Você está na página 1de 3

Publikowane w: Apokryfy Nowego Testamentu t.1 red. M.Starowiejski. TN KUL Lublin 1986.

Str.445-451

ZSTPIENIE JEZUSA DO OTCHANI


Wersja gr.

I (XVII) 1 Mwi Jzef: "Czemu dziwicie si temu, e Jezus zmartwychwsta? To nie jest cudem, ale cude
nie powsta sam z martwych, ale e sprawi, e wielu zmarych zmartwychwstao. Oni to objawili si wielu w
jeli dotd nie znacie innych, to znacie z pewnoci Symeona, ktry wzi Jezusa w ramiona, i jego dwu s
zostali wskrzeszeni znacie ich na pewno. Pogrzebalimy ich bowiem niedawno, a teraz groby ich mona widz
puste, a oni s ywi i przebywaj niedaleko, w Arymatei". Wysali wic mw i znaleli ich groby otwarte i
Jzef: "Udajmy si do Arymatei, a znajdziemy ich".
2 Wtedy powstali arcykapani Annasz i Kajfasz, i Jzef, i Nikodem, i Gamaliel, i inni z nimi, i udali si d
znaleli tych, o ktrych opowiada Jzef. Odmwili wic modlitw i pozdrowili si nawzajem. Nastpnie udali
Jerozolimy i zaprowadzili ich do synagogi, dobrze zamknli drzwi, porodku pooyli Stary Testamen
arcykapani powiedzieli do nich: "Chcemy, bycie wyznali Boga Izraela i Adonai; w ten sposb bdziecie m
jak zmartwychwstalicie i kto was wskrzesi z martwych". -
3 Gdy to usyszeli mowie, ktrzy zmartwychwstali, uczynili na twarzy znak krzya i rzekli do arcykapa
nam kart i atrament, i piro". Przyniesiono wic wszystko, a oni usiadszy napisali, co nastpuje :

II (XVIII) 1 "O Panie Jezu Chryste, zmartwychwstanie i ycie wiata, daj nam ask, abymy opow
zmartwychwstanie i twe cuda, ktre uczynie w otchani. Bylimy wic w otchani z wszystkimi tymi, kt
wiekw. O pnocy*, w ciemnociach tam panujcych, ukazao si jakoby wiato soca i zajaniao; owiecio
ujrzelimy si nawzajem. I natychmiast wysun si naprzd nasz ojciec Abraham wraz z patriarchami i
przepenieni radoci mwili do siebie: "Ten blask pochodzi od wielkiego wiata". Prorok Izajasz, kt
powiedzia: "To wiato pochodzi od Ojca i od Syna, i od Ducha witego, o ktrym prorokowaem, gdy je
<<Ziemia Zabulona, ziemia Neftalego, lud, ktry siedzia w ciemnoci, ujrza wielkie wiato>>" .
2 Wtedy wyszed na rodek jaki asceta z pustyni. I. rzekli do patriarchowie: "Kim jeste?" On odpowiedzi
Jan, ostatni z prorokw. Ja prostowaem cieki Synowi Boemu i gosiem ludowi pokut na odpuszczenie
przyszed do mnie Syn Boy, i ujrzawszy Go ju z oddali, rzekem do ludu: <<Oto Baranek Boy, ktry
wiata". I t oto rk ochrzciem go w rzece Jordan i ujrzaem jakoby gobic i Ducha witego zstpujceg
usyszaem gos Boga Ojca, ktry tak mwi: <<Ten jest Syn mj umiowany, w ktrym mam upodobanie" . I d
mnie do was, abym zwiastowa, e przychodzi ju tu jednorodzony Syn Boy, aby kto we .uwierzy, by zba
we nie uwierzy, by potpiony. 1 dlatego te mwi do was wszystkich: skoro tylko Go ujrzycie, padnijci
twarz, bo teraz wanie nadszed dla was czas pokuty za to, e kanialicie si bawanom tam na tym prnym
jest na grze, i przez to zgrzeszylicie. Kiedy indziej bdzie to ju niemoliwe".
III (XIX) Gdy tak Jan poucza tych, ktrzy byli w otchani, usysza to protoplasta, praojciec Adam, i r
swego Seta: "Synu mj, chc, aby powiedzia praojcom rodzaju ludzkiego i prorokom, gdzie ci wysa
umieraem". Rzek Set: "Suchajcie prorocy i patriarchowie. Mj ojciec, protoplasta Adam, gdy niegdy umar
abym pomodli si do Boga koo bram raju, by anio towarzyszy mi do drzewa miosierdzia - z niego miaem
dla namaszczenia mego ojca, ktry dziki niemu, mgby powsta z choroby. Tak te uczyniem. A po modlit
do mnie anio Paski i rzek do mnie: <<O co prosisz, Secie? Prosisz o olej, ktry leczy choroby, albo te
ktrego wypywa ten olej, ze wzgldu na chorob ojca? Teraz go jednak nie znajdziesz. Id wic i powiedz sw
gdy wypeni si pi tysicy piset lat od stworzenia wiata, wtedy jednorodzony Syn Boga, ktry si wciel
tym olejem, i zmartwychwstanie, i w wodzie, i w Duchu witym oczyci go i tych, ktrzy z niego pocho
zostan uleczeni z wszelkiej choroby, Dzi jednak uczyni to jest rzecz zupenie niemoliw>>". Gdy
patriarchowie i prorocy, wielce si ucieszyli.
IV (XX) 1 Gdy tak wszyscy si radowali, oto przyszed Szatan, dziedzic ciemnoci, i rzek do Hade
nienasycony! Posuchaj tych moich sw: W narodzie ydowskim jest pewien czowiek, nazywa si Jezus, a
Synem Boym. By On czowiekiem, i przy naszej pomocy ydzi go ukrzyowali. A teraz, gdy umar, bd p
abymy mogli Go tu dobrze upilnowa. Ja wiem, e On by czowiekiem, i syszaem, jak On mwi: <<Smu
moja a do mierci>>. Na tym grnym wiecie wyrzdzi mi On wiele za, gdy y wrd miertelnikw. G
bowiem znalaz moje sugi, przeladowa ich. I ilu tylko ludzi uczyniem krzywymi, lepymi, kulawymi, trd
kimkolwiek tego rodzaju, On leczy ich wszystkich jednym sowem; i nawet tych, ktrzy byli gotowi, aby ic
oywia jednym sowem".
2 Mwi Hades: "Czy zaiste jest On tak potny, e jednym sowem moe uczyni tak wielkie czyny? A je
potny, to czy ty mu bdziesz mg stawi czoo. Jeli bowiem tak rzeczy stoj, to wydaje mi si, e nikt
stawi czoa. A jeli mwisz, e syszae jak mwi, e lka si mierci, to mwi to, aby sobie z ciebie zakpi i
chcc ci porwa potn rk. A biada ci, biada ci na wszystkie wieki!" Rzecze Szatan: "aroczny i nienasyc
tak bardzo przelke si usyszawszy o naszym wsplnym wrogu? Ale ja Go si nie ulkem, ale dopomog
ukrzyowali Go, i napoili Go ci i octem. Przygotuj si wic, aby, gdy przyjdzie, mg Go silnie uchwyci"
3 Odpowiedzia Hades: "Diable, dziedzicu ciemnoci, synu zatracenia! Dopiero co powiedziae mi,
ktrych ty przygotowae na pogrzebanie, On jednym sowem przywrci do ycia. Jeli wic innych uwolni od
jaki sposb i jak moc my Go tu powstrzymamy? Wanie niedawno temu poarem jednego zmarego imie
po niedugim czasie kto z ywych jednym sowem wydar mi go gwatem z moich wntrznoci. Sdz, e
ktrym mwisz. Jeli my Go wic przyjmiemy, boj si, e bdziemy musieli si o wszystkich lka. Czuj
wszyscy, ktrych poarem od wiekw, burz si teraz i czuj bl we wntrznociach. I wydaje mi si, e owe
ode mnie azarza byo niedobrym znakiem, bowiem nie jak umary, ale jak orze wylecia ode mnie: tak gwato
go ode mnie ziemia. Dlatego zaklinam ci na nasz wzajemn yczliwo, aby Go tu do mnie nie sprow
bowiem, e tu przyjdzie, aby wskrzesi wszystkich zmarych. I, na ciemnoci, ktre s w nas, mwi ci jeszcze
tu przyprowadzisz, nikt spord umarych tu nie pozostanie".

V (XXI) 1 Gdy tak pomidzy sob rozmawiali Szatan i Hades, oto odezwa si potny gos, jakoby g
woa: "Podniecie bramy wasze, o wadcy, i podniecie si bramy wieczne, i wejdzie Krl chway". Gdy to us
rzek do Szatana: "Wyjd, jeli jeste w stanie, i staw Mu czoo!" Wyszed wic Szatan na zewntrz. Znowu m
swych szatanw: "Zawrzyjcie dobrze i mocno bramy brzowe i elazne zawory, a mnie przyniecie klucze
wszdzie, a bdcie czujni - jeli bowiem On tu wejdzie, narobi nam tu biedy".
2 Gdy to usyszeli praojcowie, wszyscy poczli go ly tymi sowami: "aroku nienasycony, otwrz, aby
chway!" Mwi prorok Dawid: "Czy nie wiesz, lepcu, e gdy jeszcze yem na wiecie, prorokujc wypow
sowa: <<Podniecie bramy wasze, o wadcy?>>" Rzek Izajasz: "Ja przewidujc to, napisaem pod wp
witego: <<Powstan z martwych umarli i obudz si ci, ktrzy s w grobowcach, i rozraduj si ci, ktrzy s
i <<Gdzie jest, o mierci, twj ocie, gdzie jest, o otchani, twoje zwycistwo?>>".
3 Odezwa si znowu gos mwicy: "Podniecie bramy". Gdy Hades usysza po raz drugi gos, odpowie
dotd nie rozumia, mwi: "Kt jest ten Krl chway?" Rzekli anioowie Pana: "Pan silny i potny, Pan pot
I natychmiast, na te sowa, pokruszyy si bramy z brzu i zostay zmiadone elazne zawory, a wszyscy zw
uwolnieni z wizw, a my razem z nimi. I wszed Krl chway w ludzkiej postaci, a ciemnoci otchani cakow
blaskiem.
VI (XXII) 1 I natychmiast zawoa Hades: "Zostalimy zwycieni, biada nam! Ale kime jeste ty, kt
potg i moc? I kime jeste ty, ktry tu zszede nie majc grzechu; ty, ktry wydajesz si by may, a moe
pokorny a najwyszy; niewolnik i pan; onierz i krl; ty, ktry masz moc nad ywymi i umarymi? Zostae
krzya i zoony do grobu, a dzi stae si wyzwolicielem i zniszczye ca nasz moc. Ty jeste wic owym
ktrym nam mwi Szatan, pierwszy spord satrapw, e przez krzy i mier staniesz si dziedzicem caego
2 Wtedy Krl chway chwyciwszy za czub gowy Szatana, pierwszego spord satrapw, odda go anio
"Zakujcie mu w elaza rce, nogi i szyj, i jego usta". Nastpnie odda go Hadesowi, mwic: "Wet go i trzym
do mego powtrnego przyjcia".
VII (XXIII) A Hades wziwszy Szatana, rzek do niego: "Belzebubie, dziedzicu ognia i kani, wrogu w
zmusio, aby ukrzyowa Krla chway, aby tu przyszed i zupi nas? Obr si wok i patrz: aden umary
pozosta, ale wszystkich, ktrych zyskae dziki drzewu wiedzy, utracie przez drzewo krzya, a caa
przemienia si w ao. Chciae zabi Krla chway, a sam siebie zabie. Skoro ci tu otrzymaem, aby
bezpiecznie, sam dowiadczysz, jakiego za dokonam na tobie. O, arcydiable, zasado mierci, korzeniu gr
wszelkiego za! C zego znalaze w Jezusie, aby knu Jego zgub? Jakesz omielie si uczyni takie
chciae wprowadzi w te ciemnoci takiego czowieka, przez ktrego utracie wszystkich, ktrzy umarli od w
VIII (XXIV) 1 Gdy Hades tak przemawia do Szatana, oto Krl chway wycign sw prawic, uj
praojca Adama, a nastpnie zwrciwszy si do pozostaych, powiedzia: "Nue, naprzd za mn wsz
pomarlicie ze wzgldu na drzewo, ktrego on dotkn: oto ja was wszystkich podnosz znowu, przez drzew
tymi sowami wypchn wszystkich na zewntrz, a praojciec Adam ukaza si przepeniony radoci i rzek: "D
Twojej wielkodusznoci, o Panie, poniewa wyprowadzie mnie z najgbszej otchani". Tak samo mwili pro
"Dzikujemy Ci, Chryste, Zbawicielu wiata, poniewa wyprowadzie ycie nasze od zguby".
2 Gdy to powiedzieli, Zbawiciel pobogosawi Adama; krelc na czole znak krzya; to samo uczyni
prorokom, mczennikom i praojcom, i wziwszy ich wyszed z otchani. A gdy On szed, wici ojcowi
towarzyszyli, piewali te sowa psalmu: "Bogosawiony, ktry idzie w imi Paskie. Alleluja. Jemu niech bdz
wszystkich witych".
IX (XXV) Wszed do raju trzymajc praojca Adama za rk i odda go i wszystkich sprawiedliwych
Michaowi. A gdy wchodzili w bram raju, wyszli im na spotkanie dwaj starcy, do ktrych tak rzekli wici ojc
jestecie wy, ktrzy nie ujrzelicie mierci i nie przebywalicie w otchani, ale z ciaem i dusz mieszkacie w r
nich rzek w odpowiedzi: "Ja jestem Henoch, ktry y w przyjani z Bogiem, i ktry mnie przynis do siebie
jest Eliasz Thesbita. Mamy y a do wypenienia si wiekw, a wtedy zostaniemy posani od Boga, aby s
antychrystowi, i aby zosta przez niego zabici, i aby po trzech dniach powsta, i aby by porwani w chmurach
Pana".
X (XXVI) Gdy oni to mwili, oto nadszed jeszcze kto inny: czowiek pokorny, ktry na swym ramieniu d
Rzekli do niego wici ojcowie: "Kime jeste ty, ktry wygldasz na otra, i co to za krzy, ktry niesiesz na
On odpowiedzia: "Ja, jak to powiedzielicie, byem na wiecie otrem i zodziejem. I za to chwycili mnie ydz
mier krzyow wraz z Panem naszym Jezusem Chrystusem. Wtedy, gdy On wisia na krzyu, widzc zn
dziay, uwierzyem we i zawoaem do Niego tymi sowy: <<Panie, gdy bdziesz krlowa, nie zapomnij
natychmiast odpowiedzia mi: <<Zaprawd, zaprawd powiadam ci, e bdziesz ze mn w raju>>. Niosc wi
przyszedem do raju i spotkaem archanioa Michaa, i rzekem do: <<Pan nasz Jezus Chrystus, ktry zosta
posa mnie tu: zaprowad mnie wic teraz do bramy Edenu>>. Gdy ognisty miecz ujrza znak krzya, o
wszedem. Wtedy rzek do mnie archanio: <<Poczekaj chwil, poniewa idzie tu take praojciec rodzaju ludz
wraz ze sprawiedliwymi, aby i oni weszli razem do wntrza>>. I oto teraz widzc, e przybywacie, wyszed
spotkanie". Gdy to usyszeli wszyscy wici, zawoali wielkim gosem: "Wielki jest Pan nasz i wielka jest Jego
XI (XXVII) To wszystko widzielimy i usyszelimy my, dwaj bracia bliniacy, i zostalimy posani p
archanioa z poleceniem, aby gosi zmartwychwstanie Pana, ale najpierw, aby uda si do Jordanu i zosta o
Poszlimy tam i zostalimy ochrzczeni wraz z innymi, ktrzy zmartwychwstali spord umarych. Nastpnie ud
Jerozolimy, aby wypeni pasch zmartwychwstania. A teraz odchodzimy nie mogc tu przebywa. Wic mio
aska Pana naszego Jezusa Chrystusa i jedno Ducha witego niech bd z wami wszystkimi": Gdy
zapiecztowali ksigi, poow dali arcykapanom, a poow Jzefowi i Nikodemowi. I natychmiast stali si ni
Na chwa naszego Jezusa Chrystusa. Amen.

Você também pode gostar