Você está na página 1de 13

ANNA GOLUS

DZIECKO
TE CZOWIEK!
INNY PORADNIK DLA RODZICW

Copyright by Anna Golus & e-bookowo 2010 Grafika i projekt okadki: Anna Golus ISBN 978-83-62480-04-3

Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo www.e-bookowo.pl Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl

Wszelkie prawa zastrzeone. Kopiowanie, rozpowszechnianie czci lub caoci bez zgody wydawcy zabronione Wydanie I 2010

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

|4

Dlaczego INNY poradnik?

Ksiki, broszury, artykuy, e-booki, miesiczniki i magazyny Chyba nikt nie jest w stanie zliczyd, ile najrozmaitszych poradnikw dla modych rodzicw znajduje si obecnie na naszym rynku. Tak zwany parenting (bo ju nie po prostu rodzicielstwo) to wielki biznes, ktry niejednokrotnie eruje na niedowiadczonych rodzicach, kreuje ich potrzeby i wmawia systemy wartoci. A jeli chodzi o publikacje poradnikowe, to zdecydowana wikszod z nich podaje jedn, najlepsz i uniwersaln metod wychowawcz tak jakby wszystkie dzieci byy takie same. Czsto do jednego worka wrzucani s take wszyscy rodzice, ktrym mdrzy specjalici pokazuj, na czym polega rodzicielstwo. Pomys na publikacj niniejszego poradnika zrodzi si kilka lat temu, kiedy urodziam crk i jako bardzo moda i niedowiadczona mama chonam wszelkie poradniki z zapaem godnym wyszej sprawy. Dowiadywaam si, co musz koniecznie robid oraz czego absolutnie nie mog robid, jeli chc, aby moja crka rozwijaa si prawidowo i bya szczliwa/zdrowa/mdra/grzeczna/itd. Stopniowo acz sukcesywnie rs we mnie bunt przeciw takiemu traktowaniu zarwno rodzicw, jak i dzieci. Doprawdy, w wielu poradnikach dziecko jest traktowane jak sprzt AGD w instrukcji obsugi, a rodzic jak laik nie majcy pojcia, jak korzystad z tego sprztu. A przecie nie ma chyba nic bardziej naturalnego ni rodzicielstwo! Celem niniejszego poradnika, czy moe antyporadnika, nie jest zatem dawanie jedynie susznych rad, recept i przepisw. Kade dziecko jest inne, tak jak inny jest kady rodzic. Publikacja ta ma jedynie zachcid rodzicw do szukania swojej wasnej drogi i najlepszego sposobu realizowania si w tej, jake istotnej, yciowej roli. Inny poradnik to zbir felietonw, publikowanych w serwisie internetowym naszemaluchy.pl, dotyczcych nie tylko kwestii zwizanych bezporednio z rodzicielstwem i wychowywaniem dzieci, ale rwnie wielu innych interesujcych kwestii, ktre mog pomc spojrzed na wasn rol z przymrueniem oka, a zarazem dowiedzied si wielu interesujcych rzeczy. Napisane byskotliwym jzykiem, niekiedy z humorem, niekiedy z sarkazmem, felietony te na pewno znajd uznanie u wszystkich wiadomych rodzicw. Dziecko te czowiek! to propozycja dla tych rodzicw, ktrzy nie chc byd bezwolnymi wykonawcami eksperckich zaleceo, ale lubi czytad o dzieciach, metodach wychowawczych oraz rozmaitych ciekawostkach zwizanych z tymi kwestiami.

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

|5

Dziecko te czowiek!

Dziecko te czowiek!

O tym, e dzieci rni si od dorosych umiejtnociami, dowiadczeniem itp. nie trzeba nikogo przekonywad. Niektrzy doroli widz t rnic a za dobrze, tak, e przesania im ona prost prawd, e dziecko jest rwnie czowiekiem! Czowiekiem, ktry tak jak kady inny ma prawo do szacunku, do wasnych przekonao, do bdw i niewiedzy.

Lekcewacy jzyk Osiemdziesit lat temu Janusz Korczak, jeden z najwybitniejszych polskich pedagogw, pisa: Zawsze jak dorosy si krzta, to dziecko si plcze, dorosy artuje, a dziecko baznuje, dorosy pacze, a dziecko si mae i beczy, dorosy jest ruchliwy, dziecko wiercipita, dorosy smutny, a dziecko skrzywione, dorosy roztargniony, dziecko gawron, fujara. Dorosy si zamyli, dziecko zagapio. Dorosy robi co powoli, a dziecko si guzdrze. Niby artobliwy jzyk, a przecie niedelikatny. Co si zmienio w cigu tych osiemdziesiciu lat? Nic! Owszem, w dzisiejszych czasach dzieci s rzadziej bite, a w wychowywaniu ich pomagaj rodzicom tysice poradnikw. Jednake sam stosunek do dziecka peen lekcewaenia i pobaliwoci (delikatnie mwic) nie uleg zmianie. Nie zmieni si rwnie jzyk. Wci innymi sowami nazywamy te same czynnoci wykonywane przez dzieci i przez dorosych. Waciwie nigdy nie uywamy w odniesieniu do dziecka okrelenia czowiek. Dopiero o nastolatkach niekiedy (!) mwimy modzi ludzie. Mwic do maych, a nawet wikszych dzieci, uywamy innych sw, ni wwczas, gdy zwracamy si do osoby dorosej. I nie wynika to tylko z faktu, e dziecko ma may zasb sw i nie zrozumie trudniejszych sformuowao (zreszt z czasem zrozumie, ale najpierw musi je przecie usyszed!). Rwnie ton, jakim zwracamy si do dziecka, jest zazwyczaj peen lekcewaenia. Nie zawsze jest ono wyraone wprost (jak w przypadwww.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

|6

ku lekcewaenia czy ignorowania dziecicych pytao: Nie nud, nie wiem, dlaczego sooce wieci!). Niekiedy lekcewaenie moe si objawiad poprzez same tylko umieszki politowania (kiedy dziecko powie co, co wydaje si dorosym bardzo zabawne).

Lekcewacy stosunek Takie jzykowe formy lekcewaenia i braku poszanowania dziecicej godnoci bez wtpienia wiadcz o stosunku dorosych do dzieci, ale s dod trudne do uchwycenia i wiele osb nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia. Jest jednak znacznie wicej lekcewacych zachowao, jakich doroli dopuszczaj si bardzo czsto niewiadomie w stosunku do dzieci (nie tylko wasnych). W jaki sposb naruszamy dziecic godnod, nawet o tym nie wiedzc? Lekcewaenie prawa dziecka do szacunku i tym samym naruszanie jego poczucia wartoci przejawia si zazwyczaj w drobnych, codziennych zachowaniach. Jakich? Przyjrzyjmy si kilku z nich.

Lekcewace zachowania Podrzucamy niemowl pod sufit bez wzgldu na to, czy ono tego chce, czy nie. Mylimy, e sprawia mu to przyjemnod, bo przecie miej si podczas tej zabawy. Tymczasem podrzucanie malca pod sufit wywouje miech na tej samej zasadzie, na jakiej wywouj miech askotki? Owszem, niektrzy lubi askotki, ale niezbyt dugie, prawda? Zmuszamy do okazywania czuoci osobom bliszym lub niemal cakiem obcym (No, pocauj cioci, przytul wujka!). Wymiewamy zy i rumieoce (Taki duy chopiec, a si mae!). Zbyt wczenie lub niewystarczajco delikatnie uczymy korzystania z nocnika czy z toalety (Taki duy, a znw zsika si w majtki!). Lekcewaymy i zbywamy bez odpowiedzi pytania wane (Mamo, skd si bior dzieci? O, zobacz, jaka adna bajka wanie si zacza!) i mniej wane (Oj, nie zawracaj mi gowy, co mnie obchodzi, jak si robi czogi?). Nie doceniamy osignid lub wymagamy zbyt wiele dla wasnej przyjemnoci i satysfakcji (Tylko czwrka? A dlaczego nie pitka?). Chwalimy si umiejtnociami i zdolnociami dziecka, nawet jeli ono sobie tego nie yczy (Powiedz co do wujka po angielsku! Narysuj co adnego dla cioci!). Nie liczymy si ze zdaniem dziecka i nie pozwalamy mu podejmowad decyzji (Chcesz mied rowe ciany w swoim pokoju? Twj pokj jest w moim domu, wic ja decyduj. Bd biae!). Zmuszamy do jedzenia, zawstydzamy, czytamy dziecice wiersze i pamitniki, przeszukujemy kieszenie i szuflady, omieszamy przekonania, straszymy, nie dotrzymu-

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

|7

jemy obietnic (dziecko i tak zapomni...), zdradzamy tajemnice (bo niby jakie sekrety moe mied dziecko?). T list zachowao, ktre wiadcz o lekcewaeniu i braku szacunku, mona by cignd w nieskooczonod. Wszystkie one dowodz jednoznacznie, e doroli nie traktuj dzieci powanie!

Lekcewace wychowanie Mogoby si wydawad, e w dzisiejszych czasach, kiedy to rodzice mog korzystad z tak ogromnej liczby rnego rodzaju poradnikw majcych pomc im w wychowywaniu dzieci, stosunek do dziecka jest peen szacunku i zrozumienia. Nic bardziej mylnego! Tyle si dzi mwi o zaspokajaniu dziecicych potrzeb, o mioci macierzyoskiej i ojcowskiej, o wielu rnych metodach wychowawczych. Ukazuje si tak wiele poradnikowych ksiek, czasopism, dodatkw do gazet, broszur. W Internecie codziennie publikuje si setki nowych artykuw na temat wychowywania dzieci. Rodzice mog dowiedzied z nich, co naley uczynid, aby dziecko robio to, a nie robio tamtego; aby spao; aby jado; aby dobrze si uczyo; aby byo szczliwe; aby byo spokojne; aby byo mdre... I tak dalej, i tak dalej... Mona odnied wraenie, e wszystkie dzieci wrzucone s do jednego worka, a nawet w pewnym sensie uprzedmiotowione. W wielu takich poradnikach dla rodzicw dzieci s traktowane i opisywane w podobny sposb jak psy w poradnikach dla hodowcw tych zwierzt. A przecie nie ma uniwersalnych metod wychowawczych! W wychowywaniu dzieci nie ma adnych zawsze skutecznych recept i jedynie susznych zasad. To, co sprawdza si w jednym przypadku, w innym moe tylko pogorszyd spraw. Od jednej reguy nie ma jednak odstpstw. Jeli nie bdziemy szanowali godnoci naszych dzieci, pewnego dnia odgrodz si od nas murem niechci i nieufnoci. I tak jak teraz my traktujemy je niczym niepowane, nic nie wiedzce, nie majce wasnego zdania istoty, tak one wwczas naucz si odnosid do nas jak do oswojonych, ale dzikich zwierzt, ktrych nigdy nie mona byd dod pewnym (sowa Korczaka).

Dziecko te czowiek! I jeszcze jedna wana sprawa. Wbrew powszechnym przekonaniom, dziecko pamita bardzo wiele ze swojego dzieciostwa. Czsto mylimy, krzywdzc je w jakikolwiek sposb, wiadomie lub niewiadomie, e zapomni i aden lad nie zostanie w jego umyle czy duszy. To nieprawda! Janusz Korczak (ktrego ksiki, swoj drog, z caego serca polecam zamiast poradnikw) pisa: Ma dziecko przyszod, ale ma i przeszod: pamitne zdarzenia, wspomnienia, wiele godzin najistotniejswww.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

|8

zych samotnych rozwaao. Nie inaczej ni my pamita i zapomina, ceni i lekceway, logicznie rozumuje i bdzi, gdy nie wie. Rozwanie ufa i wtpi. Dziecko jest czowiekiem w takim samym stopniu jak kady dorosy! A te wszystkie porady, jak je wychowywad, mona by strecid w jednym tylko zdaniu: Szanuj swoje dziecko!.

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

|9

Moja krew, ale nie moja wasno

Kady rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, to naturalne, oczywiste i nie podlega dyskusji. Jednak niektrzy rodzice uwaaj, e tylko oni wiedz, co przyniesie ich dziecku szczcie. Nie licz si przy tym wcale ze zdaniem samego dziecka i traktuj je w pewnym sensie jak swoj wasnod. Jeli dziecko spenia ich wymagania i oczekiwania i postpuje zgodnie z ich wol i wyobraeniami, z zachwytem woaj Moja krew!. A jeli nie spenia ono oczekiwao rodzicw, zoszcz si i czsto czuj si dotknici czy uraeni. Oczywicie nie chodzi tu o posuszeostwo i grzeczne zachowanie dziecka, ale o co wicej o jego potencja, moliwoci, uzdolnienia czy temperament.

Moja krew Wiadomo, e dziecko dziedziczy niektre cechy po swoich rodzicach. Zazwyczaj wic inteligentni, zdolni rodzice maj inteligentne i zdolne dzieci. Uzdolnienia muzyczne albo plastyczne rwnie mog przechodzid z pokolenia na pokolenie. Jednake sam fakt, e nasze dziecko posiada nasze geny i byd moe nasze moliwoci poznawcze lub uzdolnienia takie jak my nie znaczy, e od razu musi ono wybrad tak jak my drog yciow. Owszem, czsto si zdarza, e dzieci prawnikw czy lekarzy rwnie zostaj w przyszoci prawnikami czy lekarzami. Zastanwmy si jednak, czy to naprawd wynika ze wiadomego wyboru tych dzieci, czy te jest to forma dostosowania si do wymagao i oczekiwao ich rodzicw?

Moje oczekiwania Kiedy spodziewamy si dziecka, mamy jakie wyobraenia, marzenia i plany zwizane z nim. Przede wszystkim, chcemy, eby byo zdrowe i szczliwe. Chcemy te, eby byo grzeczne, mdre, zdolne i chtne do nauki. Spodziewamy si, e nasze dziecko bdzie nas zadowalad i uszczliwiad swoim zachowaniem, wygldem, stylem ycia, po prostu wszystkim. e bdzie nasz pociech. Mamy nadziej, e bdzie rozwijad si zgodnie ze stworzonym przez nas wizerunkiem dziecka idealnego, naszego dziecka. Niemale od momentu poczcia (a niekiedy nawet jeszcze wczeniej, to jest kiedy planujemy posiadanie dzieci) wyobraamy sobie, e nasze dziecko bdzie w pewnym sensie takie jak my. Oczyma wyobrani widzimy rowerowe rodzinne wycieczki (jeli lubimy jedzid na rowww.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

| 10

werze), wsplne eglowanie (jeli eglujemy), jazd na nartach, sterty ksiek w dziecicym pokoju (jeli kochamy czytad), pierwszy zestaw maego chemika, i tak dalej, i tak dalej...

Moje dziecko Tymczasem kade dziecko zjawia si na wiecie wyposaone w pewien potencja rozwojowy, ktry, owszem, w pewnej mierze jest dziedziczony po rodzicach, ale nie tylko. To, e rodzice s wybitnymi humanistami, niekoniecznie musi oznaczad, e ich dziecko rwnie bdzie humanist. Nawet jeli odziedziczy po nich zdolnoci czy zamiowanie do ksiek, nie znaczy to od razu, e zostanie profesorem na polonistyce. Byd moe bdzie chciao zostad na przykad lenikiem?

Nie moja wasnod Nie jest atwo oderwad si od mylenia o wasnym dziecku w kategoriach oczekiwao. Jednak jest to moliwe. Mona sprbowad spojrzed na swoje dziecko jak na wyjtkowego gocia, przybysza, ktremu my dalimy ycie, ale to od niego zaley, co z tym yciem zrobi, jak je przeyje. Moemy starad si jak najlepiej go wyksztacid, wyposayd w rne przydatne umiejtnoci (komputer, jzyki, sprawnod fizyczna, prawo jazdy, umiejtnod wsppracy z innymi itp.), ale powinnimy mied rwnie na uwadze jego zdolnoci i zainteresowania. Na przykad, jeli may chopiec uwielbia rysowad, a jego rodzice chcieliby, eby tak jak tata zosta policjantem, powinni oni mimo tego kupid malcowi farby i pdzle, zamiast kolejnego pistoletu na wod. Byd moe ten malec w przyszoci zostanie wielkim malarzem?

Nie moje ycie Niekiedy cakiem mae dzieci bardzo dobrze wiedz, co je najbardziej interesuje. Warto rozwijad te dziecice zainteresowania, a przynajmniej nie utrudniad ich samoistnego rozwoju. I chocia niektre zainteresowania dzieci mog byd niezwykle kopotliwe (na przykad talenty kulinarne albo muzyczne), a wiele z nich dod szybko mija, powinnimy pozwolid naszym dzieciom na poszukiwania swej wasnej drogi yciowej. Zazwyczaj czowiek potrzebuje bardzo duo czasu, eby odkryd to, co go naprawd interesuje, w czym jest naprawd dobry i z czym chce zwizad swe plany yciowe. Ale eby to odkryd, kady musi mied moliwod szukania na wasn rk. A eby mc szukad, czowiek potrzebuje swobody i nie
www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

| 11

moe go krpowad w tych poszukiwaniach przekonanie, e zawodzi oczekiwania rodzicw. Zapewne bdzie szuka dugo, bdzi, wybiera co i porzuca, kry w kko, zawraca Jednake my, jako rodzice, moemy suyd mu jedynie wsparciem i rad, ktr nie raz odrzuci. Ma do tego prawo, bo chodzi o jego ycie, nie nasze. A kiedy nie bdzie podoba si nam wybr drogi yciowej naszego dziecka, pomylmy o matce Sienkiewicza Tak, wanie o niej. Matka Henryka Sienkiewicza chciaa, by zosta on lekarzem i jego wybr drogi yciowej nie przypad jej do gustu. W licie do przyjaciela pisarza wyrazia swe zmartwienia tymi sowy: Zmartwiam si bardzo, e porzuci zawd lekarski, i t zmian przypisuj wicej niestaoci i lekkoci charakteru anieli wrodzonym zdolnociom Te porywy fantazji i bujnod wyobrani *+ nie dadz mu niestety pewnego chleba, wynikiem ich bdzie kilkanacie arkuszy zabazgranych uczonymi rozprawami, ktrych nikt czytad nie zechce Chyba nie trzeba dodawad, kto mia racj?

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Dziecko te czowiek!

| 73

Spis treci
Dlaczego INNY poradnik? 4

Dziecko te czowiek! 5
Dziecko te czowiek! 5 Moja krew, ale nie moja wasnod 9 Typowe postawy rodzicielskie 12 Wystarczajco dobra mama 15 Kilka sw o samodzielnoci dzieci 17 Poegnanie z pieluszk 20 Wielkie pytania maego czowieka 23 Karad czy nie karad? 26 Straszyd czy nie straszyd? 30 Uwiadomienie a uwiadamianie 32 Dlaczego banie s straszne? 36 Kopciuszek 36 Krlewna nieka 37 Gsiareczka 37

Rozmaitoci i ciekawostki 39
Jzykowy obraz macierzyostwa 39 Czy miod macierzyoska to uczucie uniwersalne i instynktowne? 43 Dlaczego kobiety nie rodz same? 46 Od akuszerek do porodw rodzinnych krtka historia poonictwa 48 Ciekawostki o poogu 52 Dlaczego cia i narodziny nie s przystojnym tematem literackim? 54 Ksiki o ciy 58 Powijaki, czyli o ubiorze niemowlt niegdy i dzisiaj 62 Co decyduje o wyborze imienia? 65 Kogo pogryz myszy, czyli o zabobonach sw kilka 68

www.e-bookowo.pl

O autorce
Anna Golus (ur. 1984), absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Gdaoskim. Autorka felietonw, artykuw i tekstw wszelkiej maci, copywriter, redaktor i korektor. Wolny strzelec. Wsppracuje z kilkoma wydawnictwami ksikowymi (m.in. MAC Edukacja, AJ-Press, Biblioteka Sooca i Ksiyca). Publikuje midzy innymi w serwisie

www.naszemaluchy.pl. Prywatnie: najlepsza na caym wiecie, samodzielna mama 7-letniej Zosi. Portfolio i kontakt na stronie www.dajeslowo.com.

Você também pode gostar