaj
rne skady zag.
Szkuta z Waszakiem polecieli w rejon Pocka, Ciechanowa, Poska i Makowa
na rozpoznanie. Z 216 eskadry polecia Ryko.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


58
Co do Szkuty trudno, niech leci. Ale Ryko... Ci, co pozostali na ziemi, ci,
ktrzy wiedz ju, e dzi wszystkie samoloty bd zajte przez innych,
przypominaj nagle, e przecie Ryko nalata na osiach zaledwie dwadziecia
godzin, podchorwk ukoczy przed samym wybuchem wojny. Tyle, e ma
szczcie. Lata wprawdzie sporo na samolotach liniowych i trudno mu odmwi
dowiadczenia, ale...
A tam! Takie latanie! Jak nic rozupie grata!
By to dla niego trzeci lot bojowy w wojnie. Ustalono, e w rejonie Makowa i
Rana znajduje si niemiecka kolumna pancerna. Makw i Ran nie s daleko.
P godziny lotu z Popielewa. Ryko prowadzi klucz. Boczni s na miejscach, ich
samoloty koysz si lekko, w odstpach nie wikszych ni pidziesit metrw.
Lec bez cznoci radiowej, o wszystkim decydowa bd gesty i wzajemne
zrozumienie.
Ryko ma na gowie beret, hemofon gdzie si zapodzia w czasie
ustawicznych przebazowa. Zreszt, po co mu hemofon, skoro nie ma radia? A
gdyby nawet byo radio, to i tak nic z tego, skoro w jego hemofonie nawalone
byy laryngofony. W ogle z laryngofonami dobrze nie jest. Jak kto ma sprawne
pilnuje jak skarbu.
Rozglda si. Wrg musia tu by niedawno. Ponce wsie, wszdzie, gdzie
spojrze poary. Tak wyglda wojna z lotu ptaka caa w poarach. Mijaj
Bugo-Narew, Makw jest niedaleko. Trzeba uwaa. Musz widzie take, co
dzieje si w powietrzu. Podobno stwierdzono obecno niemieckich myliwcw...
Makw. Skrt w prawo. Na polnej drodze tuman kurzu. To czogi. Te,
ktrych wanie szukaj. Boczni ju take widz cel. lepy, by zobaczy ten
ogromny tuman. Ale sobie drog wybrali mruczy Ryko. Teraz trzeba
uatwi prac obserwatorowi. Lot ma by dokadny, jak po sznurku. Trzy serie
bomb.
Ryko oglda si. Ponad czogami ronie czarna chmura dymu. Jeszcze nie
wida skutkw tej serii. Nawet czogw teraz nie wida. Kilka chwil lotu po
prostej i klucz wraca. Ryko prowadzi tak, aby wyj jeszcze raz nad kolumn. Jak
dym opadnie albo si rozwieje, zobacz myli.
Dobrze jest. Wikszo bomb w szosie. Tylko kilka obok. Widzi dwa czogi
rozbite. Na pewno jest ich wicej, ale o szybko mija t drog i znw nic nie
wida. Moe tylni strzelcy zobacz co wicej, powiedz sami, bez pytania, gdy
klucz wylduje w Popielewie.
Strzelec jednak ju teraz ma co do powiedzenia. Alarmuje: atakuj nas! Ryko
oglda si. Z prawej strony id jak meteory trzy samoloty. Chyba Messerschmitty.
Ciasny skrt w prawo. Boczni podchodz bliej. Lewy prowadzony macha
skrzydami. Zwraca uwag na inn trjk. Obserwator krzyczy: Skrt w lewo!
W lewo! Maszyn przechodzi znany pilotowi dreszcz. To strzelcy otworzyli ogie.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


59
Peny gaz. Ryko usiuje zmieni kierunek skrtu. W lewo samolot jednak nie
skrca. Prawy silnik nie cignie, jaki bd pilotaowy spotka si z defektem w
tym samym czasie. Nie powinienem robi bdw myli Ryko. Szczeglnie
teraz.
To jednak nie defekt silnika. To celny pocisk Messerschmitta.
Atakujcych nie wida, ale Ryko wie, e s. S gdzie blisko. Znw za chwil
otworz ogie. Strzelcy ich widz zreszt, bo co chwila kaemy osia pluj ogniem.
Atakujcych nie wida. A lewy skrzydowy pali si! Wyprzedza ze znianiem
dowdc klucza, cignc za sob warkocz dymu. Pon oba silniki.
Dlaczego nikt nie skacze? Dlaczego oni nie skacz?
Ryko rozglda si, szuka biaych czasz spadochronw, szuka
Messerschmittw, szuka prawego skrzydowego. Nie ma nic ani spadochronw,
ani skrzydowego, ani Niemcw. Obserwator Malanka krzyczy co, czego
zrozumie nie mona, bo huczy silnik. Prawy niestety nie pracuje. Ryko
widzi, jak obserwator gorczkowo zakada spadochron, zapina klamry. Bdzie
skaka. Susznie.
o znia si, pomimo e dwignia gazu jest w pooeniu cay gaz. Samolot
przestaje by sterowny, jest jaki leniwy. To ju nie ten wspaniay, najlepszy z
samolotw, ktry Ryko ukocha jak ywego czowieka.
Co, do cholery, z tymi sterami!
Snop pociskw i brzk w gondoli obserwatora. Pd powietrza, nie wiadomo
skd w twarz. To pewnie przez rozbit pociskami gondol, w ktrej teraz
pojawi si ogie.
Ogie?
Ryko jest zdumiony, oszoomiony tym, co si stao. Obserwatora nie ma. A
moe jest jeszcze w kabinie, tylko za zason z dymu, za tym ogniem, ktry
wyrasta cian przed sam twarz pilota? Zamyka oczy, ta ciana ognia zblia si
coraz bardziej. Pomienie obejmuj twarz. Straszliwy, nie do zniesienia bl w
doniach i twarzy.
Puszcza stery i gboko wciska na uszy beret. Moe w ten sposb ugasi
pomie, ktry trawi wosy.
Skaka!
Gdzie jest ten zamek, zabezpieczajcy otwarcie kabiny? Szuka go praw rk
w samym rodku ognia. Bl jest straszliwy, a mimo to Ryko myli o tym, czy
strzelcy ju wyskoczyli.
Brak powietrza. Pilot krztusi si, kaszle. Gdzie jest, do diaba ten rzemyk od
zamka klosza? To chyba koniec. Nigdy nie myla, e mier moe by tak
bolesna. Zaciska zby. Czuje, najwyraniej czuje, e samolot dosta jeszcze jedn
seri. Jeeli teraz, w tej sekundzie, nie znajdzie jakiego wyjcia, to nastpna seria
go zabije. Jest tego pewien.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


60
Racja! Jest przecie dwignia awaryjna otwierania kabiny. Jest tu pod rk.
Jeden ruch. Szarpie i... strumie wieego, oywczego powietrza...
Wisi pod czasz spadochronu. Ostry, piekcy bl twarzy i doni nie ustaje. Pod
nim trzy ogniska. Nie, nie ogniska. To ponce osie. Jego klucz. Dwiecie
szesnasta eskadra nie ma trzech nastpnych maszyn. I nie ma Cierpiowskiego, nie
ma Nowakowskiego... Pniej wiadomo: podporucznik Ryko yje.
Za jak cen!
Trudno na ziemi, w dywizjonie, nie rozmawia o tym, e klucz nie wrci.
Mielecki z Kwiatkowskim nie sprzeczaj si jak zwykle. I nie rozpaczaj. Pi dni
wystarczyo, by przywykn do takich rozsta bez poegnania, na zawsze...
Za cen tych cholernych czogw, tych bandyckich pude, co strzelaj do
wiejskich chaup. Przyszoby ci kiedy do gowy, eby strzela do wiejskich chaup
z armaty?
Podpalacze!
Bybym za tym, eby lecie. Dokoczy sukinsynw.
Tego dnia kapral Janik przed startem sprawdzi spadochron. Rozpi i zapi
powtrnie gumowe odcigi. Obejmowa zawleczk. Jest jeszcze kilka chwil do
startu przeciwko tym czogom w rejonie Rana, mona si zastanowi, jak jest
najlepiej, najatwiej i najszybciej doj do zawieszonego na cianie spadochronu,
aby nie trwao to zbyt dugo. Bo jeli trzeba skaka nie ma czasu na
zastanawianie si, nie przeraa, jak przy skokach treningowych lub szkolnych, ta
przepa pod samolotem. Janik wiedzia, e nie bdzie to lot bezpieczny. Samotny
lot rozpoznawczobombowy w rj Messerschmittw, w dniu kiedy klucz w szyku
szecioma kaemami nie zdoa si obroni. Trzeba jednak lecie. Nie tylko dlatego,
e jest rozkaz. Rwnie dlatego, e Cierpiowski nie wrci, Nowakowski nie
wrci...
Pilot osia, kapral Tomicki, jest dobrym pilotem. Strzelec, kapral Staszek
Winek, jest dobrym strzelcem. Moe si obronimy...
Janikowi mapa nie jest potrzebna. Nie bdzie wiedzia, gdzie znajduje si o,
chyba e zobaczy Bugo-Narew, rzek wyran i znan. Albo te czogi... Wtedy
pozna, e to Ran. Niewielk osad nad Narwi zapamita chyba do koca ycia.
Jaki las pod samolotem. Koryto Bugo-Narwi pozostao w tyle, zaraz bdzie
Makw. Lec t sam tras co o porucznika Ryki.
Janik rozglda si. Trzeba si rozglda, szuka niemieckich myliwcw. Nie
wolno przegapi ani jednego. Kaemy s zaadowane, gotowe do strzau.
Nagle widzi niej, pod osiem balon. Widz go take pilot i obserwator.
Trudno nie zauway tej zjawy, dyndajcej si na czterystumetrowej lince. Balon
na uwizi nie ulega wtpliwoci, e w koszu siedzi niemiecki obserwator. o
idzie ze znieniem. Coraz bliej biaa powoka, wypeniona wodorem. Janik bierze
j w celownik. Krtka seria. Krciutka. I tylko bysk. Spadaj na ziemi biae
strzpy, koziokuje kosz. W porzdku, zaatwiony!
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


61
To byo lekkomylne. Jako nikomu nie przyszo do gowy, e przecie balon
jest broniony. Pluny z lasu dziaa przeciwlotnicze, pociski z cekaemw jak rj os
przemkny obok skrzyda.
Nura w d!
Tomicki gwatownie odepchn wolant. Janik wisi na pasach, nie czuje pod
sob samolotu, ale to fraszka, pociski artyleryjskie rw si dobre piset metrw
wyej.
Gaz! Pene obroty! Jak najdalej std. W komorach bombowych cay adunek.
Jeli trafi od dou w komor...
Ju nie trafi. Daleko pozosta las, tak silnie broniony. Teraz zadanie
zasadnicze: rozpozna t szos od Makowa do Rana nad brzegiem Narwi. S,
oczywicie. Gdzieby si podzieli w cigu tak krtkiego czasu? Ale s na postoju.
Nie ma nad czogami tej charakterystycznej chmury, ktra podnosi si, gdy tylko
ruszaj.
o pynie wzdu szosy ku tym czogom. Lekko nabiera wysokoci i
przechodzi w lot poziomy, dokadnie nad szos, prost jak strzeli.
Janik chciaby zobaczy, jak bd szy te bomby dwiema seriami po sze,
jak zapon od nich szare uki. Ale patrzy nad siebie i przed siebie. Jest tu po to,
aby chroni osia od tyu i od gry. I widzi, jak nad ziemi, niej od osia, zblia
si wyrana sylwetka Messerschmitta 109.
Uwaga, atakuje nas z dou tylna strefa!
Dobra. Winek, zajmij si nim!
Pilot nie schodzi z kursu. Obserwator przylgn do celownika. Bomby nie mog
si zmarnowa. Nie po to je brali, aby pozostawi gdzie na polach. Tu jest ich
przeznaczenie, gdzie te czogi.
Jedna seria.
Kilka chwil.
Druga seria. Bomby wok czogw i pomidzy nimi. Przykrywa je tuman
dymu i kurzu, i ju nic nie wida, tylko ten myliwiec tnie seri za seri
wszystkie niecelne.
Pilot rzuca osia w zakrt w prawo ku swoim, jak najdalej na poudnie. Poza
lini Narwi s nasi. Jeeli trzeba bdzie skaka to tam.
Janik nie moe strzela. Ale pilnie patrzy, czy oprcz tego Messerschmitta,
ktry strzela od dou Panu Bogu w lufcik, nie ma innych myliwcw, wyej.
Chyba nie ma.
O! Ju nie ma i tego. To Winek.
Brawo, Stasieku!
Messersehmitt dosta w silnik i agodnie przeszed w lot nurkowy. Take w
stron Narwi.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


62
Zgupia? Na nasz stron? dziwi si Janik i widzi, jak myliwiec
przechodzi nad wstg rzeki i wali si w k. Gejzer ognia, troch dymu i po
wszystkim.

*

Jeszcze jeden dzie w walce. Dzie wielkich strat brygady bombowej. Od 4 do
6 wrzenia wyniosy one 14 osi i 4 Karasie, to jest dwadziecia siedem procent
stanu! Pidziesiciu szeciu chopcw z osi spisano ze stanu zag. Ilu z nich
pozostao jednak przy yciu, gdzie po szpitalach, wdrwkach przez drogi pene
uciekinierw, taborw, kolumn wojsk, w poszukiwaniu swojego dywizjonu, bo
przecie samoloty jeszcze s? Przecie nie dalej jak wczoraj podporucznik
Rusiecki przyprowadzi jednego osia z bazy w Maaszewiczach. Mwi, e s
tam jeszcze inne. Co si przecie zrobi z tymi maszynami w Maaszewiczach,
jako si je uzbroi z osi rozbitych lub uszkodzonych, wyposay w przyrzdy, bo
deska na nich jest niekompletna. Najwaniejsze, e samoloty jeszcze s.
Kapitan Cwynar, dowdca dywizjonu, zebra zaogi na zbirk. Jak za dobrych
przedwojennych czasw lustrowa wygld zewntrzny.
Dywizjon, baczno! Rozkaz naczelnego wodza z dnia 6 wrzenia 1939
roku...
Nie ma komendy spocznij. Czyby Cwynar zapomnia regulaminu?
...Lotnicy! Jestecie onierzami wysokiej klasy. Mimo olbrzymiej przewagi
walczycie bohatersko. Polska zawsze bdzie z czci o tym pamita. Naczelny
wdz, Edward migy-Rydz, marszaek Polski...
I jednym tchem dalej, bez komendy spocznij.
Lotnicy! Kilka dni walki wystarczyo, bycie sobie zdobyli uznanie
naczelnego wodza. Skadam wam z tego powodu gorce yczenia. Naczelny
dowdca lotnictwa i OPL, Zajc, genera brygady. Spocznij. Do samolotw...
rozej si!
Szsty wrzenia jest dniem walki. A rozkazy te nikogo w dywizjonie nie
ciesz. Kady wie, e zostay wydane ze smutnej okazji. Brygada pocigowa
odesza z wza warszawskiego.
Znw osie lec nad Ran. Na rozpoznanie przepraw niemieckich przez
najbardziej polsk z polskich rzek Wis. W rejon Makowa, Ciechanowa,
Pocka, Poska. Kluczami, wci na bombardowanie tych czogw, na wschd i
na zachd od Rana.
smego dnia ostatni start z Popielewa z bombami, znw na Ran.
Niemiecka dywizja pancerna, wchodzca w skad trzeciej armii, przez Ran
nie przesza.
Stan dywizjonu dziewi maszyn.
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


63
Dziewi zag plus kilku, ktrzy bagaj dowdc o lot, o jeden choby lot.
Obiecuj, e wrc, e nie dadz si gupio zaskoczy myliwcom.
Pan kapitan wie, ja potrafi stosowa manewr przeciwartyleryjski... Ale
dowdca dywizjonu ma tylko dziewi maszyn. Jak obdzieli wszystkich? Jak
wyj naprzeciw tym gorcym pragnieniom? Troch nawet za gorcym?
Przysza do dowdcy delegacja.
Panie kapitanie, tak nie moe by.
Jak?
Bdzie tu dzi dowdca brygady. My damy...
damy stawiaj si. Nawet kategorycznie damy. Jest dziewi
osi. W porzdku. Zaatwilimy t kolumn pod Ranem. W porzdku. A teraz
my damy lotu na Krlewiec. W dziewi maszyn, w tyle, ile mamy. My
prosimy, panie kapitanie.
Ale, chopaki, suchajcie... Nie moemy. Zrozumcie mnie...
Teraz Cwynar ich prosi. Co si w nim zaamao. Brygada pocigowa odesza z
wza warszawskiego, Niemcy z myliwcw strzelaj do ludzi na drogach, do
wiejskich chaup, do chopakw pascych krowy na kach. Bomby z Heinkli i
Dornierw spadaj na mieszkaniowe dzielnice Warszawy, na Lww, na Lublin, na
Puawy, ktre tak daleko s od Dblina. Czyby jeszcze obowizywa ten
wielkoduszny rozkaz: nie bombardowa obiektw niewojskowych ani miast,
ani fabryk? Ani nawet takich obiektw, ktre mog by wojskowe, lecz nie ma
takiej pewnoci? Czy maj by dentelmenami a do mierci swego narodu?
Suchajcie mnie, chopcy, ja tak rozumiem.
Gdyby to ode mnie zaleao... Ale suchajcie, przecie po takim locie wszyscy
bdziemy rozstrzelani...
Kto nas rozstrzela? No, kto?
Cwynar zdaje sobie spraw, e tak rozmawia z nimi nie moe. Musi zdusi w
sobie ten odruch serdecznoci, t solidarno z nimi. Musi, bo dojdzie do buntu, bo
polec wbrew zakazowi i on ich nie zatrzyma.
Stul pysk, gwniarzu! Rozej si do samolotw. Czeka na rozkaz.
Zmieniam zaogi na najbliszy lot. Czeka na decyzj.
By smy dzie wojny. Po raz pierwszy w dywizjonie bojowym pojawi si
dowdca brygady, aby orzec, e stan osobowy jest przemczony, i zarzdzi
przesunicie do Podlodowa, a nastpnego dnia na Woy. Z Woynia za do Ua
przelecie ma dziesity dywizjon. Std bdzie dziaa jeszcze przeciwko celom w
rejonie Rana.
Rozkaz nierealny. Niewykonalny. W Gnojnie na Woyniu nie ma paliwa. Jakie
marne resztki, zdobyte cudem, gdzie wyebrane czy skradzione nie wystarcz.
Poza tym U znw jest poryty bombami. Nie mona na nim ldowa. Wic
zmiana decyzji.
Dostarczono troch paliwa.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


64
Jeszcze z Podlodowa cztery samoloty poleciay w rejon Wyszkowa. Jeszcze
loty rozpoznawcze pomidzy Narwi a Bugiem. Jeszcze do Skierniewic i Opoczna.
Przeciwko kolumnie pancernej, ktrej czoo dochodzi do Jarosawia.
Bombardowanie mostw nad Sanem. Odcinek szosy Jarosaw Radymno.
Bombardowanie niemieckich kolumn pod Raw Mazowieck. W rejonie Brzezin...
Ostatnie polskie osie lataj, bombarduj i rozpoznaj.
Wodzimierz, Mosty Wielkie, Rawa Ruska, Telatyn, Tomaszw Lubelski,
Hrubieszw, Zamo
I tak do szesnastego wrzenia.
Oba dywizjony osi zmieniy lotniska. Dziesity na lotnisko Gwodziec Stary
koo Horodenki, pitnasty do Buczacza, na ciernisko. Std pitnasty jednym
kluczem, zoonym z czterech maszyn, wystartowa przeciwko kolumnie pancernej
w obszarze Hrubieszw Wodzimierz, a drugim polecia nad kolumn koo
Wodawy. Dla pozostaych szeciu osi zabrako paliwa.
Siedemnastego wrzenia w skadzie siedmiu osi dziesity dywizjon
przekroczy granic Rumunii. Nastpnego dnia granic t przekroczy dywizjon
pitnasty, w skadzie dwunastu maszyn.
Kampania zostaa zakoczona.

TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


65
ZAKOCZENIE

cise ustalenie ruchu samolotw, a szczeglnie strat brygady bombowej, w
ktrej skad wchodziy dwa dywizjony osi, jest dzi bardzo trudne i rda
historyczne niekiedy bardzo si od siebie rni pod tym wzgldem, uczestnicy
za, ktrzy przetrwali wojn, po trzydziestu blisko latach pamitaj raczej
oderwane obrazy i nie mog ponosi penej odpowiedzialnoci za wiarygodno no
danych dotyczcych ruchu samolotw, zarwno strat, jak i uzupenie. Niektre
samoloty ju w czasie wojny zostay uznane za stracone, a po kilku dniach
odnajdyway si gdzie na przygodnych ldowiskach i powracay do suby w
powietrzu. Byy take przypadki, e z kilku rozbitych maszyn wyjmowano na
lotniskach polowych czci nadajce si jeszcze do uytku i montowano z nich
egzemplarze sprawne bojowo.
Rwnie kopotliwe jest zestawienie strat personelu latajcego. Nawet bardziej,
jeli zwaymy czas trwania kampanii wrzeniowej. Wielu ludzi, uznanych na
podstawie relacji wiadkw za zabitych, odnajdywao si w szpitalach lub
oflagach. Stosunkowo niewielu lotnikw, skrelonych z ewidencji jako zabici,
powracao do swoich dywizjonw. Znacznie wicej spdzio kampani w
poszukiwaniu swoich macierzystych jednostek, lecz nigdy do nich nie dotaro z
powodu zdezorganizowanej komunikacji i cznoci.
Obydwa dywizjony osi jakkolwiek ich dotyczy to take byy pod tym
wzgldem w nieco korzystniejszej sytuacji, o ile przymiotnik korzystny w ogle
moe by w tym kontekcie uyty. Wynika to ze stosunkowo niewielkiej iloci
sprztu w porwnaniu z liczb samolotw bombowych Kara, ktre rwnie w
sile dwch dywizjonw wchodziy w skad brygady bombowej, a take w
rnej liczbie znajdoway si w skadzie armii: Modlin, Pomorze,
Pozna, d, Krakw, Karpaty oraz Samodzielnej Grupy Operacyjnej
Narew.
Z konfrontacji rde gwnie, a po czci i z relacji uczestnikw kampanii
wrzeniowej wynika, e brygada bombowa, znajdujca si w dyspozycji
naczelnego wodza, poniosa do due straty: 26 samolotw o i 59 samolotw
Kara. Jeli wemiemy pod uwag, e stan wyjciowy brygady w dniu 1 wrzenia
1939 roku wynosi 86 samolotw, to pozostaby tylko jeden nie zniszczony. Ale
takie porwnanie, jakkolwiek uywane czasami w publikacjach, nie prowadzi do
prawdziwej oceny dziaalnoci brygady. Otrzymywaa ona bowiem uzupenienia. Z
baz uzupeniania przyszo do dywizjonu 9 samolotw i drugie 9 z innych jednostek
lotniczych. Faktem jest jednak, e brygada stracia wszystkie Karasie i do
Rumunii, w czasie ewakuacji, zdoaa wyprowadzi 19 osi.
TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE


66
W sumie lotnictwo polskie w 1939 roku stracio 26 osi i 112 Karasi. Mona
uzna, e w przeciwiestwie do samolotw obserwacyjnych los wszystkich
bombowcw jest znany. Nie z braku materiaw historycznych wynika wic fakt,
e rzadko stosowany jest w publikacjach podzia na straty bojowe i inne. Taki
podzia byby niesuszny i niczym nie uzasadniony. Liczne s i takie znane
wypadki, e samolot wraca z wyprawy na swoje lotnisko startu mocno postrzelany
i nie nadajcy si wicej do lotu, lecz przecie nie by zestrzelony. Jak ponadto
zakwalifikowa straty bezsprzecznie wojenne, bdce nastpstwem walki, lecz
nastpstwem niezbyt wyranym dla statystyka, gdy pilot zdenerwowany lub
przemczony popenia bd pilotaowy, rozbijajc lub uszkadzajc swj samolot
w czasie ldowania? Bardziej uchwytna jest liczba maszyn rozbitych wskutek
zego stanu nawierzchni lotnisk. Autorzy publikacji na og zgadzaj si, e w taki
sposb lotnictwo bombowe stracio dwa osie i szesnacie Karasi. Jest jeszcze
pewien szczeg historyczny, ktry wymaga odnotowania. Polskie lotnictwo
bombowe stracio 19 maszyn zestrzelonych przez naziemne rodki obrony OPL. 10
zestrzeliy oddziay niemieckie, za 9 a wic tylko o jeden mniej niestety,
zgino od ognia oddziaw polskich (o i 8 Karasi). Niebezpieczestwo ognia z
ziemi czyhao na polskiego lotnika wszdzie. Zarwno nad terytorium zajtym
przez wroga, jak i nad wasn ziemi, w czasie przelotu, po starcie i przed
ldowaniem, a nawet w czasie zrzucania meldunkw dla poszczeglnych
dowdztw. W kampanii wrzeniowej, wobec przytaczajcej przewagi liczebnej i
jakociowej lotnictwa niemieckiego, wiele oddziaw polskiej OPL otwierao
ogie do kadego bez wyjtku samolotu, ktry znalaz si w strzeonej strefie.
Jeeli za do podanej liczby doda te samoloty, ktre zostay rozbite przy
ldowaniu wskutek postrzele przez polskie oddziay naziemne, otrzyma si
tragiczne w wymowie dziesi procent strat sprztu wyjciowego i okoo 1/3 zag
tak zestrzelonych samolotw.
Inn plag, ktrej ofiar padali czsto lotnicy, bya historia szpiegostwa.
Nie odosobnione s wypadki, e ci lotnicy, ktrzy ratowali si skokiem ze
spadochronem, byli zatrzymywani lub aresztowani, albo te stawali si
przedmiotem napaci ludnoci cywilnej i wojskowych maruderw, znajdujcych
si na tyach. Wadze bezpieczestwa, niestety, take ulegy tej psychozie. Lotnicy
w ten sposb zatrzymywani, nie posiadajcy przecie adnych dokumentw ani
znakw rozpoznawczych, czsto dlatego do 1 koca kampanii nie mogli powrci
do swoich eskadr.
Z zestawie wynika jednoznacznie, e osie poniosy najmniejsze straty w
stosunku do strat innych typw samolotw. Jest to bezsprzecznie zasuga jakoci
tego samolotu. Klasie tego bombowca lotnictwo moe zawdzicza take, i wrd
polegych jest tylko dziewiciu lotnikw z osia, wrd rannych szeciu, nie
powrcio za z lotu dwudziestu siedmiu. Jeeli nawet dane te nie zostay
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI


67
cakowicie zweryfikowane wskutek niekompletnych zestawie, to i tak straty
rzeczywiste uzna mona za stosunkowo niskie.
Aby otrzyma peny i odpowiadajcy prawdzie obraz wysiku brygady
bombowej, a dywizjonw osi w szczeglnoci, nie mona ograniczy si do
zestawienia strat. Trzeba popatrze na to, co za t cen dywizjony zdziaay.
Wyniki dziaania brygady bombowej nie s oceniane optymistycznie. Zoya
si na to i fatalna sytuacja lotniskowa ani jeden o nie wystartowa z penym
dopuszczalnym adunkiem bomb i jeszcze gorsza organizacja cznoci i
dowodzenia, ze zaopatrzenie, szczeglnie w materiay techniczne, a take niemal
zupeny brak zaplecza. Przy najwikszym nawet zapale bojowym i powiceniu
zaogi nie mogy nadrobi tych brakw. Ju w 1939 r. byo wiadome, e
nowoczesne lotnictwo a dywizjony osi naley zakwalifikowa do grupy
najnowoczeniejszych moe dziaa skutecznie tylko z baz naleycie
urzdzonych i ubezpieczonych pod wzgldem obrony przeciwlotniczej.
Do tych wszystkich niedostatkw doszo niezdecydowanie naczelnego wodza.
Nie umia wykorzysta lotnictwa, ktre byo w jego dyspozycji, i nie mg si
zdoby na konsekwencj. Zgodnie z zaoeniami brygada bombowa powinna bya
otrzymywa zadania bojowe z dnia na dzie. Skoczyo si jednak na tym, e
lotnictwo bombowe uywane byo wycznie do zwalczania hitlerowskich kolumn
pancernych, ktrym armia polska nie bya w stanie przeciwstawi odpowiednich
rodkw naziemnych. W ten sposb oglna sabo armii wrzeniowej odbia si
fatalnie na rodzaju zada wykonywanych przez brygad bombow, szczeglnie za
przez dywizjony osi, stanowice jej gwn si uderzeniow. A przecie osie,
jako rednie bombowce, nie byy przeznaczone do walki z czogami.
Naley take wtpi, czy wyniki rozpozna, prowadzonych w cigu caej
kampanii przez zaogi osi, zostay naleycie spoytkowane.
Te i inne jeszcze braki, bdy i niedopatrzenia musiay si zoy na to, e
lotnictwo polskie ponioso we wrzeniu 1939 roku klsk, ale klsk nie wiksz,
ni pozostae rodzaje broni.
Za lotnik polski...
Oto, co pisze na jego temat genera Jerzy Kirchmayer:

Ta karta czerwon krwi pisana to niezmierzone bohaterstwo polskiego lotnika
szed on bez namysu w nierwny bj, w ktrym przejawi wspaniay instynkt
bojowy, ofiarno bez granic (...) Lotnik polski wykona swj obowizek do
ostatniego tchu, ostatniego obrotu motoru i ostatniego naboju.

TY TYGRYS 1969/08 OSIE ATAKUJ SAMOTNIE



Samolot bojowy P-37B o (PZL Pegasus XX), Numer seryjny 72.91 (lub 72.41), 10 Eskadra
Bombowa, U, 31 sierpie 1939 r. (przyp. blondi)

68
TY TYGRYS 1969/08 B. GACZKOWSKI



1

2

3

4

5

6

7

8

9

10


11

12 13

14

15 16

17


18

19

20

21

22

23

24

25

26

27


28

29

30

69

KRZYWKA Z TYGRYSEM

POZIOMO: 1) porucznik, obserwator osia numer 72174, 4) pilot osia zestrzelonego
przez polsk artyleri, 7) rodzaj pieczywa pszennego, 9) Jedno z podstawowych poj
matematyki, 10) ptak z rodziny drozdw, 11) sprzt trawy, zboa, 12) faza ksiyca, 15) wany
mechanizm osia, Karasia i innych podobnych samolotw, 18) podpukownik pilot, szef
sztabu lotnictwa armii d, 21) dawna wizienie w Warszawie, w okresie drugiej wojny
wiatowej katownia ofiar terroru hitlerowskiego okupanta, 24) zboe krajw tropikalnych,
zwaszcza Afryki, 26) kapitan, dowdca 211 eskadry osi, 27) monowadca, 23) miody pilot
osia zestrzelonego w rejonie Makowa podczas ataku na kolumn czogw hitlerowskich, 29)
uszkodzenie samolotu w wyniku wad mechanicznych, 30) kapitan pilot, dowdca dywizjonu
osi.

PIONOWO: 1) wytknita trasa przelotu samolotu, 2) tytu gonej ksiki Tadeusza
Brezy, 3) konopie z manili, 4) lekki samolot bombowy polskiej produkcji, 5) wojewoda sieradzki,
znany pisarz i teoretyk wojskowy czasw Odrodzenia, autor pracy Ksigi o gotowoci
wojennej, 6) pisarz brazylijski, autor m. in. powieci Kakao, 8) wielkiej klasy samolot
bombowy P-37, bohater tego tomiku, 13) gad, 14) przyrzd gimnastyczny, 16) olbrzymi ptak
yjcy niegdy w Nowej Zelandii, 17) przysowiowy symbol czystoci, 18) Imi eskie, 19) gaz
uywany do dezynfekcji wody, 20) wspczesny szkolno-treningowy samolot polski, 21) ratunek,
22) ojczyzna czardasza, 23) statek rybacki, 25) zboe obszarw podzwrotnikowych.
Zwa

Você também pode gostar